nie daję k---a rady już, jak nie robię tych z-------h rytuałów to te natrętne myśli "zrób to, pożałujesz, zrób to" są zbyt silne, nie jestem w stanie się tego pozbyć

nic mi nie jest w stanie przemówić do rozsądku ani ja sama też nie, mimo że wiem że to co robię jest pozbawione sensu

to chyba mój upadek i przegrana życiowa eh, a jeszcze 2 lata temu byłam wolną osobą i jedynym moim natręctwem było sprawdzanie czy wyłączyłam żelazko i zamknęłam okno

over
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@siedze_w_samych_gaciach: no tak, właśnie wtedy się pojawiają takie myśli jakie napisałam i potem przypisuję znaczenie jakimś przypadkowym zdarzeniom (np. "miałam zatrucie pokarmowe bo źle ułożyłam rzeczy an półce)
  • Odpowiedz
  • 1
@GARN: boję się, że zostanę w papierach uznana za osobę która na halucynacje a ja nie mam halucynacji tylko po prostu mocno natrętne
  • Odpowiedz
Ze względu na błędną diagnozę dziś zakończyłem 8 dniową kurację Asertinem xD Czy jak w piątek dziabnę na weselu szampana i trzy kieliszki wina to wywali mi tętno w kosmos albo zmiecie z planszy? Szczególnie to pierwsze mnie interesuje bo mam poinfekcyjne POTS i nie wiem czy betabloker nadąży uspokajać moje tętno #asertin #nerwica #depresja #zdrowie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 0
@Megasuper podwyższone tętno do 110 uderzeń w pozycji stojącej. Spoczynkowe normalnie koło 50-55, bez zwiększenia ciśnienia, zmęczenie, bóle głowy pojawiające się przy uciążliwych temperaturach, lekkie szumy uszne i właśnie nadwrażliwość na wysoką temperaturę. Neurologicznie, laryngologiczne wszystko przebadane i jest git. Zostałem wysłany do psychiatry i kardiologa. Psychiatra śmiało przepisał 50tkę Asertinu (połówka przez 7 dni brana i raz cała), a po tygodniu wizyta u kardiologa i na próbę do poniedziałku podał
  • Odpowiedz
Kiedyś słuchałem takiego psychoterapeuty, który zwrócił uwagę na to, że zalążkiem wielu chorób psychicznych, nerwic, depresji etc. -jest niemoralne postępowanie.
Ludzie którzy kradną, zdradzają, oszukują, kłamią, krzywdzą innych -są w stanie permanentnego napięcia, cały czas utrzymują swój organizm w stanie gotowości, przez co później też częściej sięgają po a-----l, n-------i etc.

Oczywiście nie należy z tego wysnuwać tezy, że osoby z depresją czy nerwicą to podli ludzie, bo bardzo często to ofiary
ProjectImNotGoingIn - Kiedyś słuchałem takiego psychoterapeuty, który zwrócił uwagę n...

źródło: +

Pobierz

Zgadzasz się z tym co napisałem?

  • Tak, cóż za błyskotliwa teoria. 28.9% (13)
  • Nie, wygłaszasz jakieś durne androny. 35.6% (16)
  • Trochę się zgadzam, trochę się nie zgadzam. 35.6% (16)

Oddanych głosów: 45

  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Project_Im_Not_Going_In: Jak dla mnie to z lekka naiwne podejście. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że osoby postępujące niemoralnie, kradnące, kłamiące i robiące innym krzywdę, mają generalnie wywalone. Nie mają wewnętrznych rozterek, wyrzutów sumienia - śpią spokojnie. To ofiary ich niemoralnego postępowania tułają się później po psychiatrach i terapeutach szukając pomocy.
  • Odpowiedz
Jestem ostatnio jak tykająca b---a. Denerwuje mnie każdy szczegół. W pracy narzucam na siebie presję i chcę jak najszybciej wszystko dopinać (wymagam też od współpracowników), denerwują mnie opóźnienia np ze strony klienta z wysyłaniem materiałów. Szef nawet mówi mi, żebym wyluzował i tak się nie orał o wszystko w pracy XD

A ja wpadłem w jakiś rollercoaster i cisnę na 100 % i wymagam od siebie efektów na 100 %. To sam nawet głupi trening na siłowni, mam gorszy dzień i jestem zły, że czegoś nie zrobię idealnie. Irytuje mnie każda bzdura.

Najbardziej jestem zły o to, że zauroczyłem się w koleżance, z którą odnowiłem kontakt i nawet idziemy razem na wesele, ale wiem, że

1)
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kopyto96: Nie ma w pracy nic gorszego, bardziej w-----------o i odbierającego chęć do życia niż jakiś ciskający się, podnoszący normy i ciśnienie, narzucający swój styl pracy i odreagowujący swoje problemy łeb. Zluzuj, gościu. To raz.

