W anonimowym Internecie jest coś takiego, że traktuje bardziej poważnie i bardziej humanizuję rozmówców niż wtedy gdy wiem dokładnie z kim rozmawiam w prawdziwym życiu, czy nawet gdy widzę czyjeś zdjęcia na social mediach i wiem kim ktoś jest. Nie wiedząc jak rozmówcy wyglądają za bardzo ich idealizuje i liczę się z ich zdaniem. Tymczasem, gdy widzę z kim dokładnie rozmawiam to nie interesuje mnie zdanie tej osoby, bo wtedy uważam że
Bananek2 - W anonimowym Internecie jest coś takiego, że traktuje bardziej poważnie i ...

źródło: IMG_2392

Pobierz
Jeśli jakaś różowa zastanawiałaby się czemu Wykop jest tak mizoginiczny to przypominam, że wykop to jedyne bezpieczne miejsce gdzie ludzie mogą bezpiecznie ponarzekać na kobiety. Kobiety mają ten przywilej, że mogą wszędzie sobie ponarzekać i ekspresyjnie wyrażać emocje, a faceci muszą tłumić i co najwyżej czasami w internecie anonimowo ventować

Gdy kobiety mnie przytłaczają nie mogę od tak zacząć wykonywać jakichś głupich nieprzemyślanych ruchów w prawdziwym życiu, tupać noga i się skarżyć
Bananek2 - Jeśli jakaś różowa zastanawiałaby się czemu Wykop jest tak mizoginiczny to...

źródło: IMG_2388

Pobierz
Jeśli jakaś różowa zastanawiałby się czemu Wykop jest tak mizoginiczny to przypominam, że wykop to jedyne bezpieczne miejsce gdzie ludzie mogą ponarzekać na kobiety. Kobiety mają ten przywilej, że mogą wszędzie sobie ponarzekać


@Bananek2: To jest akurat prawda jeśli chodzi o przestań publiczną. Będąc kobietą możesz narzekań na mężczyzn praktycznie w każdej sytuacji i momencie jest to akceptowalne. A kiedy jesteś facetem śmiesz wyrazić jakąkolwiek nawet krytykę często słuszną to jest
wykop to też świetne miejsce by uzasadnić swoją mizoandrie. Nie wiem czemu dziś nienawidzę mężczyzn? Wejdę na wykop zaraz znajdę powód


@ZenujacaDoomerka: to prawda, sam tak mam z feminizmem, gdy przytłaczają mnie kobiety lubię czytać feministyczny content by utwierdzać się w tym jakie kobiety są straszne. Stąd się bierze potem pogłębianie polaryzacji w społeczeństwie
Ciekawy [artykuł](https://www.theatlantic.com/ideas/archive/2023/07/christian-church-communitiy-#!$%@?-drop/674843/) z The Atlantic traktujący o powodach odchodzenia od chrześcijaństwa w USA. Zdaniem autora chodzi przede wszystkim o zmieniającą się kulturę:

Contemporary America simply isn’t set up to promote mutuality, care, or common life. Rather, it is designed to maximize individual accomplishment as defined by professional and financial success. Such a system leaves precious little time or energy for forms of community that don’t contribute to one’s own professional life
@niedoszly_andrzej: kurła kiedyś to człowiek 12 h w polu orał 6 dni w tygodniu, po godzinach przy chałupie i jeszcze miał siłę się pomodlić codziennie do bozi i w niedzielę do kościółka pójść 5 km piechotą w jedną stronę a ci młodzi dzisiaj to w tych samochodach siedzą i nawet do spowiedzi raz na miesiąc nie pojado

Europa sekularyzuje się szybciej, a mamy sumarycznie lepszy work-lige balance
Colega (coleżanka?) @lewoprawo w tym wątku sprowokował/a mnie do refleksji pisząc:

Nic dziwnego, że potem masa uczniów i absolwentów polskich szkół uważa, że przedmiot historia jest bezużyteczny i uczy niepotrzebnej wiedzy.


