efilist
efilist
  • 8
@Shaggy_dg:

obecne systemy nie są idealne ale napewno najlepsze


Określenie mianem nieidealności czegoś, czego istnienie opiera się na wymuszonym tworzeniu problematycznych istot poddanych oddziaływaniu destrukcyjnych procesów zmuszających je do zaspokajania zbędnie narzuconych potrzeb, jest olbrzymim niedopowiedzeniem. Nawet najlepsza forma czegoś tak fatalnego nie sprawia, że to coś przestaje być
  • Odpowiedz
SilesianPill
SilesianPill
  • 53
Zakładając, że 100% ludzkości postąpiłoby zgodnie z #antynatalizm i nie zdecydowało się na potomstwo, jak wyobrażacie sobie życie za 50 lat?

Jakie rozwiązania mają antynataliści w tym zakresie, jeśli miliony emerytów żyłyby wówczas na świecie:

- bez lekarzy, pielęgniarek, opieki medycznej
- bez osób odpowiedzialnych za utrzymanie infrastruktury
  • 42
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
efilist
efilist
  • 11
to skazanie milionów ludzi na dogorywanie i wegetację, śmierć w chłodzie i głodzie


@SilesianPill: To robienie ludzi oznacza skazanie ich na tego typu doświadczenia, które po ich zrobieniu są prędzej czy później nie do uniknięcia. Brutalne zakończenie destrukcyjnych procesów, którym zostają poddani poprzez rozpłód, jest bowiem jedynie kwestią czasu w przypadku zbędnie i wymuszenie zaistniałych czujących istot. Tworzenie kolejnych ludzkich, czy też jakichkolwiek innych, które czeka dokładnie to samo, totalnie
  • Odpowiedz
andbatros
andbatros
  • 169
Ktoś mi wyjaśni po co gratulować parze dziecka? Gratulować, że ktoś potrafił włożyć siusiaka i opróżnić wór? A kobiecie gratulować, że tak wytrząchała miednicę, że pomogła plemnikom dotrzeć do jaja? xD
#antynatalizm
  • 77
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
efilist
efilist
  • 7
to jest ich szczęście [...] Doceń szczęście ludzi


@Kawaleriapl: Doświadczanie przyjemnego odczuwania będącego skutkiem zaspokojenia prymitywnych potrzeb kosztem nowej, czującej istoty przymusowo poddanej szkodliwym, destrukcyjnym procesom bynajmniej nie jest czymś, co należy docenić, a jedynie czymś, czemu powinno się bezpardonowo zapobiec już u samych podstaw poprzez całkowite uniemożliwienie rozpłodu istotom, które już niestety istnieją.
  • Odpowiedz
Al-3_x
Al-3_x
  • 13
Antynatalizm jest ostateczną konsekwencją filozofii utylitarnej jako postulatu zmniejszenia cierpienia do minimum. Przestrzegał już przed tym Nietzsche, że myślenie w kategorii sumowania cierpienia i "szczęścia" tylko hamuje wolę mocy/życia. Ja na szczęście utylitarystą nie jestem. Daleki jestem od mierzenia wartości życia przez pryzmat tego kto ile wycierpiał, a nawet po chrześcijańsku jestem gotowy uważać, że życie cierpiącego ma większą wartość od życia bez niego.

#filozofia #antynatalizm
Al-3_x - Antynatalizm jest ostateczną konsekwencją filozofii utylitarnej jako postula...

źródło: pQAsTiP

Pobierz
  • 58
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
efilist
efilist
  • 9
@Al-3_x:

Byt albo nie istnieje, albo istnieje. Jeśli jest w fazie nieistnienia to nie mogę go do niczego zmusić.