Dwa. Olej laskę. jak temat jest jasny, to laska Ci ułatwia, a nie utrudnia. Jak jest jakieś takie dziwne brnięcie w błocie i zużywanie energii, nie wiadomo, o co chodzi itd to, to nie ma
  • Odpowiedz
Nie ma w pracy nic gorszego, bardziej w-----------o i odbierającego chęć do życia niż jakiś ciskający się, podnoszący normy i ciśnienie, narzucający swój styl pracy i odreagowujący swoje problemy łeb. Zluzuj, gościu


@Santiago_de_Var: dokładnie, niech s-------a xD
  • Odpowiedz
Mirki na ulicy spojrzałem się na typa, który miał założone charakterystyczne okulary i skojarzyło mi się to z tymi okularami z plastikowym nosem. To było na tyle zaskakujące skojarzenie, że od tamtego czasu u każdej osoby, która nosi okulary zauważam ten zestaw - plastikowe okulary i nos. Nie umiem tego odzobaczyć! Boję się, że to już przejdzie :(((

#pytaniedoeksperta #nerwica #nerwicalekowa #pytanie #truestory
czlowiekzlisciemnaglowie - Mirki  na ulicy spojrzałem się na typa, który miał założon...

źródło: 71Pka2Xc1cL._AC_SX679_

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tym razem prosto i do celu, ze szczerymi wyrazami współczucia i troski.

Praktycznie każdy z was na tym tagu nie koncentruje swojej energii na żadnym konkretnym celu. Człowiek ma do dyspozycji określoną ilość energii od obudzenia do pójścia spać. Wy poświęcacie całą tą energię na scrollowanie i kompletnie nic nie osiągacie mimo że przecież macie w sobie jakiś potencjał intelektualny.

Dlaczego tak się dzieje? Głównie dlatego że nikt z was nie wierzy w sukces. Jest to dla was równie prawdopodobne co szóstka w lotku, stąd nawet nie zaczynacie. Podobnie szacował swoje szanse na sukces Malala7 - dowód jak zwykle na screenie, bo ja nie rzucam słów na wiatr, lecz sprowadzam się do mówienia samych FAKTÓW.

Co
niemalala7 - Tym razem prosto i do celu, ze szczerymi wyrazami współczucia i troski. ...

źródło: mysli_rezygnacyjne_malali7

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wszystkooo_: no to pewnie. Można przez jakiś czas coś robić dla kasy, ale nie bez skutków ubocznych, choćby minimalnych. No i obowiązkowo raz w tygodniu jakiś relaksik, że mamy totalne wyyebongo.
  • Odpowiedz
Dzisiaj przychodzę z propozycją prostego ćwiczenia oddechowego dla każdego z was. Drogi przegrywie, posłuchaj mnie krótko:
1. Stań przed lustrem
2. Krzyknij głośno i stanowczo następujące słowa: "TAK, ZAZDROSZCZĘ MALALI7!"
3. Weź głęboki wdech i patrz intensywnie na swoją twarz przez 1 minutę (nie oszukuj, nie odwracaj zwroku)
4. Powoli wypuść powietrze

#depresja #przegryw #damskiprzegryw #blackpill #neet #samotnosc #incelios
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Samolotem leciałem w życiu z 30 razy. Ale teraz lecę pierwszy raz z nerwicą lękową. Sram w gacie i nie wiem jak to wytrzymam. Boje się że zemdleje. Mam zawroty głowy i sraczkę. K---a ale to będzie ciężkie dla mnie. Boje się że coś o-----e w tym samolocie #nerwica #psychiatria będę zdawać relacje w ciągu dnia
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

zaczęło się od niewinnego sprawdzania czy wyłączyłam żelazko, a skończyło się na skrajnie spjerdolonych myślach typu "jak nie wrócisz się i nie dotkniesz 9 razy ściany w łazience, to stanie się coś złego"

