Mi nie pasuje, że poszczególne komentarze zajmują tyle miejsca. W poprzedniej wersji na jednym ekranie mieściło się chyba trzy razy tyle komentarzy ile teraz. Nie ukrywam, że sekcja komentarzy jest u mnie na pierwszym miejscu jeśli chodzi o to po co w ogóle tu wchodzę, a teraz przeglądanie ich stało się niewygodne. Poza tym całość w tym apsekcie jest jakaś taka mniej czytelna.
zastanawiam się, czy kiedykolwiek w 100% da się przewidzieć, że lasce nie odwali po X latach związku i nie zamieni się w bezduszną harpię lub inną neurotyczkę. już od jakiegoś czasu czytając doświadczenia mężczyzn na wykopie i nie tylko, widzę pewien trend: "laska przez X lat była ok/idealna, aż nagle zmieniła się i nie da się z nią wytrzymać/nie poznaje jej/nie chce wracać do domu/itp."
@czescmampytanie: trzeba zdominować kobietę jako facet. One są trochę jak dzieci, regularnie badają granice. Czy to wywołując kłótnie, czy obserwując jak się zachowasz kiedy #!$%@? jakąś krzywą akcję. W takich sytuacjach trzeba stawiać jasno granice. Nie bać się, że to popsuje związek. Jest wręcz odwrotnie, nie waląc pięścią w stół kiedy trzeba powoli, systematycznie psujemy związek, nie zdając sobie z tego sprawy i działając z najlepszymi zamiarami. Może to nie zabrzmi
@pod_sloncem_szatana: Chyba źle odebrałeś to co miałem na myśli. Nie uważam, że tylko facet powinien wiedzieć jak postępować z kobietą. One też muszą mieć odpowiednie do nas podejście, bo inaczej (jeśli on ma odrobinę godności) facet taką zostawi. Miałem na myśli, że często dla świętego spokoju ulegamy, wygaszamy konflikty czy wręcz unikamy spornych sytuacji. A to jest błąd. W tych sprawach facet powinien pokazywać, że ma coś do powiedzenia. Postawić czasem
#anonimowemirkowyznania Taką mam rozkminę - jak to w końcu jest z tym zodiakarstwem? Niby to bez sensu, logika każe wątpić, a naukowo raczej nie jest w to żaden sposób udowodnione. No ale tak z ciekawości sprawdziłem dopasowanie z moją obecną i poprzednimi dwoma nieudanymi...
1) Pierwsza para znaków była raczej niedopasowana i w teorii mogliśmy się dogadywać tylko na zasadzie bycia swoim skrajnym przeciwieństwem - to było dobre, ale tylko dla koleżeńskich
dajcie jakieś strategie ekonomiczne typu openttdd(mile widziane budowanie miasta a nie tylko transportu) albo strategie ogólnie wojenne(typu twierdza) najlepiej jakby by to były gry z małymi wymaganiami sprzętowymi bo mój komp nie należy do najlepszych(mogą być stare) no i najlepiej nie drogie xd #gry #strategie
@Gandezz: jak masz przy sobie rzutki to możesz celować w te kropki żeby wygrać wino. Jak widzisz półka jest pusta czyli przed tobą byli ludzie z rzutkami.
Gdyby kobiety były honorowe, to życie z nimi byłyby dużo prostsze. Pomyślcie o ile mniej kwasów by było, gdyby taka jedna z drugą potrafiła się przyznać do błędu czy wziąć odpowiedzialność jak coś spieprzy.
@grzylen: bo kiedy samochód wjechał w Ciebie to była to zwykła stłuczka, ale kiedy wjeżdża w takie Ferrari to jest to tragedia, metafizyka, spotkanie z najwyższym ( ͡°͜ʖ͡°)
@GwachQar: Jakby tak spojrzeć na chłodno oczami kogoś kto chciałby kontrolować szarą masę to ma to wszystko sens. Niższy przyrost naturalny i zniszczenie więzi społecznych + zalanie krajów rozwiniętych ludźmi z innych kręgów kulturowych spowoduje, że ludzie w tych krajach będą wielką masą niemającą ze sobą nic wspólnego.
Jak się oświadczacie, to uprzedzajcie swoje partnerki że oczekujecie od nich regularnego seksu do końca zycia. One nie będą się później dziwić, że jednak nie były pokochane za charakter, a wy nie będziecie płakać na wykopie na anonimowych. #seks
Załóżmy taką sytuację. Masz partnerkę, macie dziecko. Gdy osiąga ono wiek mniej więcej 3-6 lat, partnerka umiera (nie ważne na co) co czyni z ciebie samotnego rodzica. Jednak niedługo po tym dowiadujesz się, że to nie twoje dziecko.
Mirki rzucił ktoś z Was ostatnio palenie papierosów i nie mówię tu o historiach "Hohoho ja jak zapaliłem jednego to odrazu rzuciłem" Staż już mam długi w tym nałogu i sam sobię nie poradzę. W zasadzie do tej pory mi to nie przeszkadzało bo bywam egoistycznym i bezczelnym dupkiem. Chodzi o to że mój kaszojad zaczyna już coraz więcej kumać i nie chcę żeby tak jak ja napatrzył się na palącego ojca
@JanuszPDM: Mi zawsze pomagało poczucie wolności związane z tym, że nie palę. Taka myśl, że już nie muszę tego robić. Ale zdaje sobie sprawę, że to może być bardzo indywidualna sprawa i nie każdy tak potrafi. Poza tym motywujące jest liczenie pieniędzy które zostają w portfelu. Polecam używać appki do tego np. Quitzilla. No i podstawową rzeczą jest nie myślenie o paleniu. Wiem, że to brzmi absurdalnie kiedy nałóg ciśnie, ale
@lazysoul: A nie można z dystansem potraktować sytuacji? Nie obraził Cię przecież. Co za różnica jak zaczyna rozmowę? Najlepsze przecież są takie nietypowe, a nie po raz setny ten sam tekst. Po prostu kontynuuj gadkę i po kilku zdaniach oceniaj rozmówcę. Księżniczki... ( ͡°ʖ̯͡°)
#anonimowemirkowyznania Chcę się po prostu wygadać. Byliśmy razem 5 lat, oboje lvl31. W zeszłym roku zaręczyny, w tym miał być ślub. Wspólne plany: dom pod miastem, dwójka dzieci, podróże całą rodziną. Skończyło się w październiku. Rozładował mi się telefon, musiałem zadzwonić do pracy, wziąłem jej zaraz gdy go odłożyła i nie zablokowała. Zobaczyłem dwa dziwne powiadomienia, zajrzałem, cała korespondencja z innym, wysyłanie mu hard nudesów, umawianie się na kolejne spotkanie. Szybka konfrontacja,
@AnonimoweMirkoWyznania: Dobrze zrobiłeś, zero litości dla szmat. A tym podpowiadaczom życzę żeby sami mieli kiedyś taki dylemat. Im więcej pobłażania dla k***stwa tym normalniejsze to będzie w opinii ogółu.