Dobry wieczór. Dzisiaj przejdziemy krok po kroku przez rozumowanie dwóch młodych ludzi stojących u progu dorosłego życia.

Wersja nr 1:
1. Muszę znaleźć zajęcie, które przyniesie mi dochód i satysfakcję z życia
2. Po researchu wyłoniłem najbardziej atrakcyjny dla mnie kierunek
3. Wybieram studia z nim związane i piszę maturę tak by się tam dostać
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@niemalala7: sponsorowalem malale kiedy był na studiach, słaby był ale zawsze płakał jak tylko wspomniałem że czas przerwać. W końcu namówiłem kolegę prezesa spółki żeby go przyjęli, że on chętnie będzie robił wszystkim gałę.
Tak to jest mieć dobre serce i ulegać płaczącej
  • Odpowiedz
Czy to możliwe aby nerwica dawała takie somaty jak silny ucisk w głowie - coś jakby ciśnienie rozpierało mózg i inne części twarzy? No i zazwyczaj dzieje się to jak idę lub się ruszam. Wsumie z sercem miałem podobnie dopóki siedziałem to było ok. Jak się ruszyłem lub wyszedłem to nagle tachykardia. #nerwica #psychiatra
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jako #przegryw o wiele bardziej wolałbym być ponadprzeciętnie inteligentny niż być chadem. Co mi z bycia chadem skoro i tak jestem introwertykiem, nie lubię imprez, wolę siedzieć w domu i nie podobają mi się atencyjne julki z napompowanymi ustami?

Zawsze mi imponowali ludzie z dużą wiedzą, inteligentni, błyskotliwi, łatwo ogarniający nowy temat, typ pracoholika. Inaczej mówiąc sam chciałbym taki być ale mam wrażenie, że jestem po prostu za tępy. Tak jak wyglądu nie da się zmienić, tak samo ja się dołuje tym że nie da się zwiększyć inteligencji. Chciałbym być takim typem co się zaszyje w domu i wałkuje jakieś tematy i potem jest kozakiem w jakiejś dziedzinie, potem zarabia dobry hajs i ma wywalone na wszystko. Uwielbiam pewność siebie, która bierze się z tego co umiesz i jak inteligentny jesteś. Sam mam pracę biurową (umysłową) ale:

- nie mam skomplikowanych zadań a mimo to dłużej niż innym zajmuje mi ich zrobienie, często panikuje jak jest coś nowego albo napotykam jakieś trudności, często muszę pytać o różne rzeczy, prosić o pomoc
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jako #przegryw o wiele bardziej wolałbym być ...

źródło: f356f1f75142715f145972de82a81fdf4d394c30c26e0809622e73a796c9e38f

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim:
Nie ma większego przegrywu niż bycie bardzo inteligentnym ale poprzez zrządzenie losu, brak pewności siebie, otaczających ludzi, socjalizację, zostajesz zmuszony do pracy z sebixami na równym stanowisku aby przeżyć.
  • Odpowiedz
Jak działała na was pregabalina? jak oceniacie ten lek długofalowo? czy jest tu ktoś kto stosował go np pół roku, rok lub więcej i jest wstanie napisać czy niesie on za sobą jakieś negatywne skutki? problemy z pamięcią? koncentracją? #depresja #nerwica #psychiatria #przegryw
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Lynch9: ja stosuję już kilka lat , obecnie dawka 450mg podzielona 2-1-0 lub 1-2-0 . Moja max dawka to było 900mg ,to był mega ciężki czas i nie zauważyłam jakiejś mega różnicy przechodząc płynnie z 450 na 600 i tak do 900 ... Natomiast co mnie zdziwiło ( w sumie to nie zdziwiło bo generyki RÓŻNIĄ się swym działaniem i nikt nie będzie mi wpierał że nie jest tak .
  • Odpowiedz
Kurde pisałem tu jakiś czas temu, że zacząłem brać paroksetynę i miałem mega nasilone lęki. Po trzech tygodniach jak objawy nie ustępowały poprosiłem lekarza o zmianę na inny lek - lekarz mówił, że to jeszcze zbyt krótki okres, ale zgodził się zmienić, dostałem escitalopram i pierwszy tydzień było super - brak skutków ubocznych. Teraz wchodzę w drugi tydzień i od kilku dni objawy identyczne jak przy paroksetynie czyli silny lęk i
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@aleksc: jeśli będziesz miał zwątpienia, pisz priv! Mnie też mirki trzymały przy życiu podczas rozpoczynania leczenia. Napisałam sobie dużymi literami plakat 'to minie', żeby przypadkiem nie zapomnieć i nie zrezygnować. Brzmi głupio, ale ile razy mnie to podniosło na duchu, nie zliczę. Jeśli trudno ci chodzić do pracy, Przemyśl urlop/L4. Choć niektórym zajęcie czasu właśnie pomaga, także to musisz sam zadecydować, co jest najlepsze dla ciebie :)
  • Odpowiedz
Łącznie przez całe życie przyjmowałem 26 leków psychiatrycznych. Kto mnie przebije?

