3h temu dowiedziałem się, że moja babcia którą traktuję jak moją drugą mamę bardzo prawdopodobne, że ma raka (wątroby lub trzustki). Jutro ma tomografię.. przez 2 ostatnie dni miała wysoką temperaturę i ją całkowicie rozłożyło, dzisiaj już było 37 stopni ale dostała okropnie silnych skurczy brzucha - prawie nie mogła mówić i miała kłopoty z oddychaniem. Jak jej zrobili usg to wołali doktora i pokazywał palce w różne miejsca, zrobiła się podobno
@Loscompanieros: Może to tylko kamyk w przewodach żółciowych lub pomiędzy trzustką a żołądkiem, właśnie takie są objawy, nagły ból i skurcze, cziężko oddychać z bólu. Nowotwór zazwyczaj nie boli i dlatego jest tak późno wykrywany. Ale ekspertem nie jestem, tomografia jak najszybciej i będzie coś wiadomo. Daj znać jutro
  • Odpowiedz
Ostatnio życie mnie przerasta, w robocie dali mnie do działu gdzie nic nie ogarniam i planuję się zwolnić, dziewczyna mi się puściła po 7 latach związku (a chciałem jak debil klęknąć w przyszłym roku) i jeszcze brat lvl 24 ma podejrzenie raka, chociaż przez 2 lata mu lekarze mówili, że to wszystko na tle nerwowym, a tu we wtorek stwierdzono, że jednak to może być rak nerki i występują już przerzuty do
@BrakWolnegoLoginu: Szczerze współczuje. Sam miałem kiedyś podejrzenie nowotworu tarczycy i po biopsji czekałem na wynik około tygodnia. To był najtrudniejszy czas w całym moim życiu szczególnie że ten czas zbiegł się z bardzo trudnymi egzaminami w pracy. Na szczęście w moim przypadku cytując klasyka był to "minus". Dużo zdrowia dla Ciebie i twojego brata!
Co do panny z którą byłeś 7 lat to w luj ciężka sprawa. W robocie mam
  • Odpowiedz
Hej Mirki, byłbym bardzo wdzięczny, jeśli to możliwe o wykop efekt, który czyni cuda i pomaga/pomogło wielu ludziom, a już sporo lat siedzę na wykopie. Dwuletnia Klara walczy z rakiem, a mianowicie, Neuroblastoma IV stopnia, gdzie leczenie jest bardzo drogie i liczy się choć każda symboliczna złotówka, która przybliża do celu zbiórki.

Podaję link do zbiórki - https://www.siepomaga.pl/klara-galazka
W linku jest również odnośnik do fejsbukowej grupy, która robi charytatywne aukcje.

Dziękuję w imieniu znajomych Klary.
Losowany - Hej Mirki, byłbym bardzo wdzięczny, jeśli to możliwe o wykop efekt, który ...

źródło: content_a5c63989-0dea-4482-95ff-1fc2a336b34f

Pobierz
  • Odpowiedz
@rekinwpaski na ich stronie piszą, że to jakieś tabletki z ziół, jakieś chińskie ziołolecznictwo. Sama ta apteka widzę, że zajmuje się alternatywną medycyną, skąd ty żeś to wziął.
  • Odpowiedz
Słuchajcie, Mirki, wpadłem na pewien pomysł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
14 lipca wypadają imieniny Igi. Chciałbym jakoś uczcić pamięć @ignis84 - dobrej duszyczki, od której nauczyłem się kilku naprawdę wartościowych rzeczy (i podejrzewam, że wielu czytających jej wpisy również wyniosło coś dobrego).
Może zorganizujmy Wykopowe, charytatywne #imieninyigi ?
Widzę to w następujący sposób: Dowolną kwotę (powiedzmy, że taką, jak cena imieninowego kwiatka/czekoladek/bombonierki) wpłacamy na dowolną
Horkheimer - Słuchajcie, Mirki, wpadłem na pewien pomysł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
14 lipca wypadaj...

