Wpis z mikrobloga

Nic mnie tak nie drażni jak #!$%@? ludzi bez pokrycia.

jesteś dla mnie ważny, Scorpjon, jesteś moim przyjacielem etc


3 #!$%@? razy pytam co u niej, 2 razy odpisała, że potem chyba tylko wyświetliła XD Nawet nie liczyłem na to, że spyta co u mnie, powiedzmy, że sam w to co u mnie wbijam #!$%@?, ale kurna XDDDD Nie wiem, czy to ja mam nadmiar czasu, a wszyscy tacy faktycznie zabiegani, że nie mają chwili by napisać co u nich, zadzwonić. Czy po prostu wszyscy na mnie tak równo leją XD

Może pora zweryfikować, albo swoich znajomych, albo to jaki ja jestem, bo aż to niemożliwe, by tak wszyscy mnie mieli w dupie.


#gownowpis #relacje #przyjaciele #logikarozowychpaskow
  • 9
@doenutt_: Kiedyś miałem dokładnie tak samo. Zwykle to ja pierwszy pisałem do znajomych. Uświadomiłem, że nie ma sensu utrzymywanie znajomości z ludźmi, którzy odzywają się tylko wtedy kiedy czegoś od ciebie potrzebują. Przestałem pisać i co ciekawe niektórzy nie odezwali nawet do dziś. xD

Polecam zrobić każdemu taki szybki filtr fałszywców. Oczywiście inne podejście trzeba mieć do ludzi, którzy próbują cię wykorzystywać, ale tutaj wystarczy nie być zaślepionym. :)
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@niechcemisie_: Najlepsze było jak przyjaciółka, którą znałam z 16 lat, bo znalysmy się od gówniaka, poszła do liceum i zerwała ze mną kontakt rzekomo dlatego, że miała bardzo dużo nauki. Jeśli nauką można nazwać chodzenie co tydzień do klubu i wagarowanie bo hehe jestem taka zbuntowana xD no to dziękuję bardzo. I też, przez ostatnie dwa lata znajomości tylko ja do niej pisałam, ona za każdym razem miała tak dużo nauki
@doenutt_:

Najlepsze było jak przyjaciółka, którą znałam z 16 lat, bo znalysmy się od gówniaka, poszła do liceum i zerwała ze mną kontakt rzekomo dlatego, że miała bardzo dużo nauki.

Ooo, nauka to ulubiona wymówka, bo najczęściej nikt tego nie kwestionuje. Kolega, którego znam od podstawówki przestał mi odpisywać z dnia na dzień. Po 2 latach wytłumaczył, że opuścił się w nauce i rodzice zrobili mu większy rygor, więc nie miał
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@niechcemisie_: ja mam też ogromny dystans do ludzi, głównie przez moich byłych partnerów, którym ufałam a KAŻDY z nich coś #!$%@? - zdrady, podwójne życie czy rozpoczynanie związku od ogromnego kłamstwa i przyznanie się do wszystkiego po 6 miesiącach. Miałam też wiele problemów na podłożu psychicznym i wielu deklarujących się ludzi jako moi "przyjaciele" po prostu przestawało ze mną pisać bo nie widzieli sensu dalszej znajomości jeśli jedyne o czym pisałam
@doenutt_

Miałam też wiele problemów na podłożu psychicznym i wielu deklarujących się ludzi jako moi "przyjaciele" po prostu przestawało ze mną pisać bo nie widzieli sensu dalszej znajomości jeśli jedyne o czym pisałam to że mi smutno


To jest jeszcze łatwe do zrozumienia, bo rzeczywiście po dłuższym czasie osoba, która tylko i wyłącznie narzeka zaczyna być męcząca.

Z drugiej strony, napisałaś, że miałaś jedynie trudne chwile, a wtedy pewnie nawet nikt nie
@niechcemisie_: Po dłuższym czasie - tak i ja sobie doskonale zdaję z tego sprawę, starałam się więc mówić o tym jak najmniej. Tylko śmiać mi się chciało, jak ktoś pytał mnie o daną sytuację i miał pretensje, że "omg znowu zamulasz" XD

Nie wiem, jak tak można żyć. Naprawdę. Szczególnie, podobnie jak w sytuacji wyżej, ktoś pyta mnie o moje hobby, ja się rozpisuję na 20 stron A4 i dostaję "aha