Ojciec śmiał się jakiś czas temu, że nigdy nie miałem stosunku z kobietą i nie byłem w związku mając 24 lat. Dzisiaj coś się śmiał, że będę znajomym coś pisał czy mówił, bo była sytuacja u mnie w domu, gdy mama go wyjaśniła, jak się ze mnie naśmiewał, mimo, że nic złego nie zrobiłem, a wręcz dobrego dla niego co jemu nie pasowało. Ja jemu na to, że nie mam znajomych czy
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tomwick55: stary chciał pośmieszkować, poprowokować bo myślał że jesteś normikiem to dla beki ci zarzucał #przegryw

jakież było jego zdumienie, kiedy przekonał się że jesteś prawdziwym przegrywem spierdonem na 100%

aż mu mowę odjęło :)
  • Odpowiedz
Mam 24 lat. Moi pradziadkowie i dziadkowie już dawno w grobie. Rodzina skłócona, a także mała. Nawet rodzeństwa nie mam. Moi rodzice też. Rodzice po ponad 50 lat. Jak ich zabraknie, to sam zostanę, bo nawet kobiety (też założenie w przyszłości swojej rodziny) nie mogę znaleźć czy znajomych i ich nie mam. Będzie wtedy its over dla chłopa. Przeraża mnie wizja mojej przyszłości

#1listopada #zalesie #wszystkichswietych
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tomwick55: Ja nawet nie myślę o przyszłości, nie wyobrażam jej sobie, dla mnie jej po prostu nie ma. Ojciec trochę po 50ce, ja niewiele młodszy niż ty, stary już ma problemy ze zdrowiem od roboty w kołchozach i tyrania za młodu zwłaszcza z plecami i stawami, nie wiem jak on dotrwa emerytury, a zajmować się nim nie będę mógł 24/h jak mam pracować. Na razie nie jest źle bo czasami
  • Odpowiedz
Moje bliscy kuzyni mają 30 lat i więcej. Każdy w związku, po ślubie i dzieci lub w drodze. Ja jestem samotny. Jednego z nich dziecka zostałem chrzestnym. Wyjścia nie miałem. Rodzice kazali, bo potem w rodzinie byłby wstyd. Rodzinie nie wolno odmówić mówili. Jak będziesz chrzcił w przyszłości, to tak samo cię źle by potraktowali. Gdybym odmówił, wyrzuciliby mnie z domu jak byli źli na mnie, gdy nie chciałem. Jako 24 letni
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kiedy od początku roku opuściłeś tylko dwa dni w pracy, masz 18 dni urlopu do odebrania (jest listopad), a rodzice wyzywają cię od leniwych nierobów, bo chciałeś sobie przedłużyć długi weekend ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#zalesie #przegryw #rodzice #pracbaza
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Zauważyliście ile można zyskać przestając być biernym? Już nie mówiąc o byciu charyzmatycznym i pewnym siebie.
Dla wielu sprawa oczywista ale ciekawe ile osób z mojego pokolenia #90s dalej nie może oderwać się od wychowania lub przesiąknięcia wzorcami typu:
- siedź cicho, nie wychylaj się, bądź skromny
- ustępuj innym (głupszym, słabszym bo słabi, silniejszym żeby nie było kłopotów, starszym, kobietom, no wszystkim xD)
- wszystko przyjdzie z czasem, ucz
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Zauważyliście ile można zyskać przestając być...

źródło: comment_1614879558e35MKm3ahejr8h5f80eZFB

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ciekawe dlaczego Bóg mnie obdarował niskim wzrostem. Jaki miał plan przez to na mnie przez moje 174 cm, a nie na przykład wymarzone 190 cm. Wtapiam się w podstawówkę dobrze, a dla kobiet to zero bezpieczeństwa czy żeby było to męskie. Mając 24 lat mam taki wzrost, gdzie jest to niski na mężczyznę w obecnych czasach. Kiedyś miałem większe kompleksy na temat mojego wzrostu, ale obecnie są bardzo małe, aczkolwiek jednak takie
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mieszkam sam w mieszkaniu rodziców, ale szukam od jakiegoś czasu mieszkania bo 28 lat zaraz stuknie i udało mi się odłożyć spory wkład własny.