Zamiana fazy nieistnienia bytu w fazę jego istnienia odbywa się poprzez jego zrobienie polegające na stworzeniu organizmu w wyniku wymuszającego oddziaływania sił fizycznych, czyli innemu słowy na wymuszeniu jego egzystencji, tj. sprawieniu, że przymusowo zaczyna istnieć i ponosić nieproszone konsekwencje, których ponoszenia nie było w bezproblemowej fazie nieistnienia. Ta oczywista kwestia
  • Odpowiedz
efilist
efilist
  • 7
@Al-3_x:

Nie ma żadnej zmiany


Wraz z zaistnieniem bytu dochodzi do zmiany sytuacji z takiej, w której nie istnieje (brak ponoszenia konsekwencji) w taką, w której istnieje (obecność ponoszenia konsekwencji). Negowanie tego świadczy o totalnym
  • Odpowiedz
efilist
efilist
  • 7
@Al-3_x:

Traktujesz byt którego nie ma jakby był i był wstanie cieszyć się swoim nieistnieniem i doświadczył jakieś zmiany


Nie, odklejeńcu. Byt, którego nie ma, jest tutaj traktowany adekwatnie do sytuacji, w której go nie ma, tj. takiej, w której nie zachodzi ponoszenie konsekwencji przez niego, co jest doskonale bezproblemowe. Dopiero po jego zaistnieniu byt zaczyna martwić się istnieniem i doświadczać wynikającej z tego problematyczności, do czego w związku z
  • Odpowiedz
efilist
efilist
  • 9
@macan:

~ dopoki nie jest to [szczęście] kosztem kogos innego. jak np twojego potecjalnego potomstwa


no i co z tym potomstwem, bo nie
  • Odpowiedz
efilist
efilist
  • 9
@Lurlve:

Ale czy to ja będę winny tego całego cierpienia tylko dlatego że stworzyłem to życie?


Stworzenie istoty żywej to bezpośrednia przyczyna zainicjowania jej egzystencji i tym samym uruchomienia zdeterminowanego ciągu zdarzeń z jej udziałem prowadzących do odczuwania przez nią cierpienia, co oznacza, że dokonujący tego stworzenia jest sprawcą tego cierpienia, czyli innymi słowy jest winny tego, że ma ono
  • Odpowiedz
efilist
efilist
  • 9
@Lurlve: To tylko stwierdzenie faktu, że w przypadku ignoranckich, cwaniackich i zapatrzonych w czubek swojego nosa kreatur niezdolnych do poprawnej, niebezkrytycznej refleksji nad zjawiskiem życia jedynie odpowiednie zdarzenia z ich udziałem mogą wyeliminować ich szkodliwość.
  • Odpowiedz
efilist
efilist
  • 7
@Lurlve:

Zamiast niebezkrytycznej możesz użyć po prostu krytycznej


Określenie poprawnej refleksji nad zjawiskiem życia jako niebezkrytycznej jest lepsze, gdyż wydatniej podkreśla bezkrytyczność szkodliwych kreatur, które zazwyczaj refleksji nad nim wcale nie podejmują, a jak już to robią, to w sposób niepoprawny, tj. chwalebny wobec szkodliwego
  • Odpowiedz
efilist
efilist
  • 9
przekazywać pieniądze ludzi którym się chciało uczciwie ruszyć tyłek do roboty


@fff112: Wymuszone istnienie konieczności wykonywania działań zaspokajających narzucone potrzeby nie ma nic wspólnego z uczciwością, zaś możliwość ich wykonywania to coś, co ewentualnie zostaje organicznie zdeterminowane w istotach (np. ludziach) obciążonych tymi potrzebami, w związku z czym nacechowanie tą możliwością bynajmniej nie jest zasługą ego wygenerowanego w zbędnie zaistniałym mózgu danej istoty, co oznacza, że odczuwanie przez
  • Odpowiedz
mirko_anonim
mirko_anonim
  • 6
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nie wiem co myśleć o moich rodzicach. Patrząc na otoczenie wszyscy wokół od swoich mają wsparcie - w ten czy inny sposób i wychodzi to w sposób naturalny.

