Zwykła zasuwa w drzwiach, ojciec kimnął, dzieciak stwierdził, że wyjdzie pozwiedzać świat, podstawił taboret, otworzył i wyszedł.
Nie wiem czy tak było, ale w 100% się nigdy nie zabezpieczysz.
A nawet jak zapomniał zamknąć drzwi, to takie rzeczy też się zdarzają.
ARTYKUŁ: Dzieciak ze scyzorykiem ostrzył patyki
( ͡° ʖ̯ ͡°)