Wpis z mikrobloga

Pół roku temu pisałem o nowym środku hamującym łysienie (RU58841). Dzisiaj wracam z relacją i nowymi zdjęciami.

Link do poprzedniego wpisu - https://www.wykop.pl/wpis/46994013/o-tym-jak-zahamowac-androgenowe-wypadanie-wlosow-u/

Ostatnio pisałem o mechaniźmie działania RU58841, sposobie jego stosowania oraz innych rzeczach jakie testuje celem odszukania skutecznego rozwiązania na efektywną walkę z łysieniem.

Zacznijmy może od tego co najważniejsze czyli zdjęć:

Tutaj są zdjęcia z mojego ostatniego wpisu - https://imgur.com/a/bq3Duez?
Tutaj są nowe zdjęcia do porównania - https://imgur.com/a/Sgo0ecu

Generalnie po tym czasie mogę stwierdzić, że z działania środka jestem bardzo zadowolony. Trzeba także brać pod uwagę, że biorę przez cały czas testosteron i mam go 3x więcej niż przeciętny facet więc też jestem bardziej podatny na wypadanie.

Początkowo gdy kupowałem ten płyn to tak naprawdę nie liczyłem na to, że zrobi większą różnicę, ale zaskoczyłem się pozytywnie. Pomimo tego, że nie mam żadnego zaawansowanego Norwooda zacząłem psikać stosunkowo wcześnie i się cieszę, że z tym nie zwlekałem.

Po tym czasie nie zanotowałem żadnych skutków ubocznych pryskania a odkąd przestałem brać finasteryd to sprawność seksualna uległa nieznacznemu polepszeniu i dziewczyna jest zadowolona ( ͡º ͜ʖ͡º)

Nie jestem natomiast specjalnie zadowolony jeśli chodzi o minoxidil, liczyłem po takim czasie na większy odrost a tak naprawdę mało co udało się wyhodować, ciężko też było to uchwycić aparatem. Bardzo dobre rezultaty przyniósł natomiast jeśli chodzi o brodę, zaczynam powoli wyglądać jak rumcajs xD W każdym razie to tylko potwierdza, że dużo łatwiej zapobiegać łysieniu niż liczyć na jakiś odrost aczkolwiek na tą chwilę jeszcze nie rezygnuje z minoxidilu.

Dla zainteresowanych mój obecny schemat działania wygląda tak:

1) Mycie głowy co 2 dni zwyłym, dobrym szamponem (Pirolam) i Zoxin-med (albo jakiś inny z ketokonazolem, ten był najtańszy)
2) Po wysuszeniu włosów pryskam RU (Blinex pharm) parę razy po bokach i ze 2 razy z przodu a potem wcieram w skórę głowy ok. 2 min.
3) Po 5-10 min. pryskam skórę głowy tym samym sposobem co wcześniej używając minoxidilu (Alopexy, najtańszy jednak na receptę) oraz dodatkowo brodę.

Oczywiście w te dni w które nie myję głowy też pryskam, staram się mniej więcej równo co 24h. Nie opuściłem ani jednego dnia do tej pory dzięki autyzmowi a chciałem też, żeby mój eksperyment był miarodajny.

Podsumowując z efektów jestem zadowolony i mam zamiar pryskać dalej. Jakby ktoś był zainteresowany dalszym progresem np. za kolejne 6-12 miesięcy to zapraszam do plusowania pierwszego komentarza pod tym wpisem. Chętnie też odpowiem na pytania.

Pod spodem wołam plusujących ostatni wpis, trochę mi to zajmie bez działających mirkolist więc proszę o wynagrodzenie plusikiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#lysienie #oswiadczenie #niebieskiepaski #kosmetyki #wlosy #zdrowie
jegertilbake - Pół roku temu pisałem o nowym środku hamującym łysienie (RU58841). Dzi...

źródło: comment_1596723544bQ7FySMiPgiOd8tkq7hQxu.jpg

Pobierz
  • 225