Mirki, krótka relacja z mojego wyjazdu na #przeszczepwlosow do Turcji.
Jeśli ktoś z Was wciąż bije się z myślami, to krótko: nie ma na co czekać. Całość ogarniał mi użytkownik @Mrukszachowy i muszę przyznać, że to była czysta profeska. Od pierwszego kontaktu na priv wszystko dograne na tip-top,szybkie odpowiedzi, zero lania wody i wsparcie na każdym etapie.
Największy plus? Ludzie. Pojechałem z mega pozytywną ekipą, z którą czas zleciał błyskawicznie. Atmosfera
Jeśli ktoś z Was wciąż bije się z myślami, to krótko: nie ma na co czekać. Całość ogarniał mi użytkownik @Mrukszachowy i muszę przyznać, że to była czysta profeska. Od pierwszego kontaktu na priv wszystko dograne na tip-top,szybkie odpowiedzi, zero lania wody i wsparcie na każdym etapie.
Największy plus? Ludzie. Pojechałem z mega pozytywną ekipą, z którą czas zleciał błyskawicznie. Atmosfera

























Aktualnie jestem druga dobe po zabiegu i nie jest źle. Póki co bol pleców i szyi ze względu na pozycję spania.
Opatrunek już wczoraj zdjęty i rana dawcy przemyta. Dzisiaj pierwsze mycie przeszczepu.
W całym procesie przeszczepu znieczulenie skóry głowy jest chyba tym najgorszym etapem. (Nawet płacenie nie tak nie bolalo ( ͡° ͜ʖ ͡°))
2700 graftow - 5 godzin roboty
źródło: IMG_0861
PobierzAby ograniczyć spam, zawołam każdego, kto zaplusuje ten komentarz
Więcej info | Feedback