Obejrzałem sobie nowy filmik o Izera. W skrócie, panowie jeżdżą Chińczykiem i opowiadają, że chociaż Izera to w sumie ta sama platforma, a większość części jest z tego Chińczyka, to będą jakieś różnice. Jeden pan mówi, że podobają mu się drzwi w Chińczyku i może w Izera zrobią podobne. Inny pan mówi, że nie mogą zdradzać żadnych szczegółów, ale może powiedzieć, że będzie taki sam komputer pokładowy jak w tym Chińczyku, ale na ekranie zamiast zwierzątka jako asystenta będzie pomidor.

Mi to kompletnie ręce opadły. Poszły setki milionów na ten cały projekt Izera. Pokazywali jakieś prezentacje 3D, animacje, filmiki, a okazuje się teraz, że nasza Izera to w sumie będzie w większości wyglądała, jak pan Chińczyk zrobi. Na co poszły te miliony? Na co poszła kasa na te śliczne graficzki 3D i reklamy?
Co do chu...

Dlaczego zamiast zrobić porządny biznes plan na początku i dojść do tego samego co pisało bardzo dużo ludzi związanych z biznesem, albo nawet często wykopków, że finansowo nie ma szans, żebyśmy zbudowali polskie auto, to robiono graficzki i jakieś pseudo modele auta dla ciemnego ludu.
komentator_2020 - Obejrzałem sobie nowy filmik o Izera. W skrócie, panowie jeżdżą Chi...
Dla mnie CPK-PiS nie istnieje i pewnie jedyne słuszne rozwiązanie to rozpocząć ten projekt kompletnie od zera, tzn. od konkretnej analizy i planów biznesowych, czy to w ogóle ma jakikolwiek sens.


@komentator_2020: czyli typowe analysis paralysis. Projekt już spóźniony o ~10 lat trzeba opóźnić o kolejne lata, bo w sumie to nie wiadomo dlaczego.

Swoją drogą analizy finansowe dla centralnego portu lotniczego były przeprowadzone dwukrotnie. Obydwie wykazały wewnętrzną stopę zwrotu na ~12%. O raporcie EY już nawet nie wspominam. Prognozy ruchu lotniczego w Polsce są przeprowadzane w Polsce od wielu lat i do tej pory pokrywały się w rzeczywistością. Projekt cieszy się szerokim poparciem wśród branży lotniczej. Ba! Pojawił się nawet inwestor prywatny deklarujący chęci zainwestowania w
  • Odpowiedz
Wygląda, że będzie problem żeby Chińczycy produkowali najpolszy samochód

Chińczycy tracą cierpliwość do polskiego elektryka

W rządzie trwa spór o Izerę, tymczasem zaraz projekt może stracić rację bytu, ale nie z powodu decyzji polskich władz. Geely, czyli chiński partner w pracach nad polskim samochodem elektrycznym, jest coraz bardziej zniecierpliwiony impasem w sprawie Izery i przygotowuje się na plan B. A przygotowywane w Brukseli nowe prawo wymaga od Geely szybkich decyzji o mocach
robert5502 - Wygląda, że będzie problem żeby Chińczycy produkowali najpolszy samochód...

źródło: Screenshot_2024-05-27-18-54-35-63_40deb401b9ffe8e1df2f1cc5ba480b12

Pobierz
  • 3
@WaveCreator: Dlaczegoż? My damy ziemię i postawimy budę z blachy. Chińczyk przywiezie resztę i będzie klepał polskie Izery. Oni ominą cła itd a prawdziwe polaki będą się cieszyć
  • Odpowiedz
@robert5502: O, właśnie, w chińskich inwestycjach realizowanych poza granicami Chin najbardziej mnie urzeka to, że oni nawet do lania asfaltu swoich pracowników przywożą, a i często zbudowane obiekty zostają pod chińską kontrolą do czasu spłaty długów. Jak zbudowali KDP w Wietnamie, to do dziś jest chińskie kierownictwo i to Chiny decydują kto może, a kto nie może wozić tam towary ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Taki tam
  • Odpowiedz
Wirtualnej Polsce udało się pozyskać co najmniej część dokumentacji, która trafiła do Ministerstwa Aktywów Państwowych.

Z opracowań przygotowanych przez firmy Kearney (audyt komercyjno-technologiczny) oraz PAC Group (audyt techniczny) wynika, że projekt Izery należy kontynuować. Niemal wszystkie sprawdzone kwestie zostały ocenione pozytywnie. Jedyna poważna wątpliwość dotyczy harmonogramu - z audytów wynika, że jest on możliwy do realizacji, ale już teraz bardzo napięty.


Coś czuję, że gdyby komuś do głowy przyszło uwalić Izerę, to w ciągu kilku miesięcy doczekalibyśmy się powstania ruchu "Tak dla Izery". I powstałaby narodowa inba podobna do #cpk

Bo generalnie te dwie inwestycje mają wspólny mianownik - są (lub chyba należałoby powiedzieć w czasie przeszłym - były) powszechnie wyśmiewane jako przejaw pisowskiej gigantomanii.
waro - >Wirtualnej Polsce udało się pozyskać co najmniej część dokumentacji, która tr...

źródło: izera

Pobierz
#izera Jak nie wiadomo co zrobić to mam pomysł: proponuję już teraz wypuścić edycję limitowaną izery, mogłaby się nazywać "polish pride" czy coś. Ktoś powie, że jak to tak, przecież nie da się zrobić edycji limitowanej auta, które nie istnieje. Otóż da się, polski przemysł motoryzacyjny już wypracował takie wyjątkowo innowacyjne rozwiązanie: Arrinera Husarya 33 (https://pl.wikipedia.org/wiki/Arrinera_Hussarya#Hussarya_33).
  • Odpowiedz
  • 0
@incar pod każdym postem z FSO Janusze się pultają, że hurr durr kiedyś to auta robiliśmy i przez Niemców wszystko padło ale będzie zdziwko jak za Tuska zaczniemy znów klepać auta
  • Odpowiedz