✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#psychologia #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #kiciochpyta
Na pytanie "co najlepszego/najgorszego cię w życiu spotkało?" śmiało mógłbym odpowiedzieć: Jane Doe. Najlepsze, bo dzięki niej poznałem, co w życiu liczy się naprawdę. Najgorsze, bo dzięki niej poznałem siebie.

Czy znasz to uczucie, kiedy osoba, na której z wzajemnością ci zależy, doznaje krzywdy z twojej ręki? Taka krzywda boli też krzywdzącego, szczególnie wtedy, kiedy nie była zamierzona. Następnie głowa w piasek: chłodne "przepraszam" rzucone na odchodne i długie lata bezczynności... To wszystko zburzyło dotychczasowy porządek, starannie budowany i pielęgnowany ład, zabiło relację czy nawet znajomość. Zupełnie tak, jakby ktoś z wyboru odciął się od świata i zapadł się pod ziemię... Pomimo tego, nigdy nie przestało mi zależeć na niej i na jej dobrobycie. Czy jest coś, co mogę zrobić, aby szare wspomnienie przestało rzutować na przyszłość? Pragnę jednoznacznie zamknąć temat, jeśli ten jeszcze się nie przedawnił. Jak najlepiej do tego podejść?

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jak to jest że czuję się samotnie, brakowało mi ostatnio wyjść czy wspólnych wyjazdów z kolegami a jak teraz koledzy z technikum zaczęli mnie wyciągać z domu to na początku się zgadzam a w dniu w którym mamy się spotkać od rana się tym stresuje, totalnie mi się nie chce z nimi spotykać i na maksa wolałbym zostać w domu przy komputerze?

Jak już gdzieś jestem z nimi to oni między sobą rozmawiają a ja siedzę jak kretyn i tylko przytakuję gdy o coś zapytają, nie potrafię znaleźć tematu do rozmowy
Tak bardzo nie potrafię w relacje międzyludzkie... Jestem dzikusem.

Coraz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim po prostu brakuje ci towarzystwa ale nie za bardzo ogarniasz że nie pasuje ci ten rodzaj wspólnie spędzonego czasu. Co tam robicie na tych "wyjściach"? Siedzenie gdzieś na chacie, picie browarów i gadanie? Czy inne top normickie wyjścia na jakieś k---a kręgle?

Mi też to nigdy zbytnio nie siedziało, ale jak pojadę z kimś na motorki czy rowerki to jest spoko. I co ciekawe, poznałem tak całkiem dużo ludzi bo
  • Odpowiedz
Macie czasem takie #feels że nagle przypominają wam się losowe momenty z dzieciństwa, albo ogólnie jakieś kilkanaście lat temu gdy byliście szczęśliwi i czujecie się błogo na samą myśl? Trwa to 5-10 sekund
Później jak już sobie to przypominacie i drążycie lub nawet inne sytuacje też fajne to już nie jest takie satysfakcjonujące?

Są to czasem takie przebłyski może dwa razy w tygodniu, że aż chcielibyście tam wrócić.

Mieliście tak?
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

też się często spotykacie z romantyzowaniem komuny? teksty typu "było c-----o ale ludzie byli szczęśliwi" - z czego to wynika? moja teoria jest taka, że ci ludzie co tak mówią po prostu byli wtedy młodzi i patrzą na to z sentymentem. Sama się łapię na tym, że myślę czasami, że 10 lat temu było jakoś lepiej

#zycie #przemysleniazdupy #psychologia #socjologia
  • 68
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 196
@julibae: Dwie kwestie, wszystko co wcześniej zawsze "bylo lepiej", moja pokolenie tak romantyzuje lata 90-te.

Po drugie dla większości ludzi bez ambicji była gwarancja pracy i mieszkania więc w porównaniu z dzisiaj Ci najsłabiej wykształceni, najmniej zarabiający wtedy faktycznie mieli lepiej.
  • Odpowiedz
Wolna wola może być równie niepojęta jak: istnienie świata, świadomość świata, nieskończoność.

Współcześni naukowcy odrzucają badania Libeta. Nauka niczego nie wyjaśnia. [1]
"This book shows that the academic debate is often conducted under misleading assumptions" [2]

Współcześni filozofowie są agnostykami jeżeli chodzi o Boga i wolną wolę: "The "New Compatibilists" are philosophers who mostly declare themselves to be agnostic on the "truth" of either determinism or indeterminism, and on the question of the compatibilism of free will and determinism." [3]
passaq - Wolna wola może być równie niepojęta jak: istnienie świata, świadomość świat...

źródło: science and free will

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie można logicznie udowodnić, że wolna wola nie istnieje.


@passaq: Właśnie to udowodniono, tyle, że nie chcesz pogodzić się z odpowiedzią :)

Co więcej przeciwko wolnej woli istnieje dużo rozmaitych argumentów czy to abstrakcyjnych jak te OConnora, jak i praktycznych jak te Libeta. Natomiast za istnieniem wolnej woli argumenty są wyłącznie abstrakcyjne i do tego niezwykle wymyślne, trudne do zrozumienia i wyobrażenia, a w jednym zdaniu co drugi wyraz to może ;) Nie jest to zbyt przekonujące dla mnie
  • Odpowiedz
  • 1
@kubako: hehe ja się z Tobą droczę. To taka gierka nie bierz tego osobiście, neurony się uruchomiły i emocje grają tany tany.

Ja sam się opowiadam za brakiem wolnej woli, ale nie mam pewności 100%, prawie zawsze nie mam wolnej woli, ale czasem? Sam nie wiem, może tak może nie, to spekulacje.
  • Odpowiedz
dla upamiętnienia J. Popiłuszki trochę nowoczesności..
co znalazło AI wspólnego w jego cechach i losie do innych podobnych osób..

1. Mahatma Gandhi (2 października 1869)
Pokojowy opór Gandhiego i jego namiętne dążenie do sprawiedliwości odzwierciedlają napięcie tej opozycji. Jego męczeństwo ucieleśnia poświęcenie często kojarzone z tym aspektem.

2.
nutka-instrumentalnews - dla upamiętnienia J. Popiłuszki trochę nowoczesności.. 
co z...

źródło: obraz_2024-10-19_205659364

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Może ktoś powiedzieć co się dzieje z ludźmi, jeśli zadzwoni się na pogotowie i powie że chce się popełnić samobojstwo, to wtedy przyjeżdżają i się zjeżdża na tzw. detencję? I co wtedy robią? Zakładają ci kartę psychiatryczną? Czy co się dzieje ? Jaki jest proces

#psychiatria #medycyna #ssri #psychologia #psychoterapia #szpitalnadoriel #szpital #zdrowie #zdrowiepsychiczne
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@adreno420: nie wiem jak sam zadzwonisz ale jak ktoś zadzwoni to jest karetka, jeśli nie chcesz pojechać lub uciekasz to jeszcze policja żeby cię nakłonić do pojechania, jedziesz karetką do psychiatryka gdzie psychiatra ocenia Twój stan i wbrew pozorom NIE ZATRZYMUJĄ od tak, chyba dlatego że nie ma miejsc, w przypadku który znam był nawet list samobójczy a jak osoba powiedziała że przesadzała to ją puścili...
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski #milosc #tfwnogf #pytanie #psychologia #podrywajzwykopem #depresja

Pytanie do osób po bolesnym rozstaniu, do ludzi którzy mają byłych w życiorysie, ale znaleźli kogoś nowego.
Czy nowy związek pozwolił wam naprawdę zapomnieć o poprzednim partnerze, ruszyć do przodu i w końcu pozbyć się tej mieszanki smutku, bólu, rozczarowania i samotności po rozstaniu?
Mimo, że bliżej mi do 30 niż 20 to dopiero rok temu tak naprawdę przeżyłem pierwszą miłość, pierwszy związek, który nie trwał długo. Wcześniej miałem jakieś tam randki czy krótki dziecinny "związek" w szkole, ale to wszystko było niczym. Jestem dosyć wybredny, wolałem dłużej szukać kogoś z kim naprawdę będę czuł się szczęśliwy, niż brać sobie byle kogo. W końcu znalazłem.
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kiedys_bylem_zielonka

@mirko_anonim: nie, codzienne myślę o niej od 18 lat. Dawno po ślubie z dziećmi ale jednak prawdziwa miłość nie rdzewieje

To nie miłość tylko urojenia , ta osoba od lat już jest kimś innym bo każdy się zmienia z czasem
Nie jesteś zakochany w czlwieku tylko w swoim urojeniu na temat tej osoby
Miłość się buduje będąc razem , to o czym ty mówisz to obsesja i zranione
  • Odpowiedz
Mam nadzieje, że kiedyś dojdzie do Was kim jesteście i co kieruje waszą zajadłością do bezbronnych użytkowników wykop.pl, którzy odważa sie mieć inne zdanie na jakiś temat ¯\(ツ)/¯

Termin "echo chamber" (komora pogłosowa) na Wykopie odnosi się do sytuacji, gdy użytkownicy o podobnych poglądach i przekonaniach tworzą zamknięte społeczności, w których wzajemnie utwierdzają się w swoich opiniach, bez konfrontacji z odmiennymi punktami widzenia.
Jak to wygląda w praktyce?
* Główna z płomieniem: Treści na Wykopie trafiające na stronę główną są często wynikiem "wykopania" ich przez użytkowników o podobnych poglądach. To sprawia, że popularne stają się głównie te treści, które wpisują się w dominujący światopogląd danej społeczności.
* Mikroblog: Na mikroblogu użytkownicy często tworzą zamknięte grupy, w których komunikują się głównie między sobą, unikając dyskusji z osobami o odmiennych poglądach.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mam nadzieje, że kiedyś dojdzie do Was kim jesteście i co kieruje waszą zajadłością do bezbronnych użytkowników wykop.pl, którzy odważa sie mieć inne zdanie na jakiś temat