Pojawiła się właśnie opcja kupna, ale mieszkanie jest w tym samym bloku co mieszkanie rodziców tylko inne piętro. Mieszkanie jest zajebiste układowo, 55 metrów, ostatnie piętro. Okolica mi się mega podoba bo jest blisko zieleni, nawet rzeczka jest, lewiatan i biedronka na dole, blisko tramwaj, ale no...obawiam się,
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@takiMirek29 no zależy jakich masz tych rodziców, ale raczej potwierdzą się twoje obawy. Kontrolująca matka - gwarancja wizyty po cukier 10 min po tym jak szedłeś schodami z laską.
"Zawsze mogę sprzedać", tak to się mówi o butach, które kupujesz raczej tylko na jeden sezon ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@takiMirek29 to jest wygodne, ale musisz nauczyć się stawiać granice.
Radząc z dobrego serca, to bym powiedział, żebyś brał to mieszkanie jak Co pasuje i okolica jest spoko. I poszedł na terapię dbt, aby ułożyć relację z rodzicami.
  • Odpowiedz
Po pierwszym zjeździe na studiach magisterskich zaocznych mówiłem mamie z ojcem, że nikogo nie poznałem i się żalilem. W tym tygodniu po drugim zjeździe już się nie żalilem im z tego, iż tak samo było, ale o dziwo mama tylko się zapytała czy kogoś poznałem dzisiaj, na co ja jej, że nie poznałem nikogo

#samotnosc #przegryw #studia #zalesie #studbaza #oswiadczenie
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@heksengerg

Pierwszy zjazd - przed rozpoczęciem roku szykowałem się na kawę co pisali, a w rzeczywistości każdy poszedł w swoją stronę na kawę lub wcale czy nie powiadomił lub jakoś po fakcie. Zostałem na lodzie wtedy jak czekałem aby z kimś pójść, też próby pisania gdzie czekam też zostały olane jak inni pisali. Kto z kim złapał się to poszedł czy miał odwagę dołączyć gdzie tam byli

Próby pisania, że też
  • Odpowiedz
11 h na uczelni dzisiaj. Po za domem 13 h przez dojazdy. I tyle czasu bez żadnej rozmowy. Ja jestem wstydliwy, brak mi pewności siebie, więc nie zagadam do nikogo sam z siebie, inni mnie mają gdzieś czy sami gadają ze sobą. Koszmarne uczucie tyle godzin nie otworzyć ust i samotnie przebywać. Nie życzę wrogowi nawet tego. Jak już wracałem do domu i rodziców moją pierwszą potrzebą była rozmowa z kimś na
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Sebaass Nikt ze mną nie rozmawia. To fajnie jak wszyscy rozmawiają u ciebie. Też bym chciał tak. U mnie grupa 40 osób jest na każdych zajęciach. Ja lubię rozmawiać, ale nie mam odwagi zagadać do kogoś samemu i podbić. Wstydzę się. Dużo jest grupek po 5-8 osób czy takich po 2 czy 3 osoby. Jak już z kimś się poznam, to rozmawiam, że hoho. To u mnie ten chłopak miałby, jak
  • Odpowiedz
Znajoma z pracy właśnie opowiada, że musi wstać jutro z samego rana, ponieważ musi zawieźć swojego 8-letniego syna na turniej piłki nożnej, a to dla niego bardzo ważny dzień.
Przyznam, że bardzo mnie to uderzyło- miałem ogromny dysonans poznawczy, bo ja wprost nie wyobrażam sobie sytuacji, w której któryś z moich rodziców gdy byłem mały poświęcałby własny czas, by gdziekolwiek mnie zawieźć, lub nawet pozwolić mi w uczestniczyć jakichkolwiek zajęciach które nie
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 6
@what-up tyle że nie mówię o graniu po szkole na boisku przy domu, a o zaangażowaniu w rozwój dziecka- ten turniej piłki nożnej jest jakieś 70 km od naszej miejscowości.
  • Odpowiedz
Siema mircy od #smartwatch #zdrowie #rodzice szukam smartwatcha dla rodzicow. Powinien miec trzy rzeczy. Cene do 1000 max, pomiar cisnienia, baterie, ktora wytzyma minimum 1 dzien.
Poki co znalazlem galaxy watch 4 classic. Ale nie wiem czy sa lepsze. Ktos juz pewnie mial podobny problem. Dziekuje. :)
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach