Odsetek dorosłych Polaków (w wieku 25-34), którzy mieszkają z rodzicami rośnie. Według danych europejskiej agencji statystycznej w ostatnich latach wskaźnik ten wyglądał następująco:
- 2022 - 51 proc.,
- 2021 - 48,8 proc.,
- 2020 - 47,5 proc.,
-
Stagflacja to stagnacja gospodarcza + wysoka inflacja. Czyli zubożenie realnych dochodów.
U nas praktycznie nierealne przy tej ilości pieniądza z zagranicy pompowanego do nas.
Deglobalizacja produkcji i skrócenie łańcuchów dostaw dla największych gospodarek w EU - Polska.
Niższe koszty usług dla EU i USA - Polska.
wojsko - Polska.
Mamy rogrzana gospodarkę która po co udzie urosla najwięcej w całej Europie. Prędzej uwierze w scenariusz wysokiej inflacji i jednocześnie wysokiego wzrostu PKB.
Szara strefa albo pasożytowanie na pracy innych.
Starsi pracownicy są zatrudnieni na innych warunkach, np. na uop, mają płace minimalną, ubezpieczenia, są niezwalnialni itp.. Dla młodych są tylko zlecenia, bo warunki zatrudnienia na uop są absurdalne więc nikt normalny takich umów nie proponuje. Skutek jest prosty: dorosłe społeczeństwo pasożytuje na młodym wykorzystując ich jako tanią siłę roboczą, a jak wiadomo - z niewolnika nie ma pracownika więc system się rozpada i młodzi wolą siedzieć na bezrobociu.
Na razie jest stagnacja, co będzie w przyszłości - czas pokaże.
Dlaczego pomimo tak dużego rozwoju techniki dalej musimy tyle #!$%@?ć?
a kto powiedział, że dolar do tego czasu nie będzie przykładowo po 10zł?
"szukamy kogokolwiek"... kto będzie pracował za darmo
Wykopki wiedzą , że celem polskiego przedsiębiorcy jest SZYBKO się dorobić, a nie stopniowo jak na zachodzie
Po co mam płacić dużo skoro nie narzekają, natomiast w artykule firma narzeka na brak chętnych więc coś chyba nie tak jest
A jeśli mamy programistkę która zdecydowała się nie wracać od razu do pracy po urodzeniu dziecka i wykorzystaniu urlopu macierzyńskiego tylko dłużej zająć się domem to i ją może przekonać do zmiany zdania wyższe wynagrodzenie.
Jak widać od płacenia mniej nie przybywa. Właśnie, że przybędzie tym firmom co dają większe stawki, bo przyjdą pracownicy z innej firmy, która daje mniejsze. No, ale wiadomo. Tu jest Polska. Tu są januszexy i im się nie opłoca.
No wiadomo, że wtedy trzeba ustalić stawki i się dogadać z firmami z okolicy, albo ściągnąć tysiące chłopa z trzeciego świata żeby robili za półdarmo żeby nie podnosić stawek.
ps. najlepiej utrzymywać jak najniższe stawki. Wtedy na pewno ludzie zechcą zakładać rodziny i tworzyć nowych pracowników ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie, ale to del855 dodał idiotyczny komentarz z tym.
ludzi do "przynies wynies pozamiataj" jest duzo ale im sie po prostu nie oplaca ruszac do pracy.
oplacenie auta, biletu, ubrania, wstawanie rano, sama praca i dostana do lapy 2000.
Maja to w dupie wola za darmo miec caly dzien dla siebie.
W sumie dokładnie tak się to robi. W Niemczech nie narzekają na brak pielęgniarek. My narzekamy. A nasze pielęgniarki nie narzekają na pracę w Niemczech.
Tak całkiem poważnie? W Niemczech pęknie z milion bezrobotnych. We Francji podobnie. W Anglii również. Różnych. Wykształconych, niewykształconych. Wystarczy ich tutaj sprowadzić. Raczej się tego nie zrobi gównozarobkami.
@del855: Inżynier elektryk. Inżynier elektryk, co ma konstruować. A nie skręcać druty i patrzeć czy żarówki się świecą. Bo do tego to nawet nie potrzeba wykształcenia. Siedząc w biurze dostaniesz mniej niż ze skanerem w Amazonie. I to nie jest hiperbola.
to tylko swiadczy o przewadze popytu nad podaza i tyle, a skad sie beirze problem? Bo ludzie ktorzy moegliby sie zajmowac takimi sprawami siedza w amazonie czy innej montowni i produkuja cos na NIE NASZE potrzeby, czyli wyssano ludzi z rynku... Gdyby ludzie nie praocwali w amazonie, to czesc by poszla pracoac do zabek, czesc do biedronek, czesc ukladac kafelki, czesc klas kable - nie wszyscy, nie od razu, ale oni rozeszliby
Samochód to jest kwestia zupełnie innego modelu biznesowego.
Pytasz się czy produkujemy samochody, czy mamy jakąś markę? Bo produkujemy pewnie 1/5 samochodów na rynek UE. A marki nie mamy, bo do posiadania marki samochodu bardziej potrzebny jest bank niż fabryka.
