W Polsce dość dawno ktoś niefortunnie przetłumaczył "middle class", jako "klasa średnia" i się zaczęło...
Anglicy mają inną intuicję rozróżnienia słów "middle" i "average", zwłaszcza że tam ta klasowość nie jest jakimś tabu, a u nas chyba przez to że "sojusz robotniczo-chłopski" wszystko przez pół wieku równał, to ta "średniość" jakoś nam się za mocno zakorzeniła.
I w naszej dyskusji "klasa średnia" jest utożsamiana z ludźmi o dochodach w okolicach średniej arytmetycznej czy mediany dochodów.
Podczas
@MB222: chyba jeszcze trzeba podpalić :)