Witam Panowie
Pytanie jest dosyć nielubiane i szczerze zdaję sobie sprawę ale chciałbym dostać porady odnośnie strikte tego tematu chociaż przyznam że naprawdę szanuję kogoś kto powie mi żeby tego nie robić
5 lat związku, od jakiegoś czasu nuda, nie idzie to do przodu, jej mówienie że nie jest do końca szczęśliwa a w końcu rozstanie i związek z kimś innym
Rozstanie w maju. Konatktowala się kiedy ja się nie odzywałem zgadzała się na spotkanie ale potem krzyk i takie w bólu rozumienie że nie może tego zrobić dla swojego dobra i się spotykać, ale teskni i wiem to. Byliśmy od czasu kiedy skończyła 16 lat a ja 18
Teraz jest już 4 miesiące w związku bo chyba zdała sobie sprawę że tak trzeba, nie jest szczęśliwa w momencie kiedy mnie widzi, ale tylko wtedy, grymasy i wymalowany na twarzy ból
I teraz panowie co można zrobić. Myślałem i myślałem i wiem że ona jest po prostu kimś wyjątkowym, po prostu pasuje do mnie jak nikt inny i spotykałem się z innymi, był seks, było wszystko ale żadna nie dorasta jej do pięt
Pytanie jest dosyć nielubiane i szczerze zdaję sobie sprawę ale chciałbym dostać porady odnośnie strikte tego tematu chociaż przyznam że naprawdę szanuję kogoś kto powie mi żeby tego nie robić
5 lat związku, od jakiegoś czasu nuda, nie idzie to do przodu, jej mówienie że nie jest do końca szczęśliwa a w końcu rozstanie i związek z kimś innym
Rozstanie w maju. Konatktowala się kiedy ja się nie odzywałem zgadzała się na spotkanie ale potem krzyk i takie w bólu rozumienie że nie może tego zrobić dla swojego dobra i się spotykać, ale teskni i wiem to. Byliśmy od czasu kiedy skończyła 16 lat a ja 18
Teraz jest już 4 miesiące w związku bo chyba zdała sobie sprawę że tak trzeba, nie jest szczęśliwa w momencie kiedy mnie widzi, ale tylko wtedy, grymasy i wymalowany na twarzy ból
I teraz panowie co można zrobić. Myślałem i myślałem i wiem że ona jest po prostu kimś wyjątkowym, po prostu pasuje do mnie jak nikt inny i spotykałem się z innymi, był seks, było wszystko ale żadna nie dorasta jej do pięt
#zwiazki #rozstanie