mietek123456
  • 1
Pierwszy raz szukam nowej pracy bedac ciagle zatrudnionym w aktualnej i mam kilka pytań
1. Jak wyglada sprawa rozmow kwalifikacyjnych, potencjalny pracodawca widzi na cv ze ciagle pracuje w danej firmie. Jak umiejetnie odpowiedziec na pytanie dlaczego chce zmienic prace, co mi sie nie podoba w aktualnej itd itp Wiadome ze moją glowną motywacją sa zarobki, ale czy mowienie o tym jako chec zmiany pracy to dobry pomysl?
2. Jak przejde wszystkie
seraph88
  • 2
@mietek123456:
1. Każdy powód jest dobry. Uważaj tylko i nie narzekaj na swojego aktualnego pracodawcę. Możesz lać wodę i mówić coś w stylu, że chcesz się rozwijać. Poznać nowe osoby, okoliczności itp.
O zarobkach moim zdaniem możesz wspomnieć.
Ale to też zależy też od branży.
2. Jeśli chcesz mieć pewność, to poproś o promesę zatrudnienia.
3. Urlopu raczej nie ma możliwości przenieść do kolejnego pracodawcy. U aktualnego albo odbierzesz albo albo
seraph88
  • 272
9:00 rano, a ja właśnie jestem po pływaniu na basenie. Dzisiaj lekko pykło 1,5 km.
Trochę #chwalesie i #wygryw bo jeszcze kilka miesięcy temu o tej porze bym leżał pijany albo leciał do sklepu po kolejne alko, bo jeszcze byłbym niedopity.
Minęło 4 miesiące odkąd rzuciłem #alkohol i powoli wychodzę z #alkoholizm.
Każdemu, kto ma lub czuje ze może mieć problem z alkoholem polecam rzucić.
Trzymajcie się z niedzieli rano i
źródło: 482F2AFF-582B-4363-8C20-BDA117AEF678
seraph88
  • 0
@PfefferWerfer: Ja głównie kraulem pływam z przerwami na żabkę. Wydaje mi się, że to kwestia wytrenowania. Również pomaga podpatrywanie u innych i doskonalenie swojego stylu. Czasami małe niuanse pomagają zaoszczędzić sporo energii
seraph88
  • 2
@takjestembordo: Jeśli chodzi o sport, to głównie siłownia i do tego właśnie cardio w postaci basenu albo biegania.
A co do terapii, to aktualnie uczęszczam na mitingi AA i powoli zaczynam skłaniać się ku programowi 12 kroków. Tak więc jeszcze dużo przede mną.

Mega jest Twój wynik, trzymam kciuki za dalsze trwanie w trzeźwości ᕦ(òóˇ)ᕤ
szzzzzz
  • 12
nie rozumiem ludzi którzy emigrację innych za lepszym życiem uważają za coś złego, jakby to było jakieś cheatowanie w grze. na #!$%@? mam sobie życie utrudniać? co jest złego w tym że chcę żyć godnie? jednym się w Polsce udaje i powodzi i spoko, mnie to nic nie obchodzi, cieszę się wręcz. ja wybrałam inną drogę, bo mogłam. nie kłuję nikogo w oczy ani uszy. a jednak niektórym przeszkadza. ehhh z rodziną

Osiągnięcia