Gimbazie przypomnę, że Ronald Regan "spacyfikował" strajk kontrolerów, skuła ich policja w łańcuchy i wywalił wszystkich na "zbity korytaż"
Tu przypominaja o tym
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/protest-kontrolerow-ruchu-lotniczego-w-historii-byly-juz-przypadki-silowego-lamania/qsw1f4l
Weź coś zrób, a potem patrz jak twoja praca jest niszczona
Odłóż to piwo, wstań z fotela i pracuj jako woluntariusz, wtedy pogadamy