#anonimowemirkowyznania
Panowie czy wam też #tinder zrył banie i postrzeganie relacji? Używam może z 3-4 lata tego z przerwami i nie jestem w stanie psychicznie wrócić na dawne tory. Przyzwyczaiłem się żeby za wszelką cenę nie angażować się, 0 emocji bo będę cierpiał. Nauczyłem się, że laski mogą z dnia na dzień przestać odpisywać, usunąć parę a nawet możesz spotykać się z nią i być super a nagle zmieni sobie na lepszego ot tak bo ktoś nowy się pojawił. Stałem się odporny psychicznie bo nauczyłem się, że tak działają relacje w XXI wieku. Nie ma co się przywiązywać, używać emocji, angażować się, planować przyszłości we dwoje. I tutaj pojawił się problem bo poznałem jakiś czas temu laskę, z którą wszedłem w związek. Było wszystko dobrze ale nie mogłem się w pełni zaangażować (bo miałem to wszystko z tyłu głowy) i doszukiwałem się u niej okazji żeby mnie olać mimo że nie było powodów. Niby byłem w związku ale gdzieś myślami szukałem planu B co zrobić gdy się zaraz to rozleci. Balansowałem między lekkim zaangażowaniem się a ucieczką. Ostatecznie sam to zakończyłem bo przerosło mnie zaangażowanie i ciągłe myślenie co będzie gdy to się rozpadnie. Być może sam bym w przyszłości sabotował ten związek bo nie jestem przyzwyczajony, że coś może funkcjonować normalnie.

#relacje #podrywajzwykopem ##!$%@? #randki #zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski ♯przegryw #tfwnogf #samotnosc #psychologia #blackpill #depresja #feels

---
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Panowie czy wam też #tinder zrył ba...

źródło: comment_1666956231LJbZ8zCZRyCW8WCDJtukkL.jpg

Pobierz
#anonimowemirkowyznania
Nie wiem czy to kwestia #nihilizm czy może realizm ale dlaczego miałbym jako zwykły szary człowiek, który nie ma realnego wpływu na nic przejmować się LGBT, ekologią, praworzadnością i innymi modnymi hasełkami? Jak byłem młodszy to wierzyłem w to ale z biegiem czasu zauważyłem, że to marnowanie czasu i pożywka dla biednych ludzi żeby się kłócili między sobą. Korporacje będą mnie zmuszać żebym był tolerancyjny i dbał o ekologię ale same nic nie robią w tym kierunku a wręcz przeciwnie. Póki mają zysk z tego to to promują. Każdy przywódca państwa czy jakiś wysoko postawiony ktoś ma jakieś afery za uszami i jest wypromowany żeby realizować swoje interesy i swoich biznespartnerów. W międzyczasie oczywiście będą głosili dobrze brzmiące hasła. Podobnie jest w każdej innej kwestii. Im jesteś wyżej w hierarchi tym bardziej dajesz sobie spokój z takimi pierdołami i dbasz tylko o swój interes. Tylko najniższa warstwa spłeczena będzie się wykłócała o problemy pierwszego świata jakby mieli realne możliwości. Innymi słowy każdy jest egoistom i za nic ma innych i żadna siła tego nie zmieni, tylko ci na samym dole przez to że chcą ugrać coś dla siebie chętnie podejmują takie społeczne hasła bo może im też kiedyś coś się dostanie.

#przemyslenia #filozofia #socjologia #ludzie #swiat #ekologia #antykapitalizm #korpo #polityka #przegryw #lgbt #bekazlewactwa #egoizm #relacje

---
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Nie wiem czy to kwestia #nihilizm c...

źródło: comment_1666897508eUKy7q3KWNN6aXvheoxdhc.jpg

Pobierz
@AnonimoweMirkoWyznania gratuluję, wyszedłeś z matrixa. Ty masz się dostosować, dźwigać większy ciężar, kontrolować swój ślad węglowy, nie jeść mięsa, nie jeździć autem, nie posiadać za wiele, a korporacje dalej będą robić swoje brudne interesy pod płaszczykiem woke hasełek na zachodzie, a korzystając z niewolniczej pracy i degradując środowisko w krajach rozwijających się. Ale to ty szary robaku masz mieć wyrzuty sumienia z tego powodu.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Moja filozofia życia jest prosta - fajnie se żyć i się starać nie robić innym pod górę, bo wszyscy jedziemy na tym wózku zwanym życiem na tej śmiesznej planetce i wszyscy w końcu zdechniemy, więc po co sobie uprzykrzać egzystencję wzajemnie

To pierwszy punkt, a drugi to nie robić dzieci, żeby nie musiały się męczyć na tym świecie. A resztę mam w dupie, jak dla mnie to ludzkość może
  • Odpowiedz
Mężczyźni zbyt często biorą to co jest zamiast tego czego faktycznie pragną.

