Zatruwanie życia rodzinie
takich ludzi trzeba do aresztu, a rodzinę objąć nadzorem.
Miałem ojca pijaka i policję wzywaliśmy tylko jak było naprawdę źle, bo potem do końca miesiąca nie było co do gara włożyć. Zresztą i tak go odstawiali rano i zgadnijcie co się dalej działo



















Wlaścicielowi zwróciłem uwagę. Nawet nie przerwał rozmowy przez telefon…