Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie będę was okłamywać, że na rynku matrymonialnym jest łatwo (bo zdecydowanie nie jest) ale moim zdaniem liczy się głównie posiadanie znajomych, grupy ludzi wokół ciebie. Sam miałem zawsze trudno przez mój wygląd ruskiego soldata, wzrost 170 cm, rzadkie włosy a moja postura i twarz raczej budzi politowanie ale...

Szkoła - codzienny kontakt z ludźmi ✔️są to ludzie w twoim wieku ✔️ - nie było mi łatwo ale przez ten czas raz na jakiś czas znalazła się taka, z którą "bajerowałem" i ewentualnie spotykałem. Po prostu statystycznie musiałem jakąś przeciętną (taką jak ja) spotkać przy tak dużej ilości ludzi w jednym miejscu w podobnym wieku.
Studia - codzienny kontakt z ludźmi ✔️ ludzie w twoim wieku ✔️ - tutaj podobnie, masa ludzi takich jak ty, więc statystycznie musiałem kogoś poznać i udawało się znaleźć mniej więcej na swoim poziomie
Obecnie (dorosłość, praca zdalna) - nie mam kompletnie pomysłu, #tinder i podobne aplikacje to tragedia, praca zdalna z samymi chłopami i to w różnym wieku więc nie mam pomysłu. Z reguły w pracy pracuje się z różnymi ludźmi, różny wiek, sporo już na typ etapie jest po ślubie więc to jest ten problem poznawania jako dorosły. Znajomi się wykruszyli. Wszystko teraz robi się online, więc nawet jakieś kursy czy szkoły językowe są przez internet. Na forach tematycznych raczej niechętnie się spotykają a jak już to różowe mają nadmiar atencji i dają sobie spokój. Wiem, że STATYSTYCZNIE da się kogoś poznać (patrz przykłady powyżej) ale jako dorosły częstotliwość spotykania nowych ludzi jest o wiele mniejsza i jednak większość jest już zajęta. Jak to obejść????????

#przegryw #samotnosc #tfwnogf #badoo #zwiazki #relacje #znajomi #praca #blackpill #singiel #single #milosc #randki #podrywajzwykopem #agepill #spermiarz #socialmedia

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63591b6dcde781a907e8ed70
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Nie będę was okłamywać, że na rynku...

źródło: comment_1666785822knxVLSSg225pyeKt9vez1o.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Ja też dawno edukację zakończyłem, pracuję zdalnie od kilku lat, do tego mieszkałem w małym miasteczku, więc głównie spotykałem się z tą samą paczką znajomych i dziewczyną. Przeprowadziłem się do miasta więc kumple i rodzina się oddalili i tez trochę samotność mnie złapała po rozstaniu bo nadal pracuje zdalnie, więc oczywiście tindera zainstalowałem i poznałem wiele dziewczyn, apka zdecydowanie na plus, ale wiadome że tam większość dziewczyn oczekuje związku
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania Prawie 30 lat i zero pomysłu jak poznać dziewczynę. Mam podobne doświadczenia, dopóki trwała edukacja jakoś to wyglądało. Na apkach typu tinder, badoo idzie mi beznadziejnie. Odczuwam powoli taką presję, że czas mi ucieka i jednocześnie bezradność z powodu braku pomysłu jak to zmienić.

Ps.
Jesteśmy tego samego wzrostu xd
  • Odpowiedz
@Kamilo67: zależy pewnie i od siłowni i od samego charakteru, są ludzie co nie usiedzą jak nie zagadają do kogoś i mają gadkę we krwi, wtedy znajomych ogarniesz bez problemu. Ale ktoś kto nie jest taki otwarty, nie ufa ludziom z miejsca i nigdy nie miał specjalnie gadki no to wtedy może być problem. Zagadać można ale ten 1 typ osoby będzie czuł się wyluzowany, a drugi typ zagadując do kogoś będzie czuł napięcie czy stres i nie będzie to dla niego komfortowa sytuacja. Ja zaliczam się do tego drugiego.

Otwierać zaczynam się dopiero jak się przy takiej osobie poczuje pewniej i swobodniej. Sporo miałem #!$%@?, skrajnie #!$%@? doświadczeń od wielu ludzi i niestety ktoś najpierw musi zdobyć trochę mojego zaufania że ja wiem że ta osoba nie chce zrobić mi nic złego.

a co do poznania dziewczyny na siłowni to większość przychodzi ze swoimi facetami, przynajmniej u mnie tak to wygląda. ale są i takie co przychodzą same ale bardzo mało. I nie sprawiają wrażenia aby były chętne na poznawanie kogoś. Niektóre to takie zadufane w sobie że na nikogo nawet na spojrzy tylko głowa do góry idzie przed siebie i dosłownie na żadną osobę nie
  • Odpowiedz
@r5678: No mnie dosłownie w niczym nikt nigdy nie zagadywał, więc nie rozumiem tego. Nie wiem też jak niby sam miałbym zagadać, bo nie rozumiem by komuś się #!$%@?ć jak ćwiczy, bo raczej każdy sprawia wrażenie, że tego sobie nie życzy, a ci co z kimś gadają to już są jacyś mocni znajomi zazwyczaj.
  • Odpowiedz
@Kamilo67: Jak z nikim nie gadałeś a chodziłeś długo to trochę słabo, nie prosiłeś nikogo np. o asekurację? albo nikt ciebie nie prosił? często ktoś ćwiczy tę samą partię, więc stoicie i asekurujecie się razem te kilka serii (czyli kilkanaście minut) i dziwne byłoby nic się nie odezwać xD Ale polecam wieczorem, mało osób (więc można gadać swobodnie) i przeważnie te same twarze. Jakoś tak po czasie ten kontakt się
  • Odpowiedz
@KELO9550: ja chodzę do cityfit. przeważnie wpadam około godziny 20.
ale w przyszłym tygodniu będe miał okazje aby pójść o dowolnej godzinie. Takiej łączonej ze wszystkim to u mnie w mieście chyba nie ma nawet.

Procentowości kobiety faceci nie zwracałem uwagi, tylko że większość tych co są przychodzi z partnerami i mało jest tych co są same. Plus ogólnie raczej większość jest młodsza ode mnie, a ja już dawno po
  • Odpowiedz
@KELO9550: No nikogo nie prosiłem, a mnie też nikt.

Chyba faktycznie masz duże powodzenie, bo o Tinderze wiem tyle, że tutaj wielu to ma problem dostać w ogóle jakąś parę.
  • Odpowiedz