Mężczyźni często popełniają błąd polegający na tym, że łapią haczyk od dziewczyn, kobiet którym się podobają czy zwyczajnie sobie ich upatrzą i porzucają marzenie o tej, która faktycznie go kręci.

Czyli mężczyźnie Adamowi podoba się kobieta Ania, ale Kasia podrywa go lub stwarza sytuacje do łatwego podrywu (inicjuje). No i najczęściej jak sobie taka Kasia kogoś upatrzy to taka znajomość przenosi się w krótkim czasie na poziom związkowy.

Kasia
@gzymspiwniczny: Jak jakiś przeciętny facet ma do wyboru samotność, emocjonalną pustkę i jechanie na ręcznym albo związek z dziewczyną, która może nie jest jakaś super i nie była jego pierwszym wyborem ale jest to wcale się nie zdziwię jak ją wybierze.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Nie będę was okłamywać, że na rynku matrymonialnym jest łatwo (bo zdecydowanie nie jest) ale moim zdaniem liczy się głównie posiadanie znajomych, grupy ludzi wokół ciebie. Sam miałem zawsze trudno przez mój wygląd ruskiego soldata, wzrost 170 cm, rzadkie włosy a moja postura i twarz raczej budzi politowanie ale...

Szkoła - codzienny kontakt z ludźmi ✔️są to ludzie w twoim wieku ✔️ - nie było mi łatwo ale przez ten czas raz na jakiś czas znalazła się taka, z którą "bajerowałem" i ewentualnie spotykałem. Po prostu statystycznie musiałem jakąś przeciętną (taką jak ja) spotkać przy tak dużej ilości ludzi w jednym miejscu w podobnym wieku.
Studia - codzienny kontakt z ludźmi ✔️ ludzie w twoim wieku ✔️ - tutaj podobnie, masa ludzi takich jak ty, więc statystycznie musiałem kogoś poznać i udawało się znaleźć mniej więcej na swoim poziomie
Obecnie (dorosłość, praca zdalna) - nie mam kompletnie pomysłu, #tinder i podobne aplikacje to tragedia, praca zdalna z samymi chłopami i to w różnym wieku więc nie mam pomysłu. Z reguły w pracy pracuje się z różnymi ludźmi, różny wiek, sporo już na typ etapie jest po ślubie więc to jest ten problem poznawania jako dorosły. Znajomi się wykruszyli. Wszystko teraz robi się online, więc nawet jakieś kursy czy szkoły językowe są przez internet. Na forach tematycznych raczej niechętnie się spotykają a jak już to różowe mają nadmiar atencji i dają sobie spokój. Wiem, że STATYSTYCZNIE da się kogoś poznać (patrz przykłady powyżej) ale jako dorosły częstotliwość spotykania nowych ludzi jest o wiele mniejsza i jednak większość jest już zajęta. Jak to obejść????????
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Nie będę was okłamywać, że na rynku...

źródło: comment_1666785822knxVLSSg225pyeKt9vez1o.jpg

Pobierz
#anonimowemirkowyznania
Jednym z powodów dlaczego nie warto mieć aplikacji randkowych jest shadow ban. Wcześniej przeczytałem o tym sporo na reddit a potem sam wypróbowałem. Na początek trochę teorii - zakładasz nowe konto na #tinder lub #badoo i twój profil jest przez chwilę na topie, jeśli nie jesteś super przystojny to twój ELO score spada z dnia na dzień aż lecisz na sam dół, więc albo kupujesz jakieś tinder platinium (gdzie i tak masz limitowany boost x1 na miesiąc) albo tworzysz od nowa konto za jakiś czas. I tutaj przykra sprawa dla osób, które po przerwie wróciły do tindera (chyba więcej niż z 2-3 razy) bo dostajecie shadow bana. Sam lata temu jako przeciętny gość miałem takie sobie powodzenie ale robiłem sobie przerwy na kilka miesięcy. Potem miałem prawie zerowe powodzenie i ten stan trwa kilka lat. Z kuzynem zrobiliśmy eksperyment wg zaleceń reddita - karta incognito, inny numer, inne wi-fi, lekko inna fota (może być ta sama ale np. obrócić 180 stopni w poziomie) i co? Nagle z taką samą fotką (lustrzane odbicie) mam nagle powodzenie po kilku latach xD Jestem ciekaw jak to się ma do #bezpieczenstwo i #it bo te aplikacje gromadzą nasze dane typu: sieć, urządzenie, numer, konto google. Czy to jest w ogóle legalne?

#podrywajzwykopem #zwiazki #relacje #tfwnogf #samotnosc #blackpill #przegryw #przemyslenia #socialmedia #randki #milosc
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Jednym z powodów dlaczego nie warto...

źródło: comment_1666722338UPSNbufjhCnQo7Dy1XT9Hd.jpg

Pobierz
@AnonimoweMirkoWyznania: To całe shadowbanowie zaczeło się na początku 2020. Pamietam przez 2018-2019 miałem prawie 2000 par i to ciągle na jednym koncie.

Teraz to trzeba robić nowe konto co 2 msc, bo przez pierwsze 2-4 tygodnie wpadają pary, a potem się gada z tymi, z którymi sparowało xD

Najgorsze w tym wszystkim to ten nowy nr, który warto mieć za każdym razem, bo maila założyć to nie problem, a ze
  • Odpowiedz
czempionberserker: Aplikacje randkowe dużo obiecują, a praktycznie nic nie dają. Jak Tinder dopiero wchodził na rynek to faktycznie dało się go używać, jako przeciętny z wyglądu gość miałem luźno 30-50 par. Potem widocznie zmienili model biznesowy z "dobierania ludzi w pary" na "golenie frajerów z kasy". Przecież im zależy żeby facet był samotny, bo wtedy będzie kupował te boosty i inne premium żeby mieć chociaż cień nadziei.
Po 2020 roku tak
  • Odpowiedz
@programista3k: mam tak, że sporo pytam. Wolę wiedzieć po prostu i wiedzieć wcześniej niż np na spotkaniu z rodziną. Czuję, że jej się to nie podoba.
Poza tym sprzeczne informacje. Mam też rekrutacje do pionu logistyki i liderka mówi co innego a koordynatorka logistyków coś innego
No i jakieś dziwne ustalenia liderki, które niby zostały umówione z jej koordynatorką, typu 1 spotkanie z rodzinami, a nie 2, jak było nam
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
siema, chciałem zapytać was o zdanie, bo już trochę nie wiem
moja dziewczyna straciłą dziewictwo w wieku 14 lat, ze swoim ówczesnym chłopakiem, podobno tego nie chciała ale #!$%@?
potem ruchała się z chłopakiem z ktorym byla 5 miesięcy, w wieku 15 lat, poszli do lozka po poltora miesiąca znajomosci
teraz ma 16 lat i ruchala się ze mną, ale chyba mam problemy z zaakceptowaniem jej przeszłości
generalnie wpadła w złe towarzystwo i tak dalej
CzterokopytnyKloszard: @kwasnydeszcz zabawni sa tacy bogobojni ludzie, co to seks 16 latkow uwazaja za zbrodnie XDDD
statystycznie 30-50% osob miewa wtedy juz inicjacje, za granica jeszcze wiecej.

Co lepsze w sredniowieczu w tym wieku ludzie byli dawno malzenstwem (seks byl zawsze po slubie, bo slub sie bralo majac 13 lat).
16 latka to potrafila byc po dwoch ciazach (nie zawsze zakonczonych
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Zblackpillowałem się na własne życzenie i pigułka utknęła mi w gardle. Chciałem tylko dla żartów założyć sobie profil chada... nawet nie jestem zły, jest mi przykro. Nagle przestaje działać "nie umiem pisać pierwsza", "nie piszę pierwsza", "nie jestem staroświecka ale to facet..", "szukam poważnej relacji". Nie chciałem z nikogo robić sobie jaj, po prostu na chwilę poczułem się lepiej, że ktoś może być dla mnie miły i rozmawiać jak człowiek z człowiekiem. Do tej pory myślałem, że laski po prostu nie mają czasu odpisywać i bardziej korzystają z aplikacji biernie - czyli jak ktoś napisze to odpisują ale sama nie przeglądają profili w poszukiwaniu i dopóki nie ma powiadomienia to nie wchodzą na apke. Z własnego profilu lajkowałem laski i kilka razy odwiedzałem ich profil żeby widziały kto je lajkował. Ale żadna nawet nie wchodziła z powrotem żeby sprawdzić od kogo lajk - myślałem, że tego nie robią przez spam bo kto by nie sprawdzał kto go lajkował żeby oddać lub nie lajka? Żadna nie miała chłopaka ale to nie przeszkadza im żeby się spotykać z kolegami na seks ale potem jakoś nie wypaliło i tak co jakiś czas. To wszystko przeciętne dziewczyny, te same do których ja pisałem, żadne modelki. O tyle jest to uświadamiające, że na żywo pewnie podchodziłbym do nich jak pies do jeża. Idealizował je w głowie, planował związek, starał się i uważałbym na słowa żeby jej nie spłoszyć. Okazuje się, że takie "związkowe","uczuciowe" podejście pewnie by ją wystraszyło bo co to za facet, który nie przechodzi do rzeczy tylko robi jakieś romantyczne podchody? Oczywiście gdyby przeciętny gość próbował coś w kierunku seksu to by były zdegustowane. Mam jeszcze wiele spostrzeżeń ale wszystko to gorzka pigułka. Mimo, że mam małe szanse na zwiazek to nie chce go już w ogóle. Zbrzydło mi to. Instytucja związku przestała mieć dla mine jakąkolwiek wartość. Niby blackpill powtarza prawdy non stop ale co dalej? Zaakceptowałem to i co dalej? Jak żyć dalej? Blackpill ma cel uświadamianie coraz większej ilości facetów ale jak poradzić sobie po przyjęciu pigułki? Jestem w kropce.

#blackpill #przegryw #tfwnogf #bluepill #badoo #tinder #podrywajzwykopem #zwiazki #przemyslenia #chad #polka #p0lka #relacje #suicidefuel #feels #hipergamia #zycie

---
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Zblackpillowałem się na własne życz...

źródło: comment_166654913083CSJWfKSN5p2OgQnQBx6S.jpg

Pobierz
@AnonimoweMirkoWyznania: zycie dopiero teraz nabierze kolorów, bo właśnie znasz prawdę.

Wyobraź sobie co czuje bluepillowy, 35 letni cuck, po 10 latach małżeństwa, który odkrywa że jego żona od 5 lat regularnie rucha się z jego przyjacielem, o którego ma się "nie martwić i nie być zazdrosny", a jemu mówi, że "nie ma ochoty przez tabletki" i dostaje seks raz na 3 miesiące.

Jednocześnie ona wydaje 80% jego zarobków na siebie
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Laski to są jednak zdrowo walnięte. Spotykałem się z jedną taką szarą myszką, dosyć ułożoną i religijną (nawet zaangażowaną mocno w wolontariat). Ale jako że jestem nolajf zamknięty w sobie introwertyk to nie poszła nasza relacja do przodu bo nie potrafię w uwodzenie i te sprawy. W każdym razie pomyślałem że spoko materiał na koleżankę i otworzyłem się przed nią. Powiedziałem co mnie trapi (że nie potrafię into związki). Ale nie powiedziałem 100% prawdy tylko ~90%. Powiedziałem jej że jestem #!$%@? bo miałem w łóżku z 15 kobiet a z żadną nie potrafiłem stworzyć dłuższej relacji. I to akurat była prawda tyle że z jednym małym haczykiem. Te 15 kobiet to były escortki za pieniądze. Oczywiście jej o tym nie powiedziałem bo domyślam się jak by zareagowała. Ale do rzeczy. Koniec końców wylądowałem z nią w łóżku mimo że NIC A NIC wcześniej nie zapowiadało takiego przebiegu wydarzeń. Mało tego. Laska zaczęła mnie pocieszać że na pewno się kiedyś zakocham ze wzajemnością i nie ma nic złego w tym że wyru**ałem 15 kobiet bo "przecież ich do tego nie zmusiłeś a sam liczyłeś na to że uda się stworzyć dłuższą relację". I gdzie tu logika? Chciała mnie pocieszyć i dała mi d*py? A może chciała sprawdzić czy mam mikrusa skoro żadna z 15 nie chciała związku? Przecież taka przeszłość powinna mnie ewidentnie skreślić u kobiety, tym bardziej u takiej która szuka głębszych relacji i nie w głowie jej żadne przygody (o tinderze i badoo mówiła jakby to były jakieś patologiczne apki dla zboczeńsców i swingersów a i w łóżku ewidentnie widać że nie ma żadnego doświadczenia bo nie wie nawet pod jakim kątem dosiąść konia przy jeźdźcu i ogólnie zsynchronizować ruchy itd. + spalony burak przy rozbieraniu).

