• 155
Update. U weta ogarnęli surowicę. Pies został ukąszony o godzinie 14:00.
Zwracam uwagę, jak w tragicznej sytuacji jest rynek medyczny. W aptekach tego nie dostaniecie. Jak Wasz pies zostanie ugryziony, to możecie zostać na lodzie. W szpitalach jest to wyłącznie dla ludzi. Hurtownie podobno świecą pustkami. Także uważajcie na swoje psy.
My czekamy na rozwój sytuacji, pies został ugryziony w okolice oka. Waży tylko 12 kg więc mała masa co działa na
  • Odpowiedz
Autostopowicz sprzed szesnastu milionów lat. W 2012 roku badacze z Uniwersytetu w Manchesterze wykorzystali tomografię komputerową, by zbadać pewną utrwaloną w bursztynie jętkę. Wyniki okazały się dość zaskakujące. Z uzyskanego obrazu wynika, że kiedy jętka została uwięziona w żywicy, nie była sama, lecz przewoziła na swoim ciele pasażera: skoczogonka. Skoczogonki (Collembola) to maleńkie stawonogi żywiące się materią organiczną, które większość z nas może kojarzyć jako małe, blade, skaczące robaczki pojawiające się czasem w doniczkach i w uprawach ogrodowych.

Jest to o tyle ciekawe, że jak dotąd nie zaobserwowano skoczogonków podróżujących na jętkach – ani w skamieniałościach, ani współcześnie (zjawisko wykorzystywania innego organizmu jako środka transportu nazywa się fachowo forezją).

Wszystko wskazuje na to, że zachowany w bursztynie skoczogonek wskoczył na jętkę i usadowił się w zagłębieniu u podstawy jednego z jej skrzydeł. Wygląda też na to, że przed podróżą "zapiął pasy" i za pomocą swoich chwytnych czułków zaczepił się o ciało jętki, zabezpieczając się w ten sposób przed
Apaturia - Autostopowicz sprzed szesnastu milionów lat. W 2012 roku badacze z Uniwers...

źródło: Jętka i autostopowicz

Pobierz
@Apaturia: Czyli nie ma żadnego znanego przypadku żeby skoczogonki podróżowały na jętkach ani teraz ani kiedyś, ale mamy bursztyn z jętką i skoczogonkiem więc na pewno ten akurat podróżował i gdyby nie tragiczny wypadek z żywicą przekazałby tę pasję kolejnym pokoleniom, niestety zginął młodo. Na szczęście na samym początku wykluczono najprostsze rozwiązanie, że kropla żywicy spadła na jetkę i skoczogonka siedzących beztrosko na drzewie nic o sobie nie wiedząc.
  • Odpowiedz
Nie byłem w Warszawskim zoo od groma lat. Jak tam jest teraz z parkingiem przykładowo na Ratuszowej?
Nie wiem jeszcze czy będę chciał się wybrać w godzinach takich wcześniejszych jak 10 czy popołudniowych.

Gdzieś też coś czytałem o darmowym parkingu w galerii wileńskiej po okazaniu biletu z zoo, ale nie wiem na ile to aktualne.

#warszawa #parkology #zwierzaczki #zwierzeta #zoo
Hejka żabki ()
Chętnie narysuję pieski/kotki/inne zwierzaczki/magiczne stworzonka w takim stylu jak poniżej na zamówienie , proszę o kontakt na priv ʕʔ

Bardzo potrzebuję jakoś dorobić (
OwcaRysuje - Hejka żabki (。◕‿‿◕。)
Chętnie narysuję pieski/kotki/inne zwierzaczki/magi...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • Odpowiedz
Przodkowie z bursztynów. Jętki, podobnie jak ważki, to bardzo stara, wręcz pradawna grupa owadów uskrzydlonych, a ich najstarsze znane skamieniałości są datowane na późny karbon, czyli na mniej więcej trzysta milionów lat wstecz. Jętki sprzed milionów lat można oglądać między innymi w inkluzjach w bursztynie.

Najstarsza znana bursztynowa inkluzja z jętką pochodzi z dolnej kredy (około sto milionów lat wstecz) i została odnaleziona na Syberii – osobnik, który się w niej znajduje, został sklasyfikowany jako przedstawiciel wymarłego już gatunku Cretoneta zherichini. Dużo młodsze i bliższe współczesnym jętki znajdują się w inkluzjach w bursztynie bałtyckim, stanowiąc nieocenione źródła informacji na temat ewolucji i zróżnicowania gatunkowego tych stworzeń w przeszłości.

Niestety, charakter inkluzji oraz znajdujące się w niej zmętnienia i zanieczyszczenia nie zawsze umożliwiają badaczom dokładne obejrzenie zatopionego w
Apaturia - Przodkowie z bursztynów. Jętki, podobnie jak ważki, to bardzo stara, wręcz...

źródło: Baltic amber - mayfly and others

Pobierz
Apaturia - Przodkowie z bursztynów. Jętki, podobnie jak ważki, to bardzo stara, wręcz...
Co sądzicie o pomyśle na biznes, który polegałby na pozyskiwaniu narządów do transplantacji, chodzi mi o narządy kocie/psi? Współpraca głównie z większymi klinikami weterynarii. Koszt pozyskania raczej bardzo niski, bo na ulicach czy w schroniskach jest pełno bezdomnych zwierząt. Ewentualnie skupywalibyśmy ze schronisk zwierzęta, co mogłoby nawet poprawić sytuację schronisk. Do tego koszty transportu, chłodziarki 4°C i najważniejsze znieczulenia przecież nie jesteśmy potworami.
#biznes #firma #