I ja się z tą masą uczniów i absolwentów zgadzam, bo przedmiot historia jest jak najbardziej bezużyteczny i uczy zupełnie niepotrzebnych rzeczy. Ba! Często są to rzeczy wręcz szkodliwe i lepiej byłoby ich w ogóle nie uczyć. Na czym zasadza się
Co do tego porównania do sądu, to w sumie taki sposób nauczania historii mógłby być ciekawy. W sensie że podać jakieś wydarzenie historyczne z perspektywy różnych autorów. Np. opis jakiejś wojny z perspektywy kronikarzy dwóch stron barykady, a następnie skłonić uczniów do refleksji, co tam naprawdę mogło się wydarzyć. Który autor jest bardziej wiarygodny i dlaczego?
Taki ćwiczenie mogłoby się jak najbardziej przydać w kontekście dzisiejszych czasów i codziennej lawiny informacji z
@niedoszly_andrzej: czytam ostatnio sporo o filozofii edukacji, bo zakładam kanał na YT (jak zapowiedziałem w grudniu to zrobię, nie trzeba mi co pól roku przypominać) i trafiłem na jedne zajebiście ciekawe ujęcie tematu: cała dyskusja o edukacji powinna się sprowadzać do tego co zostanie w głowie ucznia jak zapomni te wszystkie (czy tam prawie wszystkie) daty, wzory, nazwiska i inne pierdoły, bo że zapomni zaraz po egzaminie powinniśmy przyjąć apriorycznie.
też macie takich nieogarniętych znajomych którzy chcą sprawdzić cenę sprzętu którego już dawno niema w asortymencie sklepów, i oni patrzą na ceneo gdzie jakiś jeden sklep sprzedaje po cenie z dupy i mówią na przykład "TY, TA MOJA XPERIA TO 3600 WARTA" #rozkminy
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pytanie do facetów którzy chcą lub posiadają dzieci - co jest głównym powodem żeby się na to zdecydować?
Presja żony lub rodziny, religia, jakaś wewnętrzna potrzeba przekazania genów?
Pytam bo nie mam już nastu lat, gdy mówiono mi "zobaczysz, dorośniesz to sam będziesz chciał mieć" - no więc "zestarzałem się" trochę i póki co ani trochę nie chcę, z mojej perspektywy to jest jakby dobrowolne utrudnianie sobie życia i
@mirko_anonim: raczej jest to presja społeczna, po prostu "tak zawsze było"
ja mam dzieci ale dochodzę do wniosku że całe to rodzicielstwo polega na tym że pozbawiasz się spokoju, pieniędzy, czasu - po to właściwie, żeby na końcu dzieci się usamodzielniły i nie potrzebowały ciebie

są dorosłe w okolicy twojej 50-tki, wtedy masz spokój i możesz zacząć żyć jak chcesz albo zawsze chciałeś
nie mając dzieci - możesz żyć tak przez
jakichkolwiek resztek wolnego czasu


@mirko_anonim: I co będziesz robił w tym wolnym czasie? Oglądał seriale i popijał piwko? Widać, że młody jeszcze jesteś, pewnie poniżej 30, a na pewno poniżej 40. Jak będziesz stary i bez dzieci to pozostanie ci #!$%@?ąć samobója, bo zwyczajnie tanie rozrywki ci się znudzą, na inne nie pozwoli zdrowie, albo zwyczajnie nie będzie ci się już chciało się wysilać, znajomi i rodzina odejdą, albo poumierają, młodsi
Mirki, co sądzicie o tekście "ściany pod wrażeniem" znanego artysty zdechlegoosy?
Czy autor wyraża samotność, a jednocześnie swą niewątpliwą inteligencje - twierdząc że gada sam do siebie, ale ściany (personifikując je - są pod wrażeniem jego przemyśleń i poglądów lub tekstów)?
Czy może nawiązuje do powiedzenia że 'ściany mają uszy' i ma na myśli na przykład sąsiadów, którzy są pod wrażeniem jego sukcesu?

