Myslicie ze rzadzacy zaczna znowu zwiekszac ilosc miejsc na kierunek lekarski czy jednak ugna sie pod izba lekarska i beda dalej blokowac zawod. Doszlismy na razie do 8350 miejsc w jezyku polskim na kierunek lekarski patrzac na to jak kiedy zdawali ludzie powinno to nas zostawic z 7k lekarzy co roku. Co jest zdecydowanie za mala iloscia zeby pokryc popyt na lekarzy powinnismy conajmniej zwiekszyc ta liczbe dwukrotnie zeby utrzymac sensowny doplyw
Trafiają do mnie pacjenci z wadą serca, a wykonano u nich ablację, która w takiej sytuacji jest bezzasadna, bo nie likwiduje problemu. Takie zabiegi są jednak świetnie wyceniane, więc dla szpitala to zysk - zaznacza prof. Mariusz Kuśmierczyk
I tak się robią zarobki po 200 tysięcy miesięcznie. Wynegocjować tylko dobry % od procedur dla siebie i można jechać taśmowo. Czy jest granica pazerności, której nie przekroczy taki lekarz wykonujący niepotrzebne ablacje? Nie doceniałem.
A tak serio, gdzie Ty żyjesz ze wynagrodzenie topki (promila wysoko specjalistycznych pracowników) na poziomie 100k robi na tobie takie wrażenie. Jeszcze w jednej z najbardziej zasobochlonnych i czasochłonnych branż.
A jak piszesz o pazerności to poczekaj na absolwentów szkółek niedzielnych, jak nie zdobędą umiejętności na studiach aby nimi zarabiać to będą zarabiać kombinowaniem :)
Drugi próg podatkowy w Polsce wynosi obecnie 120 tysięcy złotych rocznie został podniesiony do tej kwoty w 2022 roku i od tego czasu rządzący milczą na temat jego potencjalnej waloryzacji. A waloryzacja zdecydowanie by się przydała, zwłaszcza w obliczu wciąż rosnącego krajowego minimum.
- odbywający zajęcia kliniczne w grupach 10-14 osobowych, bo bardzo często "prowadzący nie przyjdzie" - których 95%+ zajęć wygląda tak jak "zbierzcie wywiad z pacjentami, na końcu ich omówimy, ja pójdę wypisać zlecenia i do was wrócę" (wróci na sam koniec)" - gdzie progi są tak niskie od wielu lat, że widać jak zmienia się mentalność studentów lekarskiego (patrz: instagramy/tiktoki bananowych julek)
@derivatives: jak masz 20 chętnych na miejsce to na uczelniach “kameralnych” z małą ilością wakatów. Skąd aż 20? Obecnie składa się papiery online na cały kraj, na wszystkie uczelnie jakie chcesz. To są chętni widmo.
@Bipolar-: Zauważyłem taki trend w szkółkach niedzielnych, co nie spotkam jakiegoś studenta to sami zabiegowcy, byle aby miało CHIRURG w nazwie. Same wybitne jednostki, co pociągną naszą medycynę na standard wschodni. Najlepsza dla mnie była studentka 2 roku z politechniki co na praktykach wakacyjnych stawała diagnozy w przychodni na korytarzu pacjentom, bo przecież ONA TO WIE. Normalnie do gościa na korytarzu, że to co ma to zwykły tłuszczak... Po co
Wincej lekarzy, stać nas. Na 100% po studiach będą pracować za mniej niż średnia krajowa zamiast wyjechać, tak samo jak to było w latach 00. Morda mówię ci, to się uda
Wszyscy jakoś się rozwijają, piszą prace naukowe, nabywają umiejętności, zdobywają kontakty, niektórzy nawet doktoraty już robią w trakcie studiów, a ja stoje w miejscu, bo nie wiem nawet w którym kierunku się mam rozwijać, bo nie potrafię wybrać specjalizacji. W każdej jest jakieś duży red-flag, który mnie odrzuca, a żadna nie podoba mi się na tyle żeby być w to totalnie wkręconym i wiedzieć, że na pewno chce to robić. W dodatku
@KrolSandaczPierwszyRozrzutny: byłeś kiedyś na neuro? Pacjenci z zaburzeniami świadomość, połowa przypięta pasami, zerowy kontakt, ciężka diagnoza. I nie daj Boże, że nadasz któremuś status niereanimacyjnego a mu się polepszy. (Będziesz wyjeżdżał z miasta z obawy przed dyrekcją) Do neuro trzeba czuć pociąg, jak do chirurgi etc specyficznych, bo rynek komercyjny w neuro też jeż ciężki
@makamele: Jesteś chory jeżeli nazywasz to płatnymi wakacjami. Najpierw drzecie się o zwiększenie limitów na studia, a jak zwiększa to nie ma kto opłacić edukacji.