źródło: Bez tytułu

Pobierz
  • Odpowiedz
Cześć,

Zdiagnozowano u mnie raka jądra, zostałem póki co skierowany na operację, mam już termin i nie mam żadnego szerszego opisu stanu zdrowia.
Chciałbym się poradzić specjalistów od ubezpieczeń zdrowotnych/na życie co mogę zrobić w obecnej sytuacji. Aktualnie nie jestem nigdzie ubezpieczony.
Jestem świadomy, że większość ubezpieczeń na nowotwory obowiązuje zanim coś takiego zostanie zdiagnozowane, lecz zastanawiam się jakie mam ewentualne szanse na uzyskanie jakiegokolwiek świadczenia w przypadku dalszego leczenia itd zanim
@bvshi_: Żadna firma nie zapłaci Tobie za operacje i zabiegi w przypadku kiedy już coś masz wykrytego. Więc nie masz co liczyć, że zapłacą Tobie za jakiekolwiek leczenie czy zabiegi odnośnie rzeczy której nabawiłeś się przez zawarciem polisy ubezpieczeniowej.

To tak jakbyś po zalaniu mieszkania, stwierdził że teraz się ubezpieczysz i zgłosisz to za 2 miesiące.
  • Odpowiedz
@bvshi_: Nigdy nie drążyłem tematu bezrobocia ale czemu nie mogłeś się zarejestrować jako bezrobotny? Druga sprawa jak z mamą po szpitalach jeździłem to pierwsze pytanie było o dokument poświadczający ubezpieczenie. Tu była karta emeryta ale bez niej musielibyśmy okazać, że mama jest ubezpieczona zanim w ogóle rozpoczeła się jakaś gadka. Druga sprawa jeżeli przestałeś pracować stosunkowo niedawno to przez jakiś czas jesteś nadal ubezpieczony przez ZUS.
  • Odpowiedz
@kontodlabeki USG czego, brzucha?
To i tak odpadnie z diagnostyki cała reszta ciała.

Zresztą nawet USG nie wykryje przykładowo raka dróg żółciowych w sensownej fazie.
Podobnie z żołądkiem potrzeba już gastroskopii, jelita kolonoskopii itd.

A zwykłe badanie krwi jak wyżej - mało co wykryje przed objawami. Chyba że płacisz kilka k za markery, ale nawet one mają określoną czułość
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Niepokoi mnie wzrost raportowanych przypadków nowotworów wśród niepijących i niepalących osób poniżej 50.

Czy istnieje jakiś jeden test - albo zestaw testów - który może szybko zasugegerować/wykryć obecność dowolnego nowotworu na wczesnym etapie? Czy zawsze trzeba dodatkowo diagnozować podejrzane bóle, zgrubienia, i objawy, bo nie ma takiego uniwersalnego testu/zestawu testów, a podstawowe badania kwi (w tym morfologia i wskaźniki zapalne OB i CRP) nie wyłapują wielu nowotworów? Jeśli ma się skłonności do dolegliwości psychosomatycznych, można tak chodzić od lekarza do lekarza co kilka miesięcy...

#pytanie #rak #nowotwor #nowotwory #onkolog #onkologia #medycyna #diagnostyka #nauka
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Niepokoi mnie wzrost raportowanych przypadków...
@mirko_anonim: Koreluje z procentowym wzrostem otyłości wśród ludzi poniżej 50 roku życia, dlatego jeżeli nie chcesz być w tej fali, to schudnij do prawidłowej wagi i będzie okej. ;)
  • Odpowiedz
Ogólnie grubo pojechali, ale prawdą jest, że przewlekły stres obniża odporność, w tym mechanizmy obrony przed nowotworami.
  • Odpowiedz
Drogie Mirki lekarze lub drogie Mirabelki lekarki lub po przejściach z tym pieprzony #!$%@? jakim jest nowotwór piersi zwracam się z pytaniem może coś więcej powiecie niż dr. Google.
U mamy wykryto złośliwy nowotwór piersi jest wcześnie wykryty. Węzłów chłonnych powiedzionych nie ma, płuca zdrowe i USG jamy brzusznej czysto, więc przerzutów nie ma. Jaka szansa, że będzie happy end? ()
Drogie kobiety badajcie się bo nie ma
Długa walka podwójne, że powoli nie mam sił.

