Jestem #!$%@? przez wszystkich.
Jestem największą mniejszością spośród całego tabunu mniejszości, i nadal mam najmniej do powiedzenia w ferworze obecnej rozgawory.

Jestem lewicującym prawakiem i jednocześnie prawicującym lewakiem.

Czytam, przyswajam treści z różnych stron światopoglądowych i wyciągam z tego własne wnioski.
Tak bardzo się boję. #przegryw
Mam ostrą niechęć do nawiązywania nowych kontaktów (a mam tak bardzo mało kontaktów, że prawie wcale) z innymi ludźmi, jak obserwuję jakiś dynamicznych ludzi, którzy se od tak zagadują do innych ludzi nie mogę w to uwierzyć jak oni tak mogą swobodnie zagadać o jakiś "small talk" choćby pie*dołenie do ludzi, a ja nie wiem, nie potrafię choćby jednego słowa poza "dzień dobry" powiedzieć komuś
@-Riddler-: jak dla mnie nie masz czego zazdrościć jak dla mnie nie ma nic bardziej irytującego niż tacy właśnie wiecznie uśmiechnięci dynamiczniacy którzy zawracają ci dupę w każdym możliwym momencie, mając kompletnie w dupie czy chcesz z nimi rozmawiać czy nie. Moim zdaniem to jest banda zakłamanych #!$%@?ów, których dynamizm ukrywa jakąś osobistą wewnętrzną pustkę czy bycie złamanym fiutem. To nie są szczęśliwi ludzie. To wszystko to #!$%@? teatrzyk.
  • Odpowiedz
  • 0
@jan-kopec: człowiek jest istotą społeczną, największe szczęście czerpie z relacji z innymi ludźmi. Nasza natura opiera się na tworzeniu więzi, wspólnym przeżywaniu chwil i budowaniu wspólnot. To dzięki relacjom z innymi odczuwamy poczucie przynależności, akceptacji i wsparcia, co jest fundamentalne dla naszego dobrostanu psychicznego.

Relacje interpersonalne wpływają na nasze samopoczucie i jakość życia. Przyjaciele, rodzina, partnerzy życiowi - wszyscy oni tworzą sieć, która nas wspiera i z którą możemy dzielić nasze radości i smutki. Nawet drobne interakcje, jak rozmowa z sąsiadem czy miły gest ze strony nieznajomego, mogą mieć pozytywny wpływ na nasze samopoczucie.

Wspólne doświadczenia, dzielenie się emocjami i wspieranie się nawzajem są kluczowe dla budowania głębokich, satysfakcjonujących relacji. To w tych momentach odczuwamy prawdziwe szczęście i spełnienie. Badania naukowe wielokrotnie potwierdzają, że ludzie posiadający silne, pozytywne relacje społeczne są zdrowsi, dłużej żyją i rzadziej cierpią na
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
I tak mi mirki nie uwierzą, ale coś wam powiem. Uśmiech, humor i otwartość działają na ludzi jak magnes. Osoba sympatyczna i zabawna zyskuje na atrakcyjności. Dlatego poznawanie na żywo >>> poznawanie w internecie. Przeciętna z wyglądu osoba, ale pozytywna, wesoła i miła może być postrzegana jako atrakcyjna. Tak to właśnie działa.

#zwiazki #ludzie #rozowepaski #niebieskiepaski

I tak mi mirki nie uwierzą, ale coś wam powiem. Uśmiech, humor i otwartość działają na ludzi jak magnes. Osoba sympatyczna i zabawna zyskuje na atrakcyjności.