Leki przeciwdepresyjne:

MAOI: moklobemid 600 mg, fenelzyna 60 mg

SSRI: paroksetyna 40 mg, sertralina 100 mg, citalopram 10 mg

SNRI: wenlafaksyna 112,5 mg
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
kiedy zacząłeś farmakoterapię i jakie leki najlepiej działają?


@tamagotchi: zacząłem w 2011 r. (miałem 19 lat). Najlepiej działają oczywiście benzosy, ale nie chcą ich przepisywać lekarze i wiadomo, że jeśli będzie się je brało codziennie to tolerancja wzrośnie i przestaną działać. Poza tym, cuda potrafiły zdziałać niskie dawki sulpirydu (50 mg) oraz amisulprydu (25-150 mg). Jednak ich działanie szybko się wypala i potem działają znacznie słabiej.
  • Odpowiedz
Zacząłem brać trittico z uwagi na obniżone samopoczucie, zwłaszcza w weekendy, nie chciało mi się nic robić, oczywiście były momenty gorsze i lepsze, nie miałem myśli magicznych. Nic mi się nie chciało robić poza chodzeniem do pracy i raz na trzy tygodnie wyjście z kolegą na p--o. Czasem łapały mnie takie zwiechy związane z frustracją z samotności, że np jak widziałem jakąś parę zakochaną to taki ból wewnętrzny mnie łapał. Czasem mijał
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@piechock12: trzymaj się jednego leku, nie przeskakuj z jednego na drugi ciągle i nie rób sobie przerw. Leki nie zmienią twojego życia - ty musisz je zmienić. Leki tylko ułatwiają podejmowanie zmian. No i idź na terapię - ostatnio napisałeś, że nie masz problemów wewnętrznych. Przeczytaj ten post, jakbyś czytał wiadomość od kolegi - czy ten kolega rzeczywiście nie ma problemów ze sobą?
  • Odpowiedz
  • 0
@piechock12 to ile masz lat za zmarnować życie to co opowiadasz To ja na twoim miejscu bym po prostu poszedł do dobrego psychologa sobie pogadać bo to są problemy z relacjami ludzkimi i to nie potrzeba psychiatry tylko psychologa psycholog leczy poprzez rozmowę widać że tego potrzebujesz
  • Odpowiedz
Dzis bylem u lekarza w zwiazku z moją obsesja na punkcie stanu mojego zdrowia.
Dla niewtajemnjczonych w ciagu pol roku mialem 13x morfologia krwi, pelno badan z.markeramk serca, trzustki, hormonow,.glukozy itp
3x tk glowy na sor
4x ekg serca
1x.holter serca
1x holter cisnieniowy
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 0
@Megasuper moze rób dzienniczek dnia codziennego co robiles danego dnia, zeby mozna bylo zobaczyc po czym lub przed czym masz te zawroty, moze sa czesciej rano niz po poludniu, moze cos jesz, pijesz i wtedy sie to pojawia?