#logikarozowychpaskow #zwiazki #relacje #seks

---
#anonimowemirkowyznania
Cześć mam problem ostatnio pewna dziewczyna się mną zainteresowała sama do mnie napisała jakoś na początku września. Pisaliśmy do siebie przez pewien czas.

Początkowo nie zrozumiałem że jej się podobam i tak po prostu z nią pisałem może dlatego że mam #autyzm i słabo u mnie z #relacje .
Udało mi się z nią spotkać w #szkola
bo chodzimy do jednego liceum. Udało mi się ją zaprosić na spotkanie i było fajnie gadaliśmy i takie tam miałem trochę stresu ale odważyłem się ją pocałować. Myślę że dobrze wyszło nie było odrzucenia i potem powiedziała mi że jej się podobam.
#anonimowemirkowyznania
Panowie dobija mnie samotność. Nie da się w dłużej perspektywie "olać laski i robić swoje". Nie chodzi o żaden #seks, nie mam absolutnie ciśnienia na to. Chodzi tylko o to żeby mieć kogoś u boku. Na początku też byłem takim kozakiem typu po co mi laski, przecież wszystko mogę robić sam. Po kilku latach jednak przestaje to być zabawne i robi się uciążliwe. Mogę sobie wymyślić super zajęcie, znaleźć ekstra wydarzenie w okolicy ale pójdę na to sam, posiedzę tam chwilę i żałuje że poszedłem. Nawet czuje się jak debil idąc sam i udając że się dobrze bawie. Gdybym miał kobietę to nawet głupi spacer robi się ciekawy i masz ochotę pójść. Jak jestem sam to nie mam żadnej motywacji gdziekolwiek iść a jak już idę to czuje się beznadziejnie + jestem jedyną osobą samotną bo wszyscy są z kimś. Obserwuje ludzi na #instagram i myślę jak mają zajebiście. Codziennie jakieś story jak piją sobie z laską wieczorem, albo co weekend chodzą na obiady. Albo jakieś wino i piza czy wypad na miasto. Takie głupie proste rzeczy a mają sens, tymczasem ja wymyślam sobie co mogę robić w wolnym czasie a i tak wszystko jest bez sensu i wolę już gnić w domu..

#tinder #przegryw #tfwnogf #relacje #zwiazki #blackpill #samotnosc #feels #przemyslenia
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Panowie dobija mnie samotność. Nie ...

