To pracodawcy dyktują dziś warunki. Skończyła się walka o pracowników

W trzecim kwartale w Polsce przedsiębiorstwa zmniejszały liczbę zatrudnionych, a najbardziej ucierpieli pracownicy przemysłu maszynowego wynika z raportu Gremi Personal.
z- 213
- #
- #
- #
- #
- #
- #

















Sam szukałem pracy jako elektryk przemysłowy / automatyk. Co prawda na dziesiątki wysłanych aplikacji nie otrzymałem nawet odpowiedzi, ale znalazłem pracę w dobrej firmie od razu z informacją, że potrzebują kogoś na długo. Nawet do emerytury mogę tam pracować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
P.S.
Odpowiedzi otrzymałem tak mało prawdopodobnie przez to, że ostatnich 15 lat pracowałem w korpo, a do zawodu wracam po
Pracowałem przez miesiąc w jednej firmie, ale odszedłem przez złą organizację pracy.
Teraz mam inną pracę i jest git. Bardzo mi się tam podoba. Wynagrodzenie mogę negocjować, ale do zawodu wróciłem po 18 latach przerwy, więc średnio wygląda to w CV.
W moim zawodzie firmy nie chcą pozbywać się pracowników. Wręcz przeciwnie - na wstępie mówią wprost o tym, że szukają kogoś na długo.
Jestem elektrykiem/automatykiem przemysłowym (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Tak chciałem i wybitnie mi to odpowiada. Robię to, co lubię w bardzo fajnej firmie i jeszcze mi za to płacą ;-)
Co do korpo, to pracowałem w spółce skarbu państwa. Wiadomo: rodzina na swoim, koryto dla działaczy politycznych i związkowych. Wszystkie stanowiska zarezerwowane na kilka pokoleń wprzód.
Teraz jestem elektrykiem/automatykiem w fabryce. Tak chciałem i mi to odpowiada.
Była jeszcze jedna rozmowa, ale po niej już się nie odezwali. Bardzo dobrze, bo nie chciałem tam pracować.
Podoba mi się to, że jest po prostu normalnie. Przychodzą ludzie, robią swoje, nie czuć jakiejś chorej presji. W wielu firmach pracownicy muszą robić wszystko na stojąco (nie wiem
Podoba mi się sposób, w jaki działa tam utrzymanie ruchu, a znam się na tym ;)
Nie mam nawet żadnych uwag. Ze swojej strony niczego bym nie zmieniał. Może z czasem coś znajdę, ale póki co jest w porządku.
Pracowałem przez chwilę w innej firmie produkcyjnej i tam to była jakaś masakra. Zero przeglądów, zero