Kupił auto, a po miesiącu dostał karę prawie 10 tys. zł za to, że... sprzedający

go oszukał. Pewien kierowca kupił używany samochód, który, według przedstawionych przez sprzedającego dokumentów, miał ważne OC. Gdy chciał dokupić AC, okazało się, że pojazd w ogóle nie jest ubezpieczony, przez co Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) nałożył na niego wysoką karę. Sprawa jest..

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 262
- Odpowiedz
Komentarze (262)
najlepsze
źródło: AZZ_6911.view
Pobierz@oszech: Byle stłuczka to tysiące złotych, poważniejszy wypadek idzie w setki tysięcy, Jakby były niższe to wiele osób by ryzykowało i popadało w poważne wielo set tysięczne długi.
Bardziej mnie wkurza ze nie mogę wyrejestrować z ubezpieczenia pojazdu na jakiś okres.
Patologię trzeba tępić wysokimi karami.
ale w kraju z kartonu trzeba d-----ć karę obywatelowi , oby Pan wygrał, bo pokazując, że
Ciekawe jak potulnie by Polacy jezdzili jak za przekroczenie prędkości o 15 by byl mandat w tej samej kwocie a nie 100zl, bo jakos na wczasach potrafia a u siebie niezbyt ( ͡° ͜ʖ ͡°)
pojazd ubezpieczony, dwóch właścicieli. OC na jedną osobę wystawione przez pomyłkę. Ufg domagała się kilku tysięcy złotych bo wg nich druga osoba nie ubezpieczyła pojazdu.
A najlepsze to jest jak masz rozwalony samochód,
Do kogo można się udać z błaganiem o umorzenie tej opłaty, jak
AC zgoda ubezpieczenie pojazdu.
Tak samo czasowe (bezterminowe) wyrejestrowanie nie wejdzie, bo to strata dla firm ubezpieczeniowych ( ͡° ʖ̯ ͡°)