źródło: comment_16665390169VdsvNlseMN1Qlo8FURhRp.jpg

Pobierz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie znam się, wypowiem się.
Przyczepię się do jednego punktu. Wydaje mi się, że Instagram to aplikacja, która bardzo ryje banię. Cudowne życie pokazywane w internecie to wielki fejk, a podświadomość robi swoje i porównujesz sam siebie do wizji zajebistego życia innych ludzi. Kiedyś z tego korzystałem, ale kiepsko wypływało to na moje samopoczucie.
Po usunięciu aplikacji czuję się dużo lepiej.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki jak przestać być ciepłą kluchą? Chłopem który wszystko analizuje? Nie dawać się wykorzystywać? Chcę być twardy, stanowczy, asertywny. Może to kwestia genów a może też wychowania przez rodziców przesiąkniętych komuną trochę #boomer, w domu się nie przelewało i najlepiej to się nie wychylać i być grzecznym i ułożonym.
- przejmuje się wszystkim dookoła, za dużo myślę, analizuje, biorę do siebie, bujam w obłokach, tworze alternatywne scenariusze do sytuacji sprzed lat, introwertyk, melancholik, neurotyk i romantyk
- mam tendencje do tłumaczenia się ze wszystkiego, spełniania oczekiwań innych
- ciężko mi wyrazić własne zdanie, nie lubię mówić "nie". Gdybym coś kupił i ktoś dałby mi wadliwy produkt i się wykłócał że tak ma być to bym to kupił żeby nie musieć się sprzeczać i daje sobie w ten sposób wejść na głowę bo ktoś jest bardziej dominujący. Przy większej grupie, która mnie na coś namawia ciężko mi odmówić
- nie lubię się rzucać w oczy, wychodzić przed szereg, zwracać na siebie zbytnio uwagę, w autobusie/tramwaju nigdy nie rozmawiam przez telefon, staram się żeby żaden dźwięk nie leciał z telefonu, uważam co przeglądam na telefonie żeby nikt publicznie nie zauważył, boje się publicznych
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mirki jak przestać być ciepłą kluch...

źródło: comment_16664532384ABil6HVSBTaxjJlE0VQV2.jpg

Pobierz
https://panretro.pl/czego-sie-wystrzegac-przy-budowaniu-spolecznosci/

#panretro #panretropl #community #blog #relacje

Jako że mam nieco doświadczenia w kwestii budowania i zarządzania zespołami, postanowiłem jakiś czas temu napisać wpis na blogu dotyczący budowania relacji między członkami społeczności. Jest tam 10 punktów dotyczących zagrożeń podczas puszczenia community samopas.
Mówię w nim o przykładach, gdy przywódca nie służy innym, albo jest obibokiem.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Co byście polecili osobie w wieku 31 lat jeśli chce zacząć korzystać z życia bo życie jest takie krótkie?

TL;DR najpierw dopadła mnie codzienność, rutyna, dziewczyna zerwała z dnia na dzień i kilka lat dochodze do siebie, tragedia w rodzinie, #samotnosc, #alkoholizm, #depresja, brak znajoych i tak straciłem sporo lat na siedzeniu w domu i patrzeniu w sufit przy alkoholu. Została mi tylko praca, z której się utrzymuje. Te wszystkie nieszczęścia mnie oczywiście dobijają ale myślę sobie, że to życie takie krótkie i chciałbym to nadrobić i jeszcze pokorzystać tylko od czego zacząć? Nie mam na tyle pieniędzy żeby rzucić wszystko w cholerę, nie chcę też próbować niczego nielegalnego, niebezpiecznego, itp. Nie interesują mnie też divy. Szczerzę mówiąc chciałbym olać to całe szukanie baby i robienie z siebie błazna na #tinder
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Co byście polecili osobie w wieku 3...

źródło: comment_1666107046migaE93XkpMAKejnJZeTP6.jpg

Pobierz
#anonimowemirkowyznania
Co to znaczy wyjść z przegrywu? Dla mnie to pojęcie nie ma sensu szczególnie jako dorosły facet. Wyjść z przegrywu może osoba, która zawsze miała predyspozycje genetyczne ale z jakiegoś powodu wypadła z obiegu. Typowe rady to: nie pa fajek, nie pij alko, skończ z masturbacją, nie siedź na socjalach, nie rób eksperymentów na #tinder, nie użalaj się, wyjdź do ludzi, idź na siłownie. Ta osoba zacznie to robić i co to zmieni? Inaczej mówiąc.. sam osobiście staram się nie robić szkodliwych dla siebie rzeczy, próbuje się rozwijać, biegam, jeżdżę na rowerze, nie ćpam, nie pale, aktywnie szukam kogoś na #tinder co zawsze kończy się brutalnym #blackpill i co się zmieniło przez tyle lat? nic. W jaki sposób miałbym wyjść z przegrywu będąc normalnym chłopakiem? Zwykłym, przeciętnym jak każdy inni? W jaki sposób miałbym znaleźć wymarzoną partnerkę, osiągnąć sukces finansowy, mieć swoje mieszkanie, być szczęśliwym, nadrobić straconą młodość, znaleźć znajomych, być przystojniejszy, przeżyć niesamowite chwile, cieszyć się życiem itp itd??? Wyjście z przegrywu dotyczy osób, które z pozycji fatalniemogą wyjść na -> przeciętnie. Tylko co dalej? Będą gnić jak ja w swojej przeciętności? Struktura społeczeństwa wygląda tak: malutka garstka przegrywów, duża populacja przeciętnych, nawet spora grupa wygrywów oskarków i chadów. I jak mają ci przeciętni wyjść z przegrywu swojej przeciętności? Zimne prysznice, uderzenie pięścią w stół, kursy #pua chyba nie za wiele dadzą..