Ja w sumie praktycznie nic od nich nie dostałem większego, z perspektywy czasu nic mi w życiu też dobrze nie doradzili. Matka jest jakaś oderwana od współczesnej rzeczywistości - myślała, że skończenie studiów (nie IT czy medycyna) = zaraz mnie będzie
  • 29
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
efilist
efilist
  • 10
I ta roszczeniowosc, mają ci dać. Pamiętaj, nie mają takiego obowiązku.


@BozenaMal: Fakty są takie, że logicznie etycznym obowiązkiem tych, którzy irracjonalnie roszczą sobie prawo do tworzenia potrzeb, jest ich ciągłe zaspokajanie.

nie dość że [...] poświecili mnóstwo czasu to [...] jęczy [...] strasznie roszczeniowa postawa, twoi rodzicie NIC nie są ci winni


@czajqa: Jego rodzice w wyniku strasznie roszczeniowej postawy stworzyli potomka bez jego woli bycia stworzonym,
  • Odpowiedz
efilist
efilist
  • 13
Weź to promuj w Afryce, czy Indiach, a nie w Polsce, gdzie już teraz mamy problem z zastępowalnością pokoleń.


@bezkonta: Fakty są takie, że pokolenia nie powinny być zastępowane, co oznacza, że brak ich zastępowalności bynajmniej nie stanowi żadnego rzeczywistego problemu. Jest nim natomiast usilne podejmowanie prób zastąpienia poprzez szkodliwe tworzenie nowych istot, które wciąż niestety ma miejsce także w Polsce, co oznacza, że promowanie w niej antynatalizmu jak najbardziej
  • Odpowiedz
efilist
efilist
  • 12
@chlodna_kalkulacja:

Demonstracja jak i cały ruch jest absolutnie niekorzystny społecznie, wręcz szkodliwy


Absolutnie szkodliwe może być jedynie to, co propaguje tworzenie problemów, czyli
  • Odpowiedz
efilist
efilist
  • 11
@Zamanosuke:

Temat trudny bo nas musi przybywać by nasz gatunek przetrwał


Temat prosty i oczywisty, gdyż bynajmniej istot czujących nie musi, ani tym bardziej nie powinno przybywać, chociażby ze względu na to, że żaden ich tzw. gatunek nie tylko nie musi, ale co najważniejsze nie powinien w ogóle
  • Odpowiedz
janekhe
janekhe
  • 22
Witam turystów na tagu. Jeśli ktoś ma jakieś pytania dotyczące antynatalizmu, nawet typu "dlaczego antynataliści sami się nie zabiją?" to zachęcam zadawać je tu. Myślę o napisaniu prostej stronki internetowej i wrzucenia tam sekcji FAQ gdzie tak częste pytania, które są zadawane tu prawie codziennie będą wyjaśnione i będzie można na szybko wkleić linka do odpowiedniej sekcji jeśli ktoś nie kuma podstaw tej filozofii.
Antynatalistów też zachęcam, bo sam o
janekhe - Witam turystów na tagu. Jeśli ktoś ma jakieś pytania dotyczące antynatalizm...

źródło: ouroboros

Pobierz
  • 42
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
efilist
efilist
  • 15
kiedy będziecie starzy czyje dzieci będą utrzymywać infrastrukturę [...] jak pasożyty, będziecie korzystać z mojego poświęcenia (2 dzieci here)?


@emjot86: Pasożytem to może być nazwana co najwyżej ludzka menda, która bez skrupułów tworzy sobie kolejną istotę czującą, aby wykorzystywać ją w celu zaspokojenia swoich żenujących potrzeb narzuconych przez inne kreatury jej obrzydliwego pokroju. Tak, o tobie mowa, ty pieprzona bestio poświęcająca nie tyle siebie, co po prostu swoje potomstwo, które
  • Odpowiedz
LaurenceFass
LaurenceFass
  • 2
Ktoś tutaj jest w stanie podjąć się odpowiedzi dot. argumentów tu wysuwanych? #antynatalizm
Często jest przytaczane, że ktoś jest ściągany na świat "wbrew swej woli", że nie wiadomo czy to chciane życie, pogwałcenie praw itp.