@makamele: Tym komentarzem zaprzeczyłeś swojemu wpisowi. Właśnie po to jest ten staż aby gagatki (i inni) na ostaniej prostej zrozumiały jak wyglądają specjalizacje/czym zajmują się dane oddziały. Aby świadomie wybrali dalszą drogę i wyrównali braki ze studiów. (Na stażu jesteś traktowany jako pełnoprawny lekarz przez większość, jedynie trzeba ciebie doglądać czy nie zrobisz komuś krzywdy jakbyś okazał się naczelnym gagatkiem) W erze szkółek niedzielnych likwidacja stażu jest strzałem w kolano,
Historia jak z horroru. Urolog z 40-letnim stażem oskarżony przez pacjentkę. Wizyta trwała 9 minut, monitoring pokazuje, że wyszła uśmiechnięta. Badanie 2h po "gwałcie" nie wykazało żadnych śladów ani obrażeń. Mimo to lekarz trafił do aresztu.
W swoim założeniu podatek katastralny obciąża wartość nieruchomości. Natomiast ja mam nadzieję, że uda nam się wspólnie - i z Lewicą, i z PSL, i z Polską 2050 wypracować takie rozwiązanie, które będzie dobre. Natomiast podatek katastralny nie załatwi problemu mieszkaniowego - żeby to było jasne. To
Ale posypało się pozarezydenckich na listach specjalizacyjnych. A to dopiero pierwsze zwiększone roczniki. Jak fala 10k dotrze do etapu wyboru specjalizacji to się zdziwi, że czasy wolontariatu wrócą. Teraz wiadomo, dlaczego chcą zamrozić siatę płac. To co panie Areczku, interna, ratunkowa albo wolontariacik. #lekarski
@Fattek: z grubsza mówiąc to specjalizacje nieobjęte finansowaniem z ministerstwa zdrowia, a bezpośrednio przez zatrudniający podmiot - zwykle kończy się to umową śmieciową tak sprytnie skonstruowaną (np w przypadku staży zewnętrznych), że zatrudniony a ten sposób lekarz może nawet zarabiać poniżej minimalnej krajowej. Kilka lat temu rozwiązywali to w formie 2-6 letniego bezpłatnego wolontariatu, ale później zorientowali się że nawet największymi trickami nie da się z tym obejść kodeksu pracy
@ryszo: Dzięki. Z czego to wynika? Na speckę idzie znacznie więcej osób, niż realnie jest potrzebnych, czy finansowanie nie pokrywa poziomu zapotrzebowania?
Moda wśród Juleczek i Oskarków zapanowała na studia medyczne(med student x/6 #pdk). Nie dziwię się że mimo zwiększenia limitów, otwarcia nowych uczelni i tak jest tylu chętnych na jedno miejsce. Kiedyś na lekarski z mojego zadupia szły tylko dzieci lekarzy albo gówniaki jakiś lokalnych januszy biznesu, teraz słyszę że dostaje się tam potomstwo zwykłych śmiertelników. Jak Julka nie dostanie się za pierwszym razem to rodzice sfinansują rok/dwa nauki na
Haha już zaczęły się nagonki na bootcampy/studia medyczne jako nowe Eldorado, w końcu. Kwestia może 10 lat i medycynę czeka podobny los co kuców programistów. Co o tym sądzicie? #pracait #programista15k #lekarski #medycyna
TL;DR: Przy rekrutacji na specjalizację lekarską w PL bardziej opłaca się klepać śmieciowe publikacje w spółdzielniach punktowych i dopisywać znajomych niż dobrze zdać LEK i robić uczciwą naukę. System premiuje kombinatorów z "układami", a nie tych, którzy faktycznie coś umieją. Mirki, to co się dzi
Przy rekrutacji na specjalizację lekarską w PL bardziej opłaca się klepać śmieciowe publikacje w spółdzielniach punktowych i dopisywać znajomych niż dobrze zdać LEK i robić uczciwą naukę. System premiuje kombinatorów z "układami", a nie tych, którzy faktycznie coś umieją.
UWAGA ZA TE CAŁE "PRACE NAUKOWE" (publikacje) MOŻNA ZDOBYĆ AŻ 2,38% do rekrutacji na specjalizacje Co ty pieprzysz, bez stopnia doktora nauk nadal możesz zdobyć 95,24%
#pracbaza #studia Mirki, mam problem i potrzebuję porady. Mam 25 lat i chciałem pociągnąć status studenta aby mieć brutto netto w pracy na zleceniu i z tego powodu zapisałem się od października na dzienne studia (aby było za darmo) na UKSW. Czytałem wcześniej regulamin i była wzmianka, że mogą wyrzucić studenta za brak zaliczonego semestru, a mi to pasowało, bo mam urodziny w lutym i chciałem pociągnąć status
Proponuję by wprowadzić składkę 1% podatku dochodowego na samochód dla lekarzy bo jest za mało dla nich pomocy. On się kształcił 6 lat i mu się należy ( ͡°͜ʖ͡°)
@Ksiega_dusz: zobacz na stronę BMW też mają, ale obecnie lekarze czekają na rabaty w Bugatti. (VAG ma rabaty nawet dla emerytów, wystarczy, że babcie dopiszesz do samochodu)