Kur&a.. co spotkanie to jest mi coraz bardziej przykro…
Piszemy z dziewczyną od dwóch tygodni, jest super vibe (ona też tak twierdzi), napisała nawet, że jak dziś się spotkamy (pierwsze spotkanie) i będzie spoko to zaprasza do siebie na sylwestra.
Wczoraj koleżanki wyciągnęły ją na bary i dziś słabo się czuła ale się spotkaliśmy.
Jechałem 50km a ona od początku zmarnowana, faszeruje się prochami przy mnie bo mówi, że ledwo żyję i ona chyba
Piszemy z dziewczyną od dwóch tygodni, jest super vibe (ona też tak twierdzi), napisała nawet, że jak dziś się spotkamy (pierwsze spotkanie) i będzie spoko to zaprasza do siebie na sylwestra.
Wczoraj koleżanki wyciągnęły ją na bary i dziś słabo się czuła ale się spotkaliśmy.
Jechałem 50km a ona od początku zmarnowana, faszeruje się prochami przy mnie bo mówi, że ledwo żyję i ona chyba
Kosmetyki to kiepski pomysł, bo o ile nie wiesz, czego używa, to jest bardzo duża szansa nie trafienia w to, co lubi/potrzebuje.