1) Na poziomie biologicznym (względnie świeże odkrycie) komórka jajowa "sama decyduje", który plemnik zostaje "wpuszczony". Na jakiej podstawie stwierdzacie, że to "niechciany" akt?
2) Nie ma sposobności "pogwałcenia" czyjegoś prawa, ani woli jeżeli on nie istnieje. Nie
  • 30
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
efilist
efilist
  • 10
@LaurenceFass:

dlaczego z góry wg przedstawicieli tej ideologii zakłada się, że to niechciany akt?


Akt rozmnażania powodujący zbędne ponoszenie konsekwencji przez kogoś, kto powstaje w jego wyniku, nie jest chciany przez tego kogoś, ponieważ nie istnieją chęci tego kogoś, aby doszło do tego aktu i tym samym uruchomienia ciągu zdarzeń dotyczących tego kogoś. Jest to decydujące, gdyż w przypadku braku takich chęci jedynym sensownym działaniem jest rezygnacja z aktu, aby
  • Odpowiedz
efilist
efilist
  • 9
propagowanie tak szkodliwych ideologii powinno być karane, tak jak karane jest propagowanie komunizmu i nazizmu.


@camelinthejungle: Fakty są takie, że to natalizm jest szkodliwą arcyideologią, z której wywodzą się wszelkie pomniejsze, z komunizmem i nazizmem włącznie, i że to właśnie jego propagowaniu powinno się bezpardonowo przeciwdziałać za pomocą antynatalizmu, będącego w tym kontekście czymś na kształt swoistej antyideologii rozprawiającej się ze wszelkim ideologicznym złem mającym na celu utrzymywanie zbędnego,
  • Odpowiedz
efilist
efilist
  • 9
@Beadowulf:

ideologia «system poglądów, idei, pojęć jednostki lub grupy ludzi»


Antynatalizm jest logicznie etycznym stanowiskiem filozoficznym opartym na faktach nt. rzeczywistości, a nie żadnym zorganizowanym, podstępnym systemem mającym na celu utrwalanie wzniosłych, urojonych, entuzjastycznych idei i poglądów o świecie poprzez tworzenie w nim ich nowych wyznawców. Jak zostało bowiem wytłumaczone w jednym z załączonych wcześniej komentarzy, każdy ideologiczny system wymaga de facto utrwalenia idei wśród istot mających jak najdłużej
  • Odpowiedz
efilist
efilist
  • 5
@Beadowulf: Opis tego, na czym polega tworzenie istot czujących, sam w sobie jest wystarczającym argumentem przedstawiającym fakty, z których wynikają oczywiste, logiczne wnioski. Aby je wyciągnąć, wystarczy rozumieć, że jeśli coś działa wymuszająco, zbędnie i szkodliwie, to znaczy, że jest błędne, a co za tym idzie złe. Brak możliwości rozumienia takiej implikacji świadczy o niczym innym, jak tylko byciu tępym organizmem.
  • Odpowiedz
efilist
efilist
  • 6
@Beadowulf: Zostało jasno i logicznie wytłumaczone, co i dlaczego jest złe. Jeśli jakiś zbędnie zaistniały mózg nie jest w stanie poprawnie przetworzyć tych informacji tak, żeby wyposażona w niego istota pojęła coś tak oczywistego, jak to, że zbędne zmuszanie do doświadczania destrukcyjnych procesów jest fatalne w skutkach, to rzeczywiście konwersacja z taką istotą nie ma sensu i jedyne, co się powinno zrobić w jej kontekście, to bezpardonowo uniemożliwić jej dokonywanie
  • Odpowiedz

Osiągnięcia