#anonimowemirkowyznania
Ogółem to jestem różowym paskiem i pewnie połowa z Was przez ten fakt mnie zjedzie bo czemu nie - ale w sumie i tak chciałam się po prostu wygadać:
Prawdopodobnie #!$%@? sobie zaraz życie.
Poznałam go 4 lata temu (teraz lvl26). Zakochałam się w kimś kto jest dla mnie bogaty duchowo, wrażliwy i inteligentny. Mamy ten sam gust i upodobania, podobne marzenia i dodatkowo bardzo podoba mi się wizualnie. Po jakimś
@AnonimoweMirkoWyznania: już pędzę niechcianą radą : rzuć go. Jeżeli ktoś powiedział że ciążę będziesz musiała usunąć, na pierścionek zasłużyć i jeszcze te laski z internetu to sprawa jest jasna. Na prawdę chciałabyś z kimś takim spędzić resztę życia? Tak, to nie będzie łatwe, być może przez jakiś czas będziesz samotna ale uratujesz swoje życie. Cena chyba nie za wysoka.
#anonimowemirkowyznania
#zwiazki #relacje #gorzkiezale #psychologia
Cześć!
Dzisiaj chciałabym podzielić się, niestety z doświadczenia i ku przestrodze, doświadczeniem z bycia w toksycznym związku.
Nie opisze dzisiaj każdej fazy a jedno konkretne zjawisko które niszczy psychikę i co więcej powoduje uczucie życia w strachu i niepewności.
Mam na myśli GASLIGHTING
Jest to technika stosowana przez osobę toksyczną do złamania ofiary. Polega na wmawianiu jej choroby psychicznej - często boarderline, DDA, bądź innych związanych z
Słuchajcie, taka rozkmina mnie naszła. Czy Waszym zdaniem bliskie kiedyś relacje, które z różnych przyczyn niejako się rozmyły można jeszcze w dzisiejszych czasach reanimować? Uzmysłowiłam sobie ostatnio, że w przeciągu X lat utraciłam kontakt z trzema osobami, które na pewnych etapach życia były mi bardzo bliskie. Mowa o przyjacielu ze studiów, który aktualnie mieszka w innym mieście, pewnej współlokatorce mieszkającej obecnie w Londynie, z którą dzieliłam dom przez prawie dwa lata i
@jankes83
Odezwałam się do wszystkich, ale udało się wskrzesić tylko jeden kontakt. Nie mogę nazwać już tego przyjaźnią, bo w istocie sporo się pozmieniało, ale ponownie ciepło się do siebie odzywamy i kontakt ten (zapośredniczony) wychodzi z dwóch stron. Nie jest to już to samo świeże ciasto, ale często wyczuwam na języku jego posmak. To już coś. :)
@jankes83
No to domyślam się, że bardzo musi Cię to jeśli nie boleć, to zastanawiać. Ogólnie wydaje mi się, że to wszystko sprowadza się tak naprawdę do tego, że sporo osób po długiej ciszy w eterze już nie odnajduje się w takich "wskrzeszających" konfrontacjach i od nich zwyczajnie ucieka. Ja ogólnie jestem typem aspołeczniary trochę i nie mam wielu przyjaciół czy bliskich znajomych, ale mam w sobie coś takiego, że jak już
#anonimowemirkowyznania
Mirki, mam problem #rodzina #depresja #relacje
Otóż mieszkamy z mężem w jego rodzinnym domu, teściowie się wyprowadzają i zostawiają dzieciom cały dom. Uzgodniliśmy, że ja z mężem zostajemy na dole i kiedyś zrobimy sobie remont a jego siostra z chłopakiem zrobią sobie górę którą trzeba tak naprawdę tylko wykończyć (oczywiście rodzice ich wesprą i każdy pomoże co tam będzie trzeba w remoncie). Ja jestem chwilowo na utrzymaniu męża, tak uzgodniliśmy, dla
Od zawsze powtarzam że chciałbym żyć miliard lat. Dałbym wszystko aby wiedzę którą mam teraz mieć 10 lat temu mając lat 20.. #!$%@? ja bym teraz był jak pan, coś bym osiągnął w życiu. Człowiek uczy się całe życie i ta nauka i lekcje życiowe są bardzo pouczające, stajemy się mądrzejsi i lepszymi ludźmi, ale dochodzimy do problemu. Czas.. czas leci nieubłaganie. Mając 30 lat masz już ponad 40% życia za sobą.
Najbardziej mnie przeraża upływ czasu i tego konsekwencje życiowe.