---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Co to znaczy wyjść z przegrywu? Dla...

źródło: comment_16660077548bQBq3WJ3xwY0xHNMXiA0u.jpg

Pobierz
@Howard_Roark: racja, wystarczy byc przecietny. Tylko ze dla kobiet bycie "przecietnym" nie oznacza tego co to tak na prawde znaczy. Dla nich bycie przecietnym to nie jest bycie tak gdzies w polowie stawki ogolu populacji chlopow tylko takie gorne powiedzmy 35% gornej granicy. Dziewczyny uwazaja 80% facetow za po prostu nie atrakcyjnych wiec bedac dla nich "przecietnie atrakcyjny" i tak jestes w gorze stawki XD
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Rynek matrymonialny 25+ jest cholernie smutny. Wcale nie dziwie się ilością rozwodów - ludzie po prostu są niedopasowani i myślą "jakoś to będzie".
Sam mam 30 lat i na dodatek nie jestem jakoś przystojny żebym miał powodzenie ale kilka lat temu zdecydowałem, że wolę być singlem niż brać byle kogo i być nieszczęśliwym potem - przez co cierpię ale inni znajomi cierpią bardziej bo nagle małżeństwo nie wypala albo pojawiły się dzieci i jest problem. Z moich obserwacji wynika, że już w wieku 25+ zaczyna się branie na szybko co najlepsze w otoczeniu - kolegę ze studiów z któym dobrze ci się gadało przez 3 lata albo typa z #tinder który ci się podoba ale wydaje się jakiś niestabilny (co często kończy się byciem samotną matką). U facetów ten proces wygląda gorzej bo po prostu biorą byle jaką laskę, która ich akceptuje. W późniejszym wieku są jeszcze takie podchody jak "przypadkowe" zagadanie do starych znajomych w celu odnowienia kontaktu i szukania na związek. Generalnie zaczyna się cyk. Jeśli masz jakieś #zwiazki za sobą to w wieku 25-30 z reguły ten ostatnio związek to twoje małżeństwo bo już nie ma czasu na zmienianie, a z resztą wszystkie już zajęte. O, to największy problem - większość kobiet jest już zajęte, wiec musisz maksymalnie obniżyć wymagania żeby sobie wmówić, że ta kiepska dziewczyna z którą się spotykasz i jest chamska dla ciebie jest twoim ideałem. Kobiety o ile są wolne w takim wieku to już red flag, każdy je omija i z reguły one szukają ułożonego beciaka, dla którego poznanie jakiejkolwiek kobiety będzie dla nich zbawieniem. I tak to się kręci. Zanim ktoś napiszę, że bycie 25+ singlem jest super to uwierzcie widziałem też takich i skończyli jako samotni alkoholicy. Życie singla to na prawdę nie jest życie jak u Hanka Moody'ego w Californication.

#przegryw #relacje #slub #dzieci #blackpill #tfwnogf #samotnosc #rozwod #malzenstwo #badoo #podrywajzwykopem #agepill #depresja #przemyslenia #rodzina #antynatalizm #suicidefuel

---
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Rynek matrymonialny 25+ jest choler...