#muzyka #rap #zdechlyosa #przemyslenia #rozkminy
@MakaronowyStwor: ja to zawsze interpretowalam jako to pierwsze. w dodatku wydaje mi sie, ze podmiot liryczny w tym fragmencie uzywa autoironii, jakoby sciany byly pod wrazeniem jego paplaniny, którą wystosowuje sam do siebie. jednoczesnie podkresla przy tym, ze "samotnosc jest w cenie", czyli nie przeszkadza mu rozmawianie, badz co badz, samemu ze soba. ceni sobie te chwile autorefleksji.
Byłam oglądać chatę na nowobogackiej wsi, ale totalne zadupie 40km do miasta. No i agent tam zachwala wiadomo, że przecież wszyscy i tak pracują zdalnie, a na miejscu dla dzieci jest szkoła i przedszkole pierdu pierdu.
Sam dom ok, ale przejechałam wioskę wzdłuż i wszerz.
Plusy brak patologii tam totalnie są same nowe domy, las niedaleko, dino xD no i cena jak mieszkanie 2p w mieście.
Minusy: brak infrastruktury, żadnego miejsca dla
Właśnie wróciłem z nocki w robocie, jest w pytkę.Usiadłem sobie na tarasie tak o brzasku i czekam aż pierwsze kosy zaczną swój poranny koncert. W oddali słychać pojedyncze nawoływania bażantów, wszytko pachnie bo drzewa owocowe w ogrodzie kwitną. Jest #!$%@? pięknie. Cieszmy się z takich małych rzeczy żeby nie ześwirować.

#gownowpis #oswiadczenie #niewiemjaktootagowac #rozkminy
@Depilator jeśli paliwo i amunicja jak na kodach w GTA i umiałabym obsługiwać, to helikopter szturmowy.

Każdego można z góry #!$%@?ć, a jak mi się zmęczy latanie, lecę gdzieś na skrajne odludzie, wyśpię się i lecę dalej. Nawet mogę polecieć na jakieś fajne niezamieszkane wyspy. Ot, Galapagos
Choć anime może przez samych rolników być postrzegane jako "autystyczny" i infantylny środek przekazu - co jeśli przedstawiona tam sytuacja rolnictwa poniekąd pokrywa się z obecnymo problemami wsi? ||

Gdzie z jednej strony jest głos sektora rolniczego, którzy podkreśla że zapewnia bezpieczeństwo żywnościowe, lokalną samowystarczalność, bo jak nastanie głód to wszystko "klęknie" - i trzeba to zdanie uszanować, bo to ciężka i mozolna praca, i
wygolonylibek-97 - Choć anime może przez samych rolników być postrzegane jako "autyst...

źródło: temp_file8329870097072993701

Pobierz
@wygolony_libek-97: Moim zdaniem Psycho-pass pokazuje bardzo utopijną wizję świata. Wysoka automatyzacja i związane z nią uspołecznione zyski. Rolnictwo jest tego przykładem. System oceny obywatela, w którym liczą się faktyczne kompetencje, a nie inne czynniki. Państwo deleguje ciebie do odpowiedniej pracy, zatem można domniemywać, że osoby bezrobotne są monitorowane, a nie pozostawione same sobie (wątpię w scenariusz ich eliminowania). Nasza rzeczywistość zmierza bardziej w stronę śmierdzącego feudalizmu.

że akurat w "Psycho-Pass" infrastruktura
@Logytaze no właśnie tak jakby oglądałem, i to uważniej niż "lecąc" po całości jednym ciągiem :-P

Nawet tam było podkreślone, że produkcja rolna jest zastała, infrastruktura i maszyny zostały zautomatyzowane dekady temu, i mało kto je dogląda (bo życie w mieście ciekawsze, a ze wsi powyjeżdżali). Co jest słabym punktem, i skutkiem wewnętrznej emigracji - pomimo całej kluczowości superowsa dla trwania cywilizacji i zabezpieczenia w żywność.

