Wróciłem z korpo.
Pieszo. 12 km.
Epidemia zbrodniczego koronawirusa zatacza coraz szersze kręgi. Od marca pracowałem zdalnie, ale teraz nie można, bo ktoś w kadrach tak sobie wymyślił.
Nie wiem, co oni zrobili z tymi autobusami, ale mój nie przyjechał.
Pieszo. 12 km.
Epidemia zbrodniczego koronawirusa zatacza coraz szersze kręgi. Od marca pracowałem zdalnie, ale teraz nie można, bo ktoś w kadrach tak sobie wymyślił.
Nie wiem, co oni zrobili z tymi autobusami, ale mój nie przyjechał.
Czy miał prawo?