Teraz nie płacą dalej, kasy z budżetu nie ma, więc siedzą na waleta.
W robocie coraz bardziej bezczelni.
Obrażają się o byle co, nie można im zwrócić uwagi bo foch.
Wszystkich zdrowych mężczyzn spakowałbym i wsadził do autobusów a potem wysłał na Ukrainę, żeby walczyli o swój kraj.
Będzie pośrednio z +/- 1h...