W Wałbrzychu będą o nim zawsze pamiętać. Nie żyje Dmytro Serbin
Z zawodu był kardiologiem, ale pokochał futbol amerykański. To sprowadziło go do Wałbrzycha. Dmytro Serbin dał się poznać jako wielki wojownik. Po sezonie wrócił do pracy w szpitalu w Kijowie. Tam zastała go wojna, z którą nie mógł wygrać.
z- 34
- #
- #
- #
- #
- #