Jestem posiadaczem Seat Arona 2019 - wersja Xcellence, 1.0, dsg, 70k nalotu.
Rok temu za ubezpieczenie placilem 2800zl. W tym roku nic ponizej 3200zl nie ma o tych samych parametrach.
Co najlepsze - ostatnia moja kolizja (delikatna) byla 5 lat temu, przez ten rok nie korzystalem z AC, zadnych szkod.
Jedynie 9pkt za parkowanie w krakowie.
I teraz cieakwostka - zapytalem sie na grupie owego modelu, to ludzie placa:
"Warszawa 2019 r.
Rok temu za ubezpieczenie placilem 2800zl. W tym roku nic ponizej 3200zl nie ma o tych samych parametrach.
Co najlepsze - ostatnia moja kolizja (delikatna) byla 5 lat temu, przez ten rok nie korzystalem z AC, zadnych szkod.
Jedynie 9pkt za parkowanie w krakowie.
I teraz cieakwostka - zapytalem sie na grupie owego modelu, to ludzie placa:
"Warszawa 2019 r.
W końcu dowiedziałem się dlaczego dostałem o 50%+ wyższe składki na polisę na auto. Okazuje się, że moja szkoda likwidowana z AC z regresem jest prawidłowo niewidoczna przy kalkulacji polisy, ale to punkty karne spowodowały zwyżkę.
Co za cudowny kraj, że byle mandat (moje 5 punktów za zakaz zawracania) powoduje większy skok kosztów ubezpieczenia niż
Przepisowo nikt nie jeździ, więc ten wskaźnik nie ma dużego związku z rzeczywistym ryzykiem.