Zresztą: przed epicką potyczką na polach
I pomyslec, ze niczemu nieswiadomy kompletnie anonimowy czlowiek czyszczacy buty na przedmiesciach Paryza, jest adamem i ewa, poczatkiem istnienia rodzaju ludzkiego w uniwersum znanym jako fotografia. Zdjecie z 1838 r. dla mnie osobiscie jest takim portalem dla wyobrazni w zakresie wsobnej rekonstrukcji historii sprzed ponad 200 lat. Nie wiem czy tez tak macie, ale lubie sobie wyobrazac ludzi tamtej epoki, w myslach sobie ozywiam swiat minionych epok, jaka to wielka szkoda, ze
teflonzpatelnimismakuje - I pomyslec, ze niczemu nieswiadomy kompletnie anonimowy czl...

źródło: 1838

Pobierz
@teflon_z_patelni_mi_smakuje: fotografia w zasadzie ma 200 lat. A z camera obscura korzystano wczesniej w malarstwie do szkiców. Obraz był rzutowany na papier gdzie malarz rysował dokładne odwzorowanie.

A jeszcze w 1860 była zbyt mała swiatloczułość, żeby dokumentować ludzi w ruchu.
@teflon_z_patelni_mi_smakuje: Ja jak widzę fotografie sprzed 100+ lat to zastanawiam się czy jacyś potomkowie osób uwidocznionych na zdjęciach zdają sobie sprawę że to ich przodkowie? 100 lat to tak ze 4 pokolenia. Można było zrobić komuś przypadkowemu zdjęcie w Europie. Ten wyjechał do Stanów czy Australii. I jakiś prawnuk scrolluje sobie internet ze starymi zdjęciami nawet nie wiedząc że na jakimś zdjęciu jest jego przodek.
Ostatnio skumulowało się tutaj na wykopie dużo takich smutnych wydarzeń, wieści i dyskusji na temat życia.

Chcę Was Wszystkich przytulić i powiedzieć, że będzie DOBRZE, nawet jeśli dzisiaj czujecie że nic nie ma sensu, to jutro sytuacja może się diametralnie zmienić, nigdy nie wiemy co czeka na nas za kolejnym zakrętem.

Miłego dnia Mirabelki i Mirki ()()()
Tak właściwie to czemu na Wypoku "praca na produkcji" jest takim jakby synonimem kołchoźnictwa i niewdzięcznej roboty? Zrównywanym z tyraniem za kierownicą czy w szklarni u Hansa?

Przecież produkuje się naprawdę różne rzeczy - wszystko co nas otacza pewnie skądś zjechało, ma swoją niszę przedsiębiorstw produkcyjnych. Przecież można produkować też rzeczy ambitne. Rzeczy będące przedmiotem pasji. Rzeczy którym kumaci ludzie poświęcają swe kariery zawodowe, i są z tego dumni!

Gdyby tylko PL
wygolony_libek-97 - Tak właściwie to czemu na Wypoku "praca na produkcji" jest takim ...

źródło: PAC_12-2_resize-1110x720

Pobierz
@JustTheDude bez przesady - są różne chuopy. Chuopy to też nie wszystkie są jakieś młotkowate tłuki. Przecież przy takiej produkcji też spędza się ileś godzin pod rząd, dzień pod dniu + ma się w tym czasie przewidziane wdrażanie, okresy szkolenia...

Nawet żeby to było coś ambitnego na te ½ centymetra...to nie. Nawet wtedy Panowie Na Zakładzie zdają się czekać jak księżniczka w wieży aż zgłosi się do nich kandydat ze wszystkim co
O szanowaniu przyrody miałem tłuczone odkąd pamiętam...ale bio-róż-no-rod-ność?!

Czy to oznacza, że "aby szanować Mamę Ziemię" dla polek będą już zadekretowane rządowe programy na hebanowe książęta i czekoladowe boltze? A dla takich typowych zakolaków i chuopów będą brązowiutkie femoidki, orientalne filigranowe azjatki i tropikalne latynoski? ( ʖ̯)

STOP MONOKULTURZE!!!11 MIESZAJ SIĘ BO NATÜRA! XDDD

#rozkminy #przegryw #rozowepaski #incel
wygolony_libek-97 - O szanowaniu przyrody miałem tłuczone odkąd pamiętam...ale bio-ró...

źródło: cdf957f7-35b6-4b73-8918-03ffa9423e01

Pobierz