Dobra, bo teraz to się #!$%@?łem. Nie jestem eko-świrem ani wegetarianinem, ale nie lubię kiedy ktoś dręczy zwierzęta, zwłaszcza dla zabawy. A wygląda na to, że w "Sołectwo Makowice, gmina Skoroszyce, powiat nyski, województwo opolskie" lubią sobie podręczyć niedużego osiołka z okazji katolickiego święta.
W skrócie: w ramach inscenizacji Niedzieli Palmowej wsadzili tam na osiołka dorosłego chłopa, waga na oko przynajmniej z 80 kg. Sam prowadzę stajnię i szkółkę jazdy konnej -
W skrócie: w ramach inscenizacji Niedzieli Palmowej wsadzili tam na osiołka dorosłego chłopa, waga na oko przynajmniej z 80 kg. Sam prowadzę stajnię i szkółkę jazdy konnej -

W moim domu od dzieciaka zawsze był jakiś pies, całe zycie psy.
Koty też lubię, ale nigdy nie miałem kota a teraz z racji wykonywanej pracy, często spotykam koty, no i oczywiscie tarmoszę, przytulam, głaszczę.
Kupiłem nawet snacki kocie i jak są jakieś bidulki to dokarmiam i tu moje pytanie, bo zauwazyłem pewną rzecz.
Gdy mam karmę na dłoni a karma jest w kolorze jasnego brązu, taka bym