źródło: comment_1665940914fK9mXBI5GhZweqHYE4xgdZ.jpg

Pobierz
@AnonimoweMirkoWyznania: bycie singlem i tak jest najgorszą ze wszystkim opcji. Gdy jesteś singlem to na 100% skońćzysz jako samobójca, z depresją, alkoholik, hazardzista lub inne. Do okołu 35 roku jest taryfa ulgowa, jako facet możesz sobie wybrać #cope
- sport
- kariera
- nauka
- znajomi/imprezy
  • Odpowiedz
Plusem "dorastania" bycia coraz starszym jest to że coraz mocniej odrzucają mnie związki a im bardziej doceniam życie które mam teraz. Przyznam jedno nic tak bardzo nie "rozwija" jak związek w żadnym innym wypadku nie dostawałem takiego "boosta" do życia gdy podczas początkowych miesięcy z atrakcyjną partnerką natomiast ... drugą stroną medalu jest to że gdy się coś psuło to nic nie zawalało mi tak życia jak właśnie takie relacje. Dzisiaj żyję trochę jak dzieciak ale z drugiej strony bardzo mi to pasuję. Zazwyczaj gdy psuły się takie relację to zawalałem wszystko kosztem tego. Kiedyś wydawało mi się że faktycznie jakaś "miłość" istnieje, każdy pozna partnerkę która go pokocha/ zazna miłości życia i będzie cudownie a dziś widzę że to zwykłe bajki niczym święty mikołaj.

Zdarzały mi się związki z mega atrakcyjnymi kobietami i zabrzmi to jak jakieś "blackpillowe" #!$%@? ale zawszę wyglądało to tak samo xD. Z początku mega zauroczenie związanie się/ bycie chodzącym szczęściem a z miesiąca na miesiąc coraz bardziej zamieniało się to w ciągłą frustrację i dosłownie mówiąc #!$%@?. Każda taka partnerka miała świadomość swojej "wartości" na rynku matrymonialnym i powodowało to delikatnie mówiąc "#!$%@?" po co ma dawać coś z siebie skoro ma świadomość że zaraz może mieć kogoś innego? Po co ma się starać? Nie chcesz ciągle ustępować? Jesteś "toksyczny" "niedojrzały". Dodatkowo z każdym miesiącem coraz bardziej przywiązywałeś się i coraz mniej wyobrażałeś sobie życie "bez niej" bo przecież tyle was połączyło tyle wspólnych decyzji/wspomnień itp pieprzenia. Oczywiście po jakimś czasie związek się sypał a ty zbierałeś się po tym przez parę miesiecy. Zawszę to tak wyglądało.

Paradoksalnie najfajniejsze relacje były z perspektywy czasu z tymi mniej atrakcyjnymi dziewczynami które miały świadomość że nie tak szybko znajdą kolejnego... te właśnie próbowały dawać coś od siebie z tym że.. dzisiejsze portale randkowe spowodowały że nawet największa maszkara czuje się jak największa księżniczka więc dziś ciężko mi wyobrazić sobie wchodzącego w jakąś relacje

Tl;dr
@parawodna: ba, każdy taki pisze że się laska nie starała, a on się starał nie wiadomo jak bardzo, bo przecież jego zastąpić łatwo więc taka laska tylko "była" i nic więcej nie robiła.

A po poznaniu jej perspektywy okazuje się, że też dużo z siebie dawała, a on marudził, że nie tak, albo dawał jej jakieś sygnały by coś zrobiła ze swoim wyglądem np chamsko gapił się na inną, czy
  • Odpowiedz
Zauważyłem, że na tagu #chcepogadac piszą praktycznie same #niebieskiepaski. #!$%@?ąc od tego, że tutaj jest po prostu więcej facetów, to jaki jeszcze może być powód?
Ja obstawiam, że jednak większość różowych ma kogoś w swoim otoczeniu z kim może pogadać, a my jesteśmy zdecydowanie bardziej samotni. Ale to tylko przypuszczenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#rozkminy #depresja #przegryw
@SarahC: dobrze ze niebiescy sb radzą z hejtem/byciem olewanym w internecie/prawdziwym życiu ; ))

Najłatwiej wejsc na platforme ktora umozliwii swiecenie dupą/udostępnianie swojej tablicy samouwielbienia by go ego bylo lechtane xd
  • Odpowiedz
wiele dziewczyn nie radzi sobie z hejtem czy wykopową złośliwością. Sama znałam z dziesięć dziewczyn co ich już tu nie ma. Także to nie tak że nie wiem, nie było kobiet. Były. Po prostu miały dość.


@SarahC mi się podoba, że ludzie walą prosto z mostu zamiast lizać się po dupach jak na reddicie. Lepsze szczere chamstwo niż nieszczere głaskanie po głowie. @smuteczek2000s jakoś daje radę, a spotyka ją dużo
  • Odpowiedz