Gdyby nie to że mam tyle lat i się starzeje to wcale nie martwiłbym się o to czy kogoś poznam czy nie, bo mam nieskończoną ilość czasu, oraz szanse na to że to się uda. Tak samo mój organizm nie niszczeje.
Ale biorąc wszystkie czynniki pod uwagę, i to że tak na prawdę na znalezienie sobie kogoś i szansę na normalne życie są
@ozomata:
Cały pic polega na tym, że moje centrum zainteresowań nie istnieje. Wyczerpałem już wszystkie opcje. Jedyne co mógłbym zrobić to zagadać do jakieś kobiety którą widzę pierwszy raz i nigdy z nią nie rozmawiałem, na ulicy czy siłowni, a tutaj też miażdżąca przewaga przychodzi z partnerami.
Ale tam gdzie bywam regularnie i widuje kogoś, a jest to dość dużo miejsc z racji na pracę, nie ma kobiety która nie miała
#anonimowemirkowyznania
Po kilku latach znalazłam na fb chłopaka, z którym na początku studiów spotkałam się kilka razy, a przez bardzo długi czas mieliśmy non-stop kontakt telefoniczny i smsowy. Rozmowy były świetne, spotkania mniej, ale żadne z nas nie miało wtedy doświadczenia w randkowaniu. Mieszkaliśmy ponad 300 km od siebie, ja miałam nieprzychylną sytuację w domu, do niego nie chciałam jechać, bo wiązało się to z noclegiem, poza tym, miałam wtedy siano w
Czaicie, że jakby była koszulka "jego ciamajda" w odniesieniu do kobiety to byłoby hurr durr szkalowanie kobiet. A tak to spoko wszystko, facet może być przedstawiany jako ciamajda, ale kobieta już nie. Dyskryminacja mężczyzn trwa w najlepsze. Kolejny przypadek kiedy tylko kobieta może być poszkodowana a w faceta* można #!$%@?ć, bo i tak on wszystko przetrzyma.

* oczywiście faceta białego heteroseksualnego

#neuropa #afera #rozowepaski #niebieskiepaski #relacje #kobiety #faceci
Pobierz
źródło: comment_nzArU1EWioLpRr4OySR25epc0pxhiJJV.jpg
via Wykop Mobilny (Android)
  • 320
Pjoter – miłośnik kolarstwa wyczynowego. Codziennie ciężko ćwiczy z kolegami na swoim składaku za blokami, tudzież świeżo wylanym asfalcie na drodze wiejskiej. W końcu się doczekał, w końcu nie musi jeździć po drodze w której ilość dziur przewyższa ilość kilometrów jej długości.  Wciąż rywalizuje z kolegami o to, kto opanuje najwięcej trików. Codziennie po szkole dzielnie ćwiczy, odreagowując szkolny stres. Jeździ z kolegami do sklepu, po oranżadę, piją ją  oczywiście ,, na
Pobierz
źródło: comment_5Gu0fSToAy2q1VwK1LTRPBcf1X1v9F4m.jpg
#anonimowemirkowyznania
#logikarozowychpaskow #relacje