czy ma to sens? nie
czy to robię? tak
czy jest w tym logika? nie

xD
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@zenon_z_chorzowa1: nie, nic z tym nie robię, tzn. przeczytałam mądra książkę o tym i obejrzałam dużo filmików na jutubach, ale jak mam być szczera to nie dało to nic xddddd
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Żałuje że nie urodziłem/wychowałem się na zachodzie. Wiem, że brzmi to ojkofobicznie ale nienawidzę naszego narodu i mentalności (kraj spoko do podróżowania itp). Nie da się się być normalnym, gdy ciągle gloryfikujemy porażki, mamy mental poddanego, żyjemy przeszłością, nie wyciągamy wniosków, uwielbiamy skrajności i jesteśmy ulegli. Na prawdę chciałbym urodzić się na nowo, gdzie wpajany jest gen zwycięstwa a nie porażki.
Ktoś może powiedzieć "nie podoba się w Polsce to wypad", tylko co mi to da teraz? Jedyne co się nabawiłem w Polsce to lęku, stresu, depresji, wstydu i demotywacji. Nawet gdybym miał pewne numery lotto to i tak bym pewnie nie zagrał, bo nie wierzyłbym w wygraną albo że cokolwiek jest możliwe. Aha i jeszcze ta kultura wstydu i postkomunistyczne wychowanie - ukłoń się, ustąp, nie bądź głośno, nie oddalaj się, miej dobre oceny, wzorowe zachowanie a potem tyrka w pracy a jakaś odrobina szaleństwa to "już nie wypada w tym wieku". Ktoś jeszcze dobrze wypomniał, że "Polak lubi mieć bat nad sobą".

#przegryw #takaprawda #przemyslenia #polska #polak #testoviron #depresja #zycie #blackpill #relacje #nerwica #fobiaspoleczna

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Żałuje że nie urodziłem/wychowałem się na zac...

źródło: 3b0a88884b665cd62a320c927e2064a25b644509288cdb6f3d17640a8c47f33e

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Lecimy mirki 70 dzień bez alko, kurka szybko to zleciało, nawet szybciej niż myślałem. Jak to u mnie wygląda po 70 dniach? w sumie dosyć normalnie, fajerwerki minęły, nerwica w 98% się wycofała, teraz te 2% dobijam lekami, z tego co lekarz mi mówił to pół roku leczenia i powinna głowa wrócić do normy. Co zabawne ostatnie 2 lata walczyłem z oponką na brzuchu i myślałem że moja natura ektomorfika znikła bezpowrotnie, a tutaj po 60 dnaich nie picia, oponka w 3/4 znikła i powoli pojawia się delikatny 4 pak, więc jest jeszcze większa motywacja :D (Chociaż tutaj nie ma co się dziwić 15 piw to około 5100 kcal) Więc mirki życzę udanego poniedziałku i kolejnych 24h :)

Przy okazji wczoraj byłem na beetlejuice 2, jak komuś się podobała pierwsza część to śmiało może iść obejrzeć :)

P.S

Już
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
@Lohengrin: z 10 lat gdzieś, czasami były ciągi parodniowe potem ograniczenia do 2-3 dni w tygodniu, niby tyle co przeciętny Polak ale organizm strasznie tyralo
  • Odpowiedz
  • 1
@mulligan: Niestety a-----l strasznie tyra organizm, o ile efekty fizyczne, jeśli nie ma się marskości albo wrzodów, szybko można wyleczyć to niestety z psychiką jest już znacznie gorzej
  • Odpowiedz
Słusznie zostało zauważone przez @ProstyHuop że Malala7 bezpardonowo wyszedł z przegrywu, jednak ważne jest by pamiętać, że bezpardonowo wcale nie oznacza bezproblemowo. Problemy były wielkie, ale czas zleciał, bo czas zawsze zleci, a Malala7 przez trudności przeszedł i ma je za sobą. Gdyby się poddał to przecież lata i tak by minęły i życie toczyło by się dalej. No własnie, ale on byłby w zupełnie innym miejscu. Siedziałby koło @
niemalala7 - Słusznie zostało zauważone przez @ProstyHuop że Malala7 bezpardonowo wys...

źródło: cierpienia_malali7

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dobry wieczór. Dzisiaj przejdziemy krok po kroku przez rozumowanie dwóch młodych ludzi stojących u progu dorosłego życia.

Wersja nr 1:
1. Muszę znaleźć zajęcie, które przyniesie mi dochód i satysfakcję z życia
2. Po researchu wyłoniłem najbardziej atrakcyjny dla mnie kierunek
3. Wybieram studia z nim związane i piszę maturę tak by się tam dostać
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@niemalala7: sponsorowalem malale kiedy był na studiach, słaby był ale zawsze płakał jak tylko wspomniałem że czas przerwać. W końcu namówiłem kolegę prezesa spółki żeby go przyjęli, że on chętnie będzie robił wszystkim gałę.
Tak to jest mieć dobre serce i ulegać płaczącej
  • Odpowiedz
Czy to możliwe aby nerwica dawała takie somaty jak silny ucisk w głowie - coś jakby ciśnienie rozpierało mózg i inne części twarzy? No i zazwyczaj dzieje się to jak idę lub się ruszam. Wsumie z sercem miałem podobnie dopóki siedziałem to było ok. Jak się ruszyłem lub wyszedłem to nagle tachykardia. #nerwica #psychiatra
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jako #przegryw o wiele bardziej wolałbym być ponadprzeciętnie inteligentny niż być chadem. Co mi z bycia chadem skoro i tak jestem introwertykiem, nie lubię imprez, wolę siedzieć w domu i nie podobają mi się atencyjne julki z napompowanymi ustami?

