#protip #coolstory #walentynki #lifehack

Protip wzięty z życia. Za czasów studenckich, byłem kelnerem i baristą w 3 różnych kawiarniach i restauracjach. W okolicach walentynek, weekendów, długich weekendów zawsze było od cholery rezerwacji na godziny wieczorne, ale mieliśmy nakaz od właścicieli, żeby ZAWSZE przyjmować rezerwacje od osób które w mniejszy lub większy sposób sprawią, że będzie się o tym miejscu mówiło na mieście - dlatego zawsze kiedy jakiś lol #celebryta lub redakcja jakiegoś