24 lata. Pracuje w korpo w Warszawie, aktualnie singiel. Jakis czas temu przyjela sie do nas pewna dziewczyna w moim wieku. Z wygladu 8/10. Na poczatku nie bylo miedzy nami zadnej relacji, ale po ok. 3 miesiacach zaczela pisac do mnie przez komunikator firmowy. Bylem lubiana osoba, towarzyska. Ze wszystkimi mialem dobry kontakt tylko nie z nia. To byl ten powod (jak pozniej mi powiedziala). Zaczalo sie od zwyczajnych
  • 143
Toksyczna kobieta, która zaspokaja się relacją z Tobą aby zamaskować swoje nudne życie. Zerwij całkowicie kontakt, zmień prace. Będzie bolało, ale lepsze to niż wpadanie w depresje przez ta sytuacje. Poznasz jeszcze kogoś wartościowego. Wiem, ze teraz myślisz, że to koniec świata. Dorosłość hartuje. Jeszcze nie raz będzie koniec świata a potem znowu będzie dobrze. Nie łam się, zawalcz o siebie.
@momento: @AnonimoweMirkoWyznania: też na początku tak myślałem: DAJ JEJ ULTIMATUM. Ale z drugiej strony... skoro ona jest w stanie robić typowi rogi, bez żadnych skrupułów, to skąd wiadomo, że nie będziesz wkrótce takim samym: "nudnym facetem który nigdzie jej nie zabiera"? Nie znasz wersji drugiego typa, może wcale nie jest winien tej całej patologicznej sytuacji? Albo zlej laskę i powiedz żeby się odwaliła, albo zmień pracę (w WWA pewnie o
#anonimowemirkowyznania
Czy uważacie, że po zakończonym związku można utrzymywać koleżeńskie relacje z byłą/byłym? Jeśli w związku było się dobrymi przyjaciółmi, miło się spędzało razem czas i rozstanie nie było spowodowane zdradą ani niczym wrogim tylko rozbieżnością w kilku kluczowych dla życia w związku kwestiach. Może ma ktoś z was takie doświadczenia? #zwiazki #rozstanie #relacje

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany
#anonimowemirkowyznania
Mam już prawie 30 lat, jestem w związku z różową 5 rok. Od jakiś 3miesiecy zachowuje się jak kobiety po ślubie, seksu nie ma, ochoty na nic nie ma, boletz na boku odpada, nie ma, sprawdziłem dokładnie. Z jednej strony zależy mi na związku, na niej, nigdy nie zdradziłem, a z drugiej rozmawiam z nią, pytam dlaczego nie ma ochoty, zachęcam, pieszczoty były, kwiaty były, wszystko jak kiedyś było, ona tłumaczy

Co zrobić?

  • Zakończyć zwiazek 72.7% (72)
  • Trwać w związku i liczyć na poprawę 22.2% (22)
  • Nie przesadzac, bo 'raz na miesiac' to nie tragedi 5.1% (5)

Oddanych głosów: 99

@AnonimoweMirkoWyznania:
Ja bym jeszcze spróbował z rok być z nią w relacji, ale cisnąć życie tak jakbyś cisnął, gdybyś z nią zerwał.
Tzn. poznawaj nowych ludzi, zacznij robić nowe rzeczy, kursy, zajęcia grupowe itd. Zacznij dbać o siebie tak jakbyś chciał zdobyć nową.
Jeśli zaczniesz jej "uciekać", a ona nie zacznie cię "gonić" i nie zacznie w Tobie widzieć agresywnego gościa chwytającego życie za rogi... Pieprzyć to, znajdź inną.

Chociaż szczerze
#anonimowemirkowyznania
Jakiś czas temu zagadnął do mnie pewien Mirek. Rozmawialiśmy kilka tygodni, dogadywaliśmy się całkiem nieźle.
Myślałam, że jak to Mirek z wykopu - pewnie niezła z niego #!$%@? - okazało się, że jednak nie. Wydawało mi się, że nawet dosyć mocno zaangażował się w naszą znajomość ale zarazem myślałam, że wszystko co pisał było kłamstwami dla heheszków.
Znajomość została zakończona.

No i przechodząc do sedna.

Świat jest zupełnie mniejszy niż mogłoby
Temat randkowania, #rozowepaski #niebieskiepaski itd. Tak się zastanawiam, kto ma podobny miernik "normalności kobiety" jak ja? :) Chodzi o to, że jak umawiam się na spotkanie z jakąś kobietą to obserwuje sytuacje i wyciągam wnioski ze spotkania na podstawie płatności. I jeśli kobieta dołoży się do rachunku albo za którymś razem to ona postawi kolejkę a nie ja - to oceniam ją jako kobietę SPOKO. A jeśli siedzi przez całe spotkanie jak
Pobierz
źródło: comment_B4tX6HdEE9GgfHMJ4JdgSxgw7a1MObhJ.jpg
Na pierwszym spotkaniu kobiecie przecież też powinno tak samo zależeć na zrobieniu dobrego wrażenia jak i mnie


@Bunch: to do mężczyzny należy obowiązek zdobycia kobiety poprzez np zrobienie wrażenia i zajęcie jej w ciekawy sposób, ale niektórzy stulejarze tego nie rozumieją
#anonimowemirkowyznania
Podejrzewam chorobę nowotworową żołądka, mam 25 lat, od 6 lat jestem w stałym związku, czy ukrycie tego faktu przed partnerką żeby jej nie martwić będzie w porządku? W poniedziałek idę na badania więc wszystko się wyjaśni. #nowotwory #nowotwor #niebieskiepaski #zwiazki #rozowepaski #relacje

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Dodatek wspierany
#anonimowemirkowyznania
Choć mam już 30 na karku jest mi tak cholernie przykro, że mój ojciec ma mnie w nosie. Rodzice rozwiedli się niedługo po moim urodzeniu (ojciec odszedł do innej). Wtedy jeszcze odbierał mnie ze szkoły raz na jakiś czas, czasami spędzałam z nim tydzień czy dwa wakacji lub ferii (zazwyczaj towarzyszyłam mu w pracy). Im byłam starsza tym kontakt był mniejszy a ojciec coraz zimniejszy. Obecnie kontaktu nie mamy w ogóle,
#asperger #aspi #aspie #aspiequiz #uczucia #relacje #znajomosci #milosc #loszki #przyjazn #shy #relacjedamskomeskie #szkola #crush

Cześć wszystkim. To mój pierwszy tost. Trafiłam tu przy okazji szukania informacji na temat zespołu Aspergera, ale tym razem nie chce poznawać czysto naukowych faktów wciągniętych prosto z Wikipedii, a poznać codzienność osoby zaburzonej. Jeżeli mieliście jakkolwiek do czynienia z ZA albo sami posiadacie to zaburzenie to proszę pomóżcie mi zgłębić moją wiedzę i odpowiedzcie na pytanie. A
Nic mnie tak nie drażni jak #!$%@? ludzi bez pokrycia.

jesteś dla mnie ważny, Scorpjon, jesteś moim przyjacielem etc


3 #!$%@? razy pytam co u niej, 2 razy odpisała, że potem chyba tylko wyświetliła XD Nawet nie liczyłem na to, że spyta co u mnie, powiedzmy, że sam w to co u mnie wbijam #!$%@?, ale kurna XDDDD Nie wiem, czy to ja mam nadmiar czasu, a wszyscy tacy faktycznie zabiegani, że
@doenutt_:

Najlepsze było jak przyjaciółka, którą znałam z 16 lat, bo znalysmy się od gówniaka, poszła do liceum i zerwała ze mną kontakt rzekomo dlatego, że miała bardzo dużo nauki.

Ooo, nauka to ulubiona wymówka, bo najczęściej nikt tego nie kwestionuje. Kolega, którego znam od podstawówki przestał mi odpisywać z dnia na dzień. Po 2 latach wytłumaczył, że opuścił się w nauce i rodzice zrobili mu większy rygor, więc nie miał