Zawsze mi imponowali ludzie z dużą wiedzą, inteligentni, błyskotliwi, łatwo ogarniający nowy temat, typ pracoholika. Inaczej mówiąc sam chciałbym taki być ale mam wrażenie, że jestem po prostu za tępy. Tak jak wyglądu nie da się zmienić, tak samo ja się dołuje tym że nie da się zwiększyć inteligencji. Chciałbym być takim typem co się zaszyje w domu i wałkuje jakieś tematy i potem jest kozakiem w jakiejś dziedzinie, potem zarabia dobry hajs i ma wywalone na wszystko. Uwielbiam pewność siebie, która bierze się z tego co umiesz i jak inteligentny jesteś. Sam mam pracę biurową (umysłową) ale:

- nie mam skomplikowanych zadań a mimo to dłużej niż innym zajmuje mi ich zrobienie, często panikuje jak jest coś nowego albo napotykam jakieś trudności, często muszę pytać o różne rzeczy, prosić o pomoc
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jako #przegryw o wiele bardziej wolałbym być ...

źródło: f356f1f75142715f145972de82a81fdf4d394c30c26e0809622e73a796c9e38f

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim:
Nie ma większego przegrywu niż bycie bardzo inteligentnym ale poprzez zrządzenie losu, brak pewności siebie, otaczających ludzi, socjalizację, zostajesz zmuszony do pracy z sebixami na równym stanowisku aby przeżyć.
  • Odpowiedz
Jak działała na was pregabalina? jak oceniacie ten lek długofalowo? czy jest tu ktoś kto stosował go np pół roku, rok lub więcej i jest wstanie napisać czy niesie on za sobą jakieś negatywne skutki? problemy z pamięcią? koncentracją? #depresja #nerwica #psychiatria #przegryw
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Lynch9: ja stosuję już kilka lat , obecnie dawka 450mg podzielona 2-1-0 lub 1-2-0 . Moja max dawka to było 900mg ,to był mega ciężki czas i nie zauważyłam jakiejś mega różnicy przechodząc płynnie z 450 na 600 i tak do 900 ... Natomiast co mnie zdziwiło ( w sumie to nie zdziwiło bo generyki RÓŻNIĄ się swym działaniem i nikt nie będzie mi wpierał że nie jest tak .
  • Odpowiedz
Kurde pisałem tu jakiś czas temu, że zacząłem brać paroksetynę i miałem mega nasilone lęki. Po trzech tygodniach jak objawy nie ustępowały poprosiłem lekarza o zmianę na inny lek - lekarz mówił, że to jeszcze zbyt krótki okres, ale zgodził się zmienić, dostałem escitalopram i pierwszy tydzień było super - brak skutków ubocznych. Teraz wchodzę w drugi tydzień i od kilku dni objawy identyczne jak przy paroksetynie czyli silny lęk i
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@aleksc: jeśli będziesz miał zwątpienia, pisz priv! Mnie też mirki trzymały przy życiu podczas rozpoczynania leczenia. Napisałam sobie dużymi literami plakat 'to minie', żeby przypadkiem nie zapomnieć i nie zrezygnować. Brzmi głupio, ale ile razy mnie to podniosło na duchu, nie zliczę. Jeśli trudno ci chodzić do pracy, Przemyśl urlop/L4. Choć niektórym zajęcie czasu właśnie pomaga, także to musisz sam zadecydować, co jest najlepsze dla ciebie :)
  • Odpowiedz
Łącznie przez całe życie przyjmowałem 26 leków psychiatrycznych. Kto mnie przebije?

Leki przeciwdepresyjne:

MAOI: moklobemid 600 mg, fenelzyna 60 mg

SSRI: paroksetyna 40 mg, sertralina 100 mg, citalopram 10 mg

SNRI: wenlafaksyna 112,5 mg
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
kiedy zacząłeś farmakoterapię i jakie leki najlepiej działają?


@tamagotchi: zacząłem w 2011 r. (miałem 19 lat). Najlepiej działają oczywiście benzosy, ale nie chcą ich przepisywać lekarze i wiadomo, że jeśli będzie się je brało codziennie to tolerancja wzrośnie i przestaną działać. Poza tym, cuda potrafiły zdziałać niskie dawki sulpirydu (50 mg) oraz amisulprydu (25-150 mg). Jednak ich działanie szybko się wypala i potem działają znacznie słabiej.
  • Odpowiedz