#loveisblind #netflix #vod #serial #reallityshow #zwiazki #slub

Już jutro rusza nowy sezon. Wygląda na to że czekają nas miodne dramy, chociaż poziom cringu sezonu 6 będzie ciężko przebić. Do teraz odbija się to echem. Dalej czekamy na scenariusz kiedy ktoś przerwie ślub, walnie mowę i ślub odebedzie się ale z ta osoba która przerwała 😃.

Miłego oglądania Mireczki
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirko, pomóżcie mi. Mam dziewczynę (jeszcze nie żonę czy narzeczoną). Mieszkamy w dużym mieście, do swoich rodzin mamy po 2-3 godziny drogi. O ile ja nie jestem jednostką, która jakoś szczególnie dba o relacje rodzinne i wystarczy mi jak dwa razy w roku odsiedzę święta, to tam jest inaczej. Prawie codziennie telefony, jakby była na I roku studiów i przyjechała z wiochy do miasta. Czyli meldunek, co robiła,
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Internet miał zbliżyć ludzi do siebie i pomóc w nawiązywaniu znajomości a stało się niestety dokładnie odwrotnie. Jeszcze 20 lat temu gdy chciałeś jakiejś rozrywki w swoim życiu to musiałeś wyjść z domu by ją sobie zapewnić. Pójść na boisko do piłki, do pubu albo wstąpić do jakiegoś klubu zainteresowań. Dzisiaj typowa rozrywa to netflix i tiktok ewentualnie tinder. Nie buduje to żadnych relacji międzyludzkich.
Kilka lat takiego życia a raczej wegetacji
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@niecodziennyszczon: tutaj bardziej chodzi o to, że internet pokazał różnice pomiędzy wsiami a dużymi miastami. Kiedyś Warszawę znało się tylko z książek, dziś na instagramie czy tiktoku widać jak tam wygląda życiu i jak można żyć w alternatywnej rzeczywistości
  • Odpowiedz
@jonasz68 mi internet dał kilka społeczności gdzie mogę się swobodnie czuć, mam przyjaciół poznanych dzieki internetowi i męża znalazłam online. Gdyby nie było Internetu byłabym starą panną bez przyjaciół, albo musiałabym się zadawać z ludzmi których nie lubię tylko dlatego że innych w okolicy nie ma. Znajomości z pracy to są u mnie najmniej ważne relacje w życiu których unikam poza pracą.
  • Odpowiedz
Macie taką fotkę, jutro możecie ją wysłać do waszych walentynek () albo nawet możecie ją wysłać do swojego ulubionego wykopka w sumie też, ogólnie wyślijcie jutro komuś tą fotkę i niech się ten ktoś cieszy, że w ogóle coś dostał ,o! szczególnie jeśli wasze rózowe oczekują czegoś drogiego to możecie je zaskoczyć tym wspaniałym prezentem.jpg

ZwyklyRoman - Macie taką fotkę, jutro możecie ją wysłać do waszych walentynek (。◕‿‿◕。...

źródło: gJgRIyJVXlL88n9Gukd9sOf3bRMV2rf2

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W średniowiecznym Świętym Cesarstwie Rzymskim jednym ze sposobów rozwiązywania sporów między mężem i żoną było stoczenie legalnego pojedynku małżeńskiego.

Źródła:

Ukiss - W średniowiecznym Świętym Cesarstwie Rzymskim jednym ze sposobów rozwiązywani...

źródło: srd

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Głupie problem, ale zaciąłem się co zrobić dalej.

Kupiliśmy z różową stół z OLX'a. Okazał się brudny jak cholera.*

Śmierdział na pół pokoju, połączniem starej baby i brudnego kociego legowiska. Różowej to nie przeszkadzało, więc uznałem że to moje czepialstwo, dopóki nie zacząłem wygrzebywać wykałaczką łoju / syfu z bruzd w drewnie (blat ma fakturę drewna, nie jest płaski) xD

Obrzydziło

Kupując mebel z OLX, który okazuje się obrzydliwie brudny i zaniedbany

  • Czyszczę i normalnie użytkuję 55.2% (16)
  • Sprzedaję dalej i szukam w lepszym stanie / nowego 44.8% (13)

Oddanych głosów: 29

  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dyskutowałam w grze z chłopakiem i wywiązał się temat zdrad. No i on mówi że dziewczyny zdradzają najwięcej a jako przykład podał że jest pełno p---o gdzie facet wchodzi i nakrywa zdradzająca żonę a jest dużo mniej gdzie to żona nakryła męża xD żelazna logika nie ma co #zwiazki
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@julia-kuterska no niestety większość badań pokazuje że mężczyźni zdradzają częściej (kilka-kilkanascie punktów procentowych więcej niż kobiety). Teoretycznie jest możliwe że kobiety nie chcą się tak przyznawać, ale z drugiej strony są to badania kompletnie anonimowe.
Ale moim zdaniem to jest taka rozmowa bez większego sensu. I kobiety zdradzają, i mężczyźni zdradzają. Tyle.
  • Odpowiedz
@uefaman:
Osobiście nie jestem przekonany czy warto się doktoryzować w takich kwestiach bo traci się autentyczność.
Inna sprawa, że ciężko mi ocenić na jakiej podstawie mógłbym zakładać, że autor książki jest wiarygodny.
Na podstawie doświadczenia? Jak ktoś dużo randkował to znaczy, że jest w tym ch*jowy bo chodzi się na randki chyba po to żeby kogoś znaleźć i przestać chodzić więc im więcej randek na koncie tym mniejsza skuteczność, a
  • Odpowiedz
Hejka Mirki,
Ostatnio spotkałem w pociągu jedną koleżankę z którą się znałem, mało bo mało ale ogólnie kojarzyliśmy siebie i jakoś gadka się rozwinęła. Potem zacząłem z nią pisac na ig, zaprosiłem ją raz na kawę, napisała że nie da rady w tym tygodniu bo sesja, nauka i praca. Myślałem że to over i no trudno, ale potem mi napisała że w następnym tygodniu będzie miała więcej czasu, bo będzie po sesji.
  • 47
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jutro najgłupsze święto z możliwych - święto "miłości".

Jeżeli ten dzień jest dla Was wyjatkowym, a szczęscie tego dnia uzależniacie od udanego wyjścia, wyjazdu, prezentu albo liczycie na upojny #s--s, to zadajcie sobie pytanie: Dlaczego swoje uczucie chcę wyznać wtedy, kiedy wskazuje mi kalendarz, a nie robię tego każdego dnia małymi gestami?

Święto zakochanych jest nakazem zrobienia czegoś miłego, bo tak wypada, a nie gestem płynącym z wnętrza.

#rozowepaski #
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie rozumiem w czym problem jeśli chodzi o kwestię posiadania przez kobietę kolegów, wychodzenia z nimi na piwko, mimo bycia w związku. Nawet tych kolegów, których dopiero co poznała.

Tldr:

Od najmłodszych lat miałam mało znajomych, a w ogóle tylko jedną koleżankę. Raz, że rodzice mnie pilnowali, że tylko nauka, imprez zero, to i znajomi nie za bardzo chcieli zapraszać (a o koleżance powiedzieli, że mam się przestać z nią trzymać, bo mnie ściągnie
  • 64
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@paula_pila

@AlienFromWenus: jakbym czytała o sobie ( ͡° ʖ̯ ͡°) ile k---a mozna rozmawiać o paznokciach i vinted?? (°° a do tego miec kija w dupie i zero poczucia humoru

Zlot płatków śniegu " jestem inna niż wszystkie taka bardziej zabawna i męska " czas start
  • Odpowiedz