Katalog usług, który bankowi wolno oferować- jak se bank chce wprowadzić jakiś nowy produkt to idzie do jakiegoś KNF i grzecznie prosi o przeanalizowanie i dodanie produktu, A nie, że po 10 latach klienci się dowiadują, że jakieś polisolokaty czy kredyty frankowe to oszustwo i jeszcze muszą się z tym bujać po sądach.
Każdy taki produkt powinien mieć określone parametry i warunki np:
Oprocentowanie kredytów musi być równe



















I opowiada jak faceci chowają się po domach i nawet jedzenie im dowożą, a jeden, żeby go nie wzięli na przemiał to zapłacił 8k USD łapówki.
Takie #handsmaidtale tylko mniej zmyślone i mniej holywoodzkie