Model biznesowy współczesnej produkcji samochodów opiera się na leasingu, którego w Polsce nie ma za bardzo kto udzielać.
blokuj spadkowiczów. To są trolle, albo tzw. humaniści - nie umieją w matematykę i analizę
polecam analizę wykresów i wyciągnięcie odpowiednich wniosków. Ceny nieruchomości rosną wprost proporcjonalnie do zarobków, a stosunek zarobków w miastach do cen nieruchomości obecnie jest taki że nie ma mowy o żadnej bańce czy nawet specjalnej drozyźnie.
no i super. A teraz zobacz ile brakuje do bańki i jakie były te proporcje względem 2008.
rynek jest wciąż bardzo chłonny. Ludzie nie chcą mieszkać we wielkiej płycie, lub kamienicy gdzie mieszka pato, a podłoga jest z drewna. Według GUS liczba gospodarstw domowych ma rosnąć co najmniej do 2030.
Mieszkania nie są astronomicznie drogie. Gdzie te drogie mieszkania? Wrocław: średnie zarobki 10k, średnia cena za metr 10k. Jest zdrowo. Fakt ten współczynnik ostatnio trochę się przesunął na niekorzyść, ale żeby mówić że jest astronomicznie drogo to jest nadużycie
Ale czemu MY ? Ja tylko podałem strony ze statystykami. Ja nawet we Wrocławiu nie mieszkam :)
za dwa miesiące pompa kredytowa bk2%, a od nowego roku prognozowany cykl obnizek stóp. Gdyby nie te okoliczności tendencja spadkowa mogłaby wystąpić. Na razie według analiz rynku do połowy roku stagnacja, a następnie dalszy cykl wzrostów.
jeśli mówimy o teraz, to masz oczywiście rację. Ja patrzę na perspektywę kolejnych lat. Kupowanie w tym momencie na komercyjny kredyt nie jest zbyt opłacalne. Chodzi o to że za 2 miesiące pompa się rozkręci. BK2% w 2024 oczywiście już nie będzie, bo skończą się środki, ale wtedy też stopy zaczną spadać, więc ruszy skumulowany popyt tych którzy dzisiaj nie mogą kupić z powodów które wymieniłeś.
mówimy o perspektywie 30 lat to nie wiemy nic. Jeśli o 5 następnych to popyt na mieszkania wciąż ogromny. W 2024 też inflacja będzie niższa, to i ceny nieruchomości będą rosły, ale już nie tak szybko, dlatego że tak jak powiedziałeś popyt będzie odbudowywał powoli.
tak, ludzie wciąż chcą mieć więcej niż jedno mieszkanie. Moi znajomi mają po 4 czasem. Bo lubią, bo chcą mieć różnorodność, nie tylko na wynajem. A to dlatego że w Polsce wciąż jest tanio. W Niemczech nie ma tak tanio, tam była bańka i tam są teraz realne spadki.
może i tak, ja sam będę na pewno kupował 2
ale na zachodzie jest drożej biorąc pod uwagę ich zarobki. My w Polsce jeszcze mamy relatywnie tanio.
Jeśli kogoś nie stać to może lepiej założyć firmę jeśli nie ma się szans na rozwojowa pracę bez możliwości przekroczenia średniej w
Przypomnę, że potencjalnie obawiając się wojny, wzrostu cen energii, narastającej inflacji, rosnących rat, ledwie wyszedłszy z pandemii – gromadziliśmy poduszki ostrożnościowe, na „w razie czego”. Pierwsze szacunki wielkości tej poduszki przeszły nasze najśmielsze oczekiwania: od października 2021 do marca 2023 aktywa netto sektora gospodarstw domowych wzrosły kolosalnie,
u mnie wszyscy kupili lub kupują mieszkania. Byle centrum miasta wojewódzkiego
no nie wiem, ruch jest spory. Nie każdy zarabia 10k i nie każdy musi mieszkać w centrum miasta wojewódzkiego w nowym apartamencie. Dopiero teraz rynek nieruchomości ma zdrowe proporcje.
no i oni mieszkają w wielkiej płycie na obrzeżach. Tam jest tanio, przynajmniej we wro
spina się super - masz na rękę prawie metr kwadratowy. Średnia w Warszawie to 10k brutto. Wychodzi że ceny są niskie
o 18%. Ty chcesz żeby pracownicy biedronki posiadali mieszkania w najdroższych lokalizacjach w kraju? przecież to jakaś socjalistyczna utopia. To jest średnia zarobków, nie trzeba być jakolwiek wybitnym żeby zarabiać więcej.
Przecież wszędzie płaczą że mają za małą marże, a tutaj rekordowe zyski
ja coś podobnego mam zrobione i udało mi się nawet pobrać trochę numerów KW m.in. dla Krakowa i Warszawy. Problem jest taki, że nie dość, że pobieranie tego jest wolne (ta apka ministerstwa czasami potrafi się zamulić i to ostro) to jeszcze losowo co kilka - naście sprawdzeń blokują IP na jakiś czas.
Komentator
od 30.08.2022
Rocznica
od 10.12.2022
Gadżeciarz
od 18.02.2021
Mikroblogger
od 02.01.2023
Wykop.pl
Podróże
Gospodarka
Ukraina
Technologia
Motoryzacja
Sport
Rozrywka
Informacje
Ciekawostki
za jakis czas wrocisz i przeprosisz...
@e2rde2rd:
no musieliby.... a kto im zabroni?.... od dawna sa paczkomaty na jedznie, a ze malo popularne to no co zrobic...
@sildenafil:
widac policzyli sobie ze warto probowac, info sie naklada z paczkomatem pro i wykupem sieci aptecznych i internetowych przez inpost
@Oastry:
tylko ze on nie mial sieci dystrybucji w postaci paczkomatow
@elniks:
czyli nie można zamówić niczego z apteki wysyłkowo?
pożyjemy zobaczymy ;)