@pietrucha_pe: Przecież na wykopie jak masz inne zdanie to zaraz wręcz bardzo często zaczyna się na ciebie nagonka ze strony niektórych. Typy potrafią wejść na profil i szukać czegoś co cię będzie ośmieszać sugerując się najczęściej jakimiś pierdołami totalnymi.
  • Odpowiedz
Kontynuując moją przygodę z nauką programowania, poszukuję porad. Uczę się pod fronta bo to najbardziej przypadło mi do gustu już dawno temu, uczę się w 100% sam (No z pomocą Googla, dokumentacji i GPT). Sytuacja na rynku jest jaka jest, ale ja na ten moment nie mam jakiejś wielkiej presji i czy za rok czy za dwa lata pierwsze CV wyślę to nie ma dla mnie znaczenia. Uczę się swoim tempem na miarę możliwości, mam studia dzienne, swoje sprawy więc czasem jest to 10 godzin w tygodniu, czasem 5.

Mam tylko problem z energią i motywacją, można powiedzieć samodyscypliną. Mam depresję, chodzę na terapię, znowu zmieniam leki.. Ale nie mam często siły po prostu siadać i uczyć się, kombinować, pracować nad bardziej skomplikowanymi projektami. Więc tak czasem siedzę, dobijam się i jestem sobą zawiedziony że znowu zmarnowałem czas. I ani nie zrelaksuje się przy jakiejś gierce, ani nie nauczę się nic bo nie mam siły.

Martwię się że jestem wypalony, jeśli mieliście epizody depresyjne to rozumiecie czasem jak ciężko jest wstać z łóżka a tym bardziej jak trudne, odległe wydają się cele które w przypadku programowaniu wymagają w miarę regularnej pracy.

Myślałem
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ale nie mam często siły po prostu siadać i uczyć się, kombinować, pracować nad bardziej skomplikowanymi projektami. [...] Myślałem żeby dla odmiany spróbować innego języka, pouczyć się Pythona czy może wkręcić w Unity lub UE5.


@zxzsound: Skoro przez depresję nie masz siły, by siedzieć i programować w jednym języku, to przejście na inny język dużo nie zmieni. Przejdziesz łatwiejszy etap przyswajania składni i podstawowych/popularnych bibliotek, ale ostatecznie wrócisz w to
  • Odpowiedz
@zxzsound: Bez pomysłu na to, co chcesz zaprogramować, nauka programowania sama w sobie może być nudna. Męczenie tutoriali w kółko może wypalić i ja o tym dobrze wiem.
  • Odpowiedz
Zanim skończyłem 26 lat to miałem poczucie, że świat jest piękny, wszystko będzie dobrze, że zdziałam w c--j i nigdy nie wpadnę w dołek, że to innych dotyczyć może, ale mnie ominie. Myślałem, że przechytrzyłem system. Problem w tym, że gdy skończyłem te 26 lat to wszystko jebło w dół jak przeciętna spółka na polskiej giełdzie i teraz jestem zdruzgotany, bo myślałem, że to całe życie będzie taki haj i tak fajnie.
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@niktnikt12: Nie miałem fajnego w sensie materialnym, bo w domu była bieda, więc wiecznie bez grosza, ale miałem w sensie hormonalnym, że czułem się po prostu dobrze, bo sprawiało mi przyjemność coś takie rzeczy jak spotkanie ze znajomymi, wyjście gdzieś na trening, na spacer, po prostu świat był piękny i czułem, że wszystko jest piękne, cudowne i takie fajne smyranie w mózgu.

No, a potem po 26 roku życia zaczęło
  • Odpowiedz
@MakiawelicznyAltruista: Mi w tym wieku pogorszyło się, bo kapnąłem się, że mój kraj mnie okrada z pieniędzy i interesuje się mną tylko w tej sprawie. Kiedy ja miałem gorsze lata, szukałem pracy - kraj miał na mnie wyje-b----ane. Rodzina, znajomi, przyjaciele to jedno. To, że twój własny kraj ci nie pomaga, ale zawsze zauważy, że coś zarobiłeś i chce cię okraść ----- mnie właśnie to najbardziej zdołowało.
  • Odpowiedz
W Szwajcarii w jednym z marketow elektronicznych odpowiednikow w zasadzie Media Markt od 01.01.2025 zmieniaja sprzedawcom wynagrodzenie na system prowizyjny. No i taki mlody sprzedawca ma dostac 3300CHF podstawy brutto i prowizje od wykonanych planow sprzedazy. Nie musze chyba wspominac, ze wiekszosc do marketow przychodzi obejrzec a zamawia sobie w necie bo tam jest taniej. No i przychodza mi teraz po zwolnionka na Burn out na odpowiednik SORu bo juz maja dosyc
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach