A też co mnie denerwuje to to, że restauracje w Polsce zaczynają sobie doliczać "Opłatę za serwis" w wysokości 10-15%. Do jednej restauracji już nie chodzimy
Młodzi poprzestają na kotach lub psach. Kto nam zrobi dzieci?
Dziewczyna? Wyrosłem! Trzeba w kółko ogarniać kwiaty i przepraszać ją za to, co zrobiła. Po co mi to? – pyta w krakowskim tramwaju piętnastolatek, a koledzy przytakują ze zrozumieniem. Czy to już trend?
z- 827
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Raz, że jestem bardziej introwertykiem. Generalnie nie mam podejścia do ludzi/dzieci. Na przykład: dość ciężko jest mi wyczuć przy żartach w towarzystwie, gdzie leży granica "dobrego smaku". Brakuje mi takiej spontaniczności - nie licz na błyskotliwe riposty(czasem coś się trafi, ale rzadko). Czasem na kawce rodzinnej mam styczność z dziećmi i czuję się niekomfortowo/ niezręcznie kiedy mam się z