Po 2 tygodniach moze uda Ci sie jakies nowe wnioski znalezc
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Zoyav:
nie dostaniesz wbrew woli kalectwa. żartuje
musisz sama złożyć wniosek jak chcesz przywileje

idź raz, jak się nie spodoba to wiecje nie pójdziesz i tyle. popatrz na to z drugiej strony, po wielu psychotropach się tyje XD
  • Odpowiedz
Kiedy przyznałem się niedawno matce, że tak naprawdę nigdy nie czułem, że żyję, jestem bardzo samotny, że nie zamierzam dożyć starości i mam myśli magiczne, jedyne co zrobiła to mnie wyśmiała i z uśmiechem na ustach nazwała bardzo nieszczęśliwym człowiekiem. Reakcja pokroju "pierdu pierdu pora na CSa". Ojca nigdy nie miałem, więc to ona była powierniczką moich problemów, które kwitowała od zawsze "lubieniem użalać się nad sobą" i "to z lenistwa". Nieraz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 8
@Urodzony_Kleszczem tylko nie popełnij potem błędu który popełnia wiele osób. Jak już się wyprowadzisz, zaczniesz pracę i samodzielnie życie, nie trać potem wielu lat na użalanie się nad sobą, że nic w życiu nie osiągniesz bo miałeś z-----e dzieciństwo i relacje z rodzina która Cię tak ukształtowała. Poważnie zacznij też myśleć czy chcesz potem utrzymywać relacje z taką osobą. Czasem łatwiej jest gruba kreska odciąć się od traumatycznej przeszłości, zacząć wszystko
  • Odpowiedz
Nie wiedzialem ze to kiedys napisze. Ale mam straszny dzien przez #nerwica prosze o kilka modlitw wsparcia.
Bylem wczoraj na sor oczywiscie wszystko w porzadku.
Jutro ide do mojego rodzinnego
#mirkomodlitwa
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nic mnie bardziej nie wkurza w robocie jak słuchanie radia 357 przez cały dzień, a tak się złożyło, że babka, z którą pracuję w biurze uwielbia tą stację.
Pretensjonalna muzyka dla wannabe yntelygentnych ludzi. Takie nadmuchane poczucie przeintelektualizowanej elitarności.
Jedyny plus jest taki, że starają się nie poruszać tematów okołopolitycznych, ale poza tym zero komercyjności, nie idzie czerpać przyjemności z ich ramówki ani przez minutę.
To jest tak jakby wahadło z jednej
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#nerwica #nerwicalekowa ehh ku*wa, od kilku tygodni spięty kaptur najbardziej po lewej stronie, ból a raczej napięte i zmęczenie w okolicy łopatek, mrowienie a raczej czucie czegoś pod lewą łopatką, randomowe ukłucia w klatce piersiowej, aż człowiek nerwicy zaraz dostanie (°°
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy antydepresanty pomagają czy przeszkadzają w psychoterapii? Jedna terapeutka powiedziała że będą ją utrudniać bo nie będę mógł w pełni przeżyć wszystkich emocji na terapii i uwolnić się od nich bo ssri je „spłaszczą” natomiast drugi psychoterapeuta powiedział że dobrze jest je brać. #psychoterapia #depresja #nerwica #nerwicalekowa #ssri #antydepresanty #escitalopram #paroksetyna #duloksetyna
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JesteMlodyGzGdyni: brać leki, jeśli jest to faktycznie konieczne - czyli jest źle. Do psychoterapii powinieneś przystąpić jak Twój baniak będzie logicznie kontaktował, jak będziesz widział poprawę po lekach. Możesz równolegle SSRI i psychoterapię, jeśli czujesz się na siłach. W przeciwnym wypadku daj sobie czas na rozkręcenie leków zanim pójdziesz na psychoterapię.

Edit. Nie przeszkadzają, nawet są konieczne, jeśli jesteś w dupie
  • Odpowiedz