#motoryzacja #samochody #carboners #lakiernictwo #mechanikasamochodowa
"Bo muszę tu parkować". Porzucała auto na miejscu dla niepełnosprawnych

Stołeczni strażnicy miejscy nie kryli zaskoczenia, gdy kobieta, która parkowała swój samochód na miejscu dla niepełnosprawnych, bez ogródek oświadczyła, że podrobiła kartę parkingową. "Bo muszę tu parkować" - tłumaczyła.
z- 133
- #
- #
- #
- #
- #
- #














skupił się na tym że likwiduje się parkingi
i taka kobieta posuwa się do desperackich kroków
bo jak się pojeździ google maps po warszawie po osiedlach (praga północ, bródno, targówek, praga poludnie, saska kępa, grochów) to widać, że miejsca znikają
ulica Środkowa, ulica Okrzei , ulica Wileńska -wg planów miasta Warszawy mają być zamienione na "woonerfy"
https://zdm.waw.pl/aktualnosci/ulica-okrzei-do-przebudowy/
https://um.warszawa.pl/-/ulica-srodkowa-bardziej-zielona-i-dla-pieszych
trzeba rozwiązać go systemowo - pogonić lewactwo i "aktywistów" z miast
i odzyskać miejsca parkingowe
zobacz na planowane
i zadałem pytanie w moim poście
czy widziałaś linki ?
co mam zrobić ja gdy mi zabiorą miejsce
a moja matka ma 80 lat i chodzi o chodziku - nie dostanę
co mam zrobić gdy mam jechać po matkę która chodzi o chodziku (pęknięty kręg kręgosłupa plus gorset) a zlikwidowano miejsca parkingowe pod blokiem ?
co mam zrobić gdy jadę po teściową która chodzi o kulach bo ma niesprawne kolana ?
głosowałaś na
czyli "masz rowery, jest komunikacja miejska, samochody ci zakażemy jak komuniści"
dlatego najważniejsze - jak głosowaliście - jak na trzaskowskiego to przez was jest ten problem
jak na biejat - to jeszcze gorzej bo to takie organizacje jak lewica działają
a jednocześnie robi się konflikty o "miejsca dla niepełnosprawnych"
tylko potem się okazuje, że każdy z nas ma kogoś niepełnosprawnego w rodzine
bo np rodzice czy dziadkowie nam się starzeją i o kulach chodzą bo bez kuli
a co jak wiozę osobę która NIE CHODZI samodzielnie ale nie mam karty - bo trudno by mi dali taką kartę gdy to osoba spokrewniona mieszkająca pod innym adresem i nie będąca właścicielem samochodu
ale to moja matka lub moja teściowa - jedna nie chodzi bez chodzika druga nie chodzi bez kul
trzeba miec "kartę" niepełnosprawnego
ale ja wożę
@Miszczu_wszystkiego: wiem jak jest z empatią lewactwa
piszą, że samochód w mieście nie potrzebny a ja np choruję na nadciśnienie i latem się potwornie pocę,
potrzebuję samochód z klimatyzacją by do pracy dojechać czysty, nie spocony,
zobacz o tym mówię - przykład warszawskiej patologii, tam jest onkolog-dermatolog (rak skóry)
i jest TYLKO koperta
lewactwo nie uznaje osob starszych chorych - poddało by je eutanazji najchętniej
elektorat lewicy lub PO
do parkowania na kopercie trzeba posiadać "kartę"
kartę może posiadać np sąsiad który chodzi o kuli , jednej kuli, chodzi samodzielnie
i masz np kogoś na wózku, wieziesz jakąś ciotkę do onkologa, ciotka jest na wózku, NIE
poczytaj dalsze rozmowy - jest problem w ogóle z systemem kopert, podałem przykłady i opis niżej, nie będę się powtarzał
skrzyżowanie - jakie parkowanie na skrzyżowaniu jak to był wydzielony obszar chodnika od 1958 roku !!!!
