Pracuję 3,5 roku na obecnym stanowisku, kompletnie nie czuję zaangażowania w swoją robotę. Na samą myśl, że muszę tam iść rano chce mi się rzygać, jak otwieram komputer, widzę maile, spotkania to od razu mam taką odruchową awersję i niechęć do tego wszystkiego.
Jest mi ciężko, bo ludzie u mnie w pracy są w to wkręceni
źródło: nieruchy wzrosty
Pobierz