@mirko_anonim: to prawda, sam przyciągam charakterem (choć też słyszę że jestem przystojny) i też zawsze takich osób szukam. Natomiast mam wrażenie że u facetów takie optymistyczne podejście że dadzą sobie ze wszystkim radę jest ważne szczególnie, powiedział bym nawet że to po prostu charyzma
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki, zblizam sie do trzydziestki i od jakiegos czasu zauwazylem u siebie dziwna rzecz. Wylaczam sie podczas rozmowy z ludzmi. Interesuje sie wieloma rzeczami i sporo robie w wolnym czasie i to nie jest tak, ze wylaczam sie mimowlnie, tylko bardziej celowo. Nudza mnie rozmowy, wole sobie poczytac cos sam niz sluchac ludzi, wydaje mi sie ze nie maja niczego ciekawego do powiedzenia. Nie wiem czy to normalny stan czy cos sie dzieje ale ciezko jest mi skupic sie na rozmowie z wiekszoscia ludzi. Albo mowia cos co juz wiem albo oczekuja mojej dociekliwosci w ich historiach nt zycia prywatnego albo kompletnie nie maja nic do zaoferowania. Przepraszam ze tak napisalem ale obawiam sie tego.
#psychologia #ludzie #logikaniebieskichpaskow #cotojest #zalesie

Bardzo mi zależy na Waszej opinii.
Nie daję opcji typu "to zależy", bo wtedy każdy głos należałoby pod tę odpowiedź zaliczyć.
Proszę o przemyślaną odpowiedź.

#smierc #zycie #ludzie #wybory #swiat

Kochanej przeze mnie osobie pomógłbym w skróceniu męki, pomimo chorego prawa.

  • Tak 80.0% (12)
  • Nie 20.0% (3)

Oddanych głosów: 15

✨️ Obserwuj #mirkoanonim

Sytuacja wygląda tak, że 3 domy od mojego w kierunku sklepów mieszka patologia i ma dwa psy. Oczywiście mam szczęście i za prawie każdym razem jak ide do sklepu spotykam ich lub tego typu towarzystwo. Do tego psy.. Ide sobie a ci szczują psami typu
"Bierz człowieka" "Gryź go". Jestem niepełnosprawny i się boje o swoje bezpieczeństwo.
Jak się pozbyć tego strachu, co z nimi zrobić? Głupio się tylko śmieją, a ja się boje. Gaz pieprzowy za każdym razem nosić, zadziała na psy zwykły? Mam "Policyjny" z militaria.pl, ale myślałem, że to przesada, żeby nosić go za każdym razem.
#patologia #policja #ludzie #psy #wies #psychologia
Eh, nie lubię być stawiany w sytuacji, gdy ktoś chce zrobić coś dla mnie dobrego, ale ja tego nie chcę, ani nie potrzebuję. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - wg tej osoby, to ona robi dla mnie coś dobrego, ale z mojej perspektywy może być przeciwnie i np. niepotrzebnie tylko wprowadza chaos i komplikuje pewne rzeczy.
W takich sytuacjach jestem z góry skazany na przegraną, bo to ja zawsze wyjdę na
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#kiciochpyta #zwiazki #ludzie
Na Ziemi istnieje jeden przedstawiciel gatunku Homo Sapiens, z którym w przyszłości chciałbym mieć coś wspólnego. Jeden człowiek, od dobrobytu którego uzależniłem swój własny... Nie zapraszam do dyskusji, potrzebuję porady. Zanim mistrz peklowania został mistrzem, musiał gdzieś wcześniej trenować. Jak pogodzić konieczność uprawiania seksu dla zdrowia czy wprawy z robieniem tego z semi-przypadkowymi osobami? Jedna osoba jest godna mojego nasienia i wolałbym nie dzielić się nim z innymi. Ankieta dla #rozowepaski Jak kobiety patrzą na bodycount u mężczyzn?

Ktory najlepszy do trwalego zwiazku, oceniajac tylko po bodycount?

  • 0 0% (0)
  • 1-5 61.3% (46)
  • 6-10 6.7% (5)
  • 11-15 5.3% (4)
  • 15+ 26.7% (20)

Oddanych głosów: 75

via mirko.proBOT
  • 5
Anonim (nie OP): Ja jako kobieta oceniam bodycount. Nie byłam nigdy zainteresowana mężczyznami, którzy mieli luźne podejście do relacji, podchodzili do seksu jak do sportu albo czystej rozrywki. Kłóci się to z moim podejściem, bałabym się też o stabilność takiej relacji, bo jeśli ktoś bombardował swój mózg ciągle emocjami związanymi ze "zdobywaniem", to w moim odczuciu raczej będzie mu trudno potem wytrwać w czystej monogamii.
To jednak prawda, że też inaczej
  • Odpowiedz