Dla mojej kochanej mamy

Nowotwór ypTx cN0 cM1, IV stopień.
Mimo otrzymanej immunoterapii nastąpiło zajęcie mięśni i jelita cienkiego.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Bliska mi osoba (mężczyzna, lat 66) jest od prawie dwóch miesięcy hospitalizowana (aktualnie na oddziale hematologii) z powodu ostrej białaczki, w dodatku zmagając się od około dwóch tygodni z zapaleniem płuc. Niestety, chory ma wiele obciążeń zdrowotnych: ok. 10 lat temu przeszedł zawał i miał wszczepiany bypass, od wielu lat miał (aktualnie zahamowane) istotne problemy z infekcjami dróg moczowych. Z powodu ogromnego osłabienia musiał przerwać niedawno rozpoczętą chemioterapię po 4 z 7 wymaganych dawek. Białaczka ta podobno ma silne podłoże genetyczne, ale ze względu na niekorzystny układ chromosomów (?) podobno nie kwalifikuje się do terapii genowej. Występował krwiomocz i krwioplucie, płytki krwi są na bardzo niskim poziomie. Niestety, chory do niedawna regularnie palił, nie stronił także od smażonych/grillowanych mięs. Ma również powiększoną wątrobę i stan zapalny związany ze zwapnieniami w kręgosłupie, a do tego stwierdzono depresję (jak tu jej nie mieć?). Chory jest pod tlenem, a wczoraj miał poważny kryzys - skok troponiny, spadek saturacji, i ból w klatce piersiowej, po podaniu ostrożnie dobranych leków sytuacja uległa stabilizacji (to nie był zawał). Przyjmuje cztery antybiotyki (podobno najnowszej generacji), a także lek przeciwwirusowy i przeciwgrzybiczy, żywi się głównie Nutridrinkami i, jeśli da radę, żywnością w półpłynnej/rozdrobnionej formie.

Mam świadomość tego, jak bardzo pesymistycznie wyglądają rokowania. Jedynym pozytywem jest w zasadzie to, że pomimo depresji, chory ma w sobie pewnego rodzaju siłę i bardzo dzielnie zmaga się z przeciwnościami. Czy jest cokolwiek, co mogę zrobić (poza dobrym słowem), aby mu pomóc czuć się komfortowo i zwalczać choroby na tyle, na ile to możliwe?

Nie jestem lekarzem, ale mam częściową wiedzę medyczną. Nie chcę zrazić do siebie personelu medycznego, który walczy o utrzymanie pacjenta przy życiu z dnia na dzień, prosząc o szczegółową dokumentację, pytając o 10-20 opcji wyszukanych z użyciem AI, czy próbując stwierdzić, czy walczą na 95-100% zamiast na 80-85%. Jednocześnie zastanawiam się, czy jest coś, co mogę dyplomatycznie wpleść w rozmowę jako coś, co może pomóc - np. terapia fagowa (#fagoterapia) w przypadku (odpukać) nieustępującego zapalenia
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Bliska mi osoba (mężczyzna, lat 66) jest od p...

źródło: 8800806_m

Pobierz
Nie jestem lekarzem, ale mam częściową wiedzę medyczną. Nie chcę zrazić do siebie personelu medycznego, który walczy o utrzymanie pacjenta przy życiu z dnia na dzień, prosząc o szczegółową dokumentację, pytając o 10-20 opcji wyszukanych z użyciem AI, czy próbując stwierdzić, czy walczą na 95-100% zamiast na 80-85%


@mirko_anonim: i co zrobisz z tą wiedzą? powiesz im hop hop hop?
  • Odpowiedz
Tak. #!$%@? lekarzy #!$%@?ąc się w ich kompetencje samemu #!$%@? wiedząc.

Tak na poważnie to #!$%@? się od nich i nie przeszkadzaj im w robocie. Mają ważniejsze sprawy na głowie niż debil chcący leczyć białaczkę na chłopski rozum
  • Odpowiedz