Cześć. Dostałem wezwanie do złożenia wyjaśnień dla Straży miejskiej przez niezastosowanie się do znaku b36 zakaz zatrzymywania się (z tabliczka "na terenie całego placu") nie byłoby w tym nic dyskusyjnego gdyby nie to, że mieszkańcy zatrzymują się tam od lat i nigdy nikt z tego nic nie robił. Nikomu to nie przeszkadza, jest tam też specjalna zatoczka, która 15m dalej już jest pełnoprawnym parkingiem.
No i najważniejsze: jest to na terenie drogi
@outkay To jest polska to samo u mnie na osiedlu ludzie parkują przy samym skrzyżowaniu że nie da rady się zmieścić i nic z tym nie robią a ty gdzie indziej lekko nie zmieścisz się w linie czy przegapisz znak taki jak u ciebie i wala mandat
ale czy to nie jest tak, że na drodze wew. Oni w ogóle nie powinni interweniować nawet jak jest taki znak


@outkay: nie... jeśli jest znak zgodny z rozporządzeniem i został ustawiony zgodnie z prawem, to mogą interweniować w każdym miejscu... nawet w stosunku do właściciela, który sobie taki znak postawił na swoim podwórku, bo w tym momencie nie ma znaczenia kto jest właścicielem posesji.
Czy to normalne, że Straż Miejska chodzi obecnie po domach i się wypytuje, w jaki sposób ktoś ogrzewa dom (gaz, prąd itp.)?
Właśnie funkcjonariusz ze SM próbował dosłownie wyciągnąć ode mnie taką informację.
Na taką akwizycję idą nasze podatki? Czy może coś mnie ominęło?

Rozmowa mniej więcej wyglądała tak:
- [Strażnik Miejski w mundurze] Dzień dobry, zbieramy informacje nt. w jaki sposób ogrzewają państwo dom. Czy może Pan udzielić takiej informacji?
-
źródło: straz_miejska_400e
no i co że kontrola. Ja jak nie jestem właścicielem, to nie muszę albo chyba nawet nie mam prawa wpuszczać.


@daftie123: no i to, że zgodnie z prawem masz obowiązek taką kontrolę umożliwić. Nie ma znaczenia kim jesteś, bo nie jest kontrolowany człowiek, tylko nieruchomość. Jeśli jesteś w domu i nie wpuszczasz kontroli, narażasz się na odpowiedzialność karną.
Mireczki,
czy ktoś z Was pisał może wyjaśnienie/odwołanie od mandatu za parkowanie do straży miejskiej? Byłem dziś u nich w oddziale i nie dało rady nic ugadać, żeby obniżyć mandat lub wystawić pouczenie. Postanowilem, więc że spróbuję wyjaśnić tą sprawę, gdyż czuje się nie do końca sprawiedliwie potraktowany. Zaparkowalem w miejscu gdzie czerwony kolor kostki brukowej oraz masa innych aut stojących obok wskazywały raczej, że jest to miejsce parkingowe, jednak wg strażników
a ty co bys zrobił?


@Jabel: oczywiście że bym odmówił przyjęcia mandatu i w ogóle przestał rozmawiać ze strażnikiem.. a poszedłbym do komendanta, że zgłoszę sprawę w prokuraturze o przekroczenie uprawnień, jak komendant udawałby, że nie ma czasu albo też zaczął kręcić to mówisz, że idziesz do jego szefa - do burmistrza, rady miasta i do prasy...
nic nie działa tak na SM jak media i ludzie decydujący o ich budżecie...
Kolejna akcja z psem. Idę do pracy ulicą tą, co zawsze i nagle z otwartej furtki wybiega na mnie amstaff. Zaczynam się powoli cofać, a ten do mnie doskakuje i próbuje atakować. Nagle nadjeżdża rowerzysta i ten pies rzuca się na niego. A za chwilę goni kolejnego rowerzystę. Nikomu nic nie zrobił, tylko sobie nas poganiał i wbiegł na podwórko. Nie wiem, co by było, jakby nie te rowery. Nigdy w życiu
@Futerix: ręki nie wystawiaj, aż do momentu użycia, ręka przy sobie. Ogólnie #!$%@?ąca sytuacja. Właściciel psa powinien być ambasadorem psiarstwa, zwłaszcza jak ma coś, co ludziom się źle kojarzy np. amstaff. Normalnie wychowany, zadbany pies nie zachowuje się w ten sposób. Nie powinien wyjść, nawet jak ma otwartą furtkę.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
Wczoraj straż miejska urządziła łapankę na kładce bernadce (od strony nadwi) na rowerzystów bez oświetlenia (bardzo dobrze bo to co niektórzy #!$%@?ą na drodze to jest przegięcie pały) no ale nie o tym, z czystej ciekawości stanąłem obok i obserwowałem przez jakiś czas jak im idzie i co uświadczyłem. Jeżeli zatrzymywanym okazywał się ukrainczyk to funkcjonariusz po zwróceniu uwagi puszczał ich dalej bez jakiejkolwiek grzywny... nosz zagotowałem. To już nie pierwszy raz