te bloki są tam od ok 1957,
@fonderal: i to własnie przykład patologii
matka nie jest w stanie chodzić bez niego bo się wywróci
teściowa nie jest w stanie chodzić i stać bez kul bo ma niesprawne kolana
a ja nie mogę legalnie ich dowieźć do onkologa gdzie jest
chodzik nie uprawnia do orzeczenia - szkoda słów jaki to chory system
kula uprawnia - tylko osoba z uszkodzonym kręgosłupem nie oprze się o kule całym ciężarem bo nie ma silnych
zgodnie z zasadami głosować mogą 13 latki
czyli 12 lat minie zanim po studiach pójdą do pracy i zapłacą PIT
oraz głosowanie nie wymaga meldunku i PIT
a jak to jest lekarz prywatny i jest przyjmowana prywatnie tam ?
a jak to konkubinat i moja kobieta to moja "konkubina" a nie "żona" to co wtedy ?
jeżeli miałbym dziewczyne, narzeczoną a nie żonę
to
druga wizyta była na 15:30
jedyne wolne miejsce to ta koperta
kolejne jest w Złotych Tarasach w podziemiach, chyba 11 czy 16 złotych za godzinę parkowania
plus zapominasz, że są prywatne wizyty poza NFZ/POZ
ja tam byłem parę razy , ze 3 razy, w środku tygodnia, wizyty w godzinach 15:30, 17:00, po wysadzeniu matki czy
więc teściowa chodząca o kulach i matka o chodziku dostaną "lekki stopień" a to nie uprawnia do karty ,
za to nie wiem jak to jest, że czasem
osiedle robiono w 1960 roku a my tam mieszkamy od początku 1974... znaczy rodzice mieszkali
więc to też ...
natomiast to "parkowanie na skrzyżowaniu" co dałem linka - to nie jest parkowanie NA skrzyżowaniu ale specjalnie był wyznaczony pas do parkowania
to trzeba rozwiązać systemowo:
- na kopercie powinno się móc stanąć jak się np ma taką sytuację jak ja - matka z chodzikiem, teściowa o kulach - żeby np dowieźć do przychodni (a przecież nie jade tam na rok tylko na 20 minut ) , czytałeś chyba dalsze posty ?
- dość likwidacji parkingów, dość SPPN, dość zwężania, dość likwidacji pasów,
teraz się mówi "korki, smog"
a jak było 3 pasy a nie 2 , jak było 2 a nie 1 - to korki były dużo mniejsze, ruch płynny ... więc nie stałeś w korku paląc 14 litrów tylko jechałeś paląc 6 litrów
zmniejszają liczbę pasow - tworzą sztucznie korki a potem krzyczą o
https://www.youtube.com/shorts/0AFOoS2WnqU
https://dorzeczy.pl/ekonomia/406042/c40-cities-i-soros-uruchomili-pilotaz-z-udzialem-warszawy.html
https://polskieradio24.pl/artykul/3119589,jedz-mniej-miesa-i-nabialu-pozbadz-sie-auta-warszawa-skorzysta-z-zalecen-ekologow
źródło: image
Pobierz@nikifor: a ty w ogóle jeździsz ?
ty masz pojęcie co to jest parkować równolegle w ruchu ?
jak z tyłu masz kolejny pojazd i nie możesz cofnąć i NIE DA SIĘ tak
żyjesz sobie normalnie, wygodnie, spokojnie - przychodzi lewak i jemu przeszkadza to jak żyjesz bo to dla niego "samochodoza" i lewak chce Ci zabrać wszystko co masz , wygodę, spokój, miejsce
lewak mówi że "zawłaszczasz przestrzeń miejską" bo sprowadził się tu 3 lata temu i ma rowerek i to on chce zawłaszczyć całą przestrzeń... dla rowerków
parkowanie powinno być pod kątem a nie równoległe, wtedy nikt nie dojeżdża