Z zamotania złożyłem na facebooku życzenia zmarłej w tym roku ciotce. "100 lat ciociu".

Pojawiły się groźne emotki a kuzynka umieściła komentarz "Jaki ojciec taki syn" (#starypijany umarł w psychiatryku)

I dopiero się zorientowałem więc skasowałem ten wpis, ale chyba na święta nikt mnie nie zaprosi w tym roku ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#truestory #przegryw #zalesie #s----------e #anonimowemirkowyznania
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Urodzony_Kleszczem: W sumie teraz mi się przypomniało, że większość średniowiecznych ascetów i pustelników miała autystyczne cechy, więc wielu z nich na pewno miało autyzm. I tacy ludzie byli bardzo szanowani w społeczeństwie, niektórzy zostawali świętymi. Ale mimo wszystko żyli w izolacji i kompletnej samotności, czyli jak większość osób z autyzmem
  • Odpowiedz
Jak ja już mam dość ciągłego prowadzenia kłótni z ludźmi w swojej głowie. Dzieje się to prawie przez cały dzień, a na dokładkę budzę się w nocy, żeby jeszcze bardziej karmić to głupie natręctwo. Najczęściej są to ludzie z pracy i rodzina.

Ja już naprawdę nie wiem czy to oni mnie biorą za takiego spierdona i mnie tak traktują i przez to muszę to balansować w swojej głowie w taki głupi sposób,
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Boli mnie, że jestem tak zwyczajnie nijaki. W niczym nie jestem wyjątkowy. Gdyby ktoś kazał mi siebie opisać jako człowieka - poza kontekstem zawodowym - to nie wiedziałabym na dobrą sprawę co powiedzieć.

Ani mordy, ani wzrostu. Ani szczególnych zainteresowań - nigdy nie były jakies wyjatkowe, ale od jakiegoś czasu straciłem nimi zajawke. ( Od 1,5 roku chodzę na siłownię, ale nie nazwałbym tego hobby).

A-----l pije rzadko, mógłby dla mnie nie istnieć - ludzie tego nie rozumieją. Nie czuję potrzeby eksploracji, poznawania czegoś nowego, nowych miejsc - nie jara mnie wizja podróżowania, nawet do miejsc które chciałem kiedyś zobaczyć. Nawet głupich seriali na Netflixie nie oglądam, bo po co. Zero przezyc, ktore można by przytoczyć jako anegdote.

Mentalnie
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bulbulator90: apatia panie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ps.

"Człowiek który śpi" 1974r.

- Adaptacja książki Georgesa Pereca opowiada o 25-letnim mężczyźnie, który rezygnuje z aktywnego życia, zrywa wszelkie więzi społeczne, zanurzając się w samotności. Bohater doskonali apatię i obojętność swojej codzienności, żyjąc bez potrzeby radości i smutku, bez wspomnień przeszłości i planów przyszłości. Film pozbawiony dialogów, jest narracyjną analizą psychologiczno-filozoficzną stanu człowieka wyalienowanego, "bezimiennego pana świata,
  • Odpowiedz
nerwica natręctw mnie powstrzymuje przez robieniem sobie zakupów, chciałam sobie kupić nowy telefon a już mam w głowie te s---------e myśli "nie kupuj! nie kupuj! pożałujesz, wtedy coś złego ci się stanie, co ważniejsze nowa zabawka czy twoje życie????"

brzuch mnie boli z nerwów eh, jak demon w głowie którego nie umiem się pozbyć eh

a jeszcze 2 lata temu żyłam sobie normalnie, teraz podejmowanie jakichkolwiek dezycji jest dla mnie jakimiś mentalnymi
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dzisiaj dziwny feel miałem.
Jak szedłem na zajęcia, to kierowca wożący uczestników akurat przejeżdżał i mi pomachał. Ja mi odmachałem.
Koleżanka z ośrodka szła i też część powiedziała.
Potem d Iga spotykałem i coś tam zdanie wymieniliśmy. Potem jak jechałem komunikacją to znowu innych spotkałem i część powiedzieli.

Dla mnie to dziwne uczucie bo mi prawie nikt nigdy cześć nie mówił. Jak kolegów spotykałem to nic.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dzisiaj na zajęciach miałem dyżur odkurzyć stoliki. I w sumie znowu się zawachałem, co robić z jakimiś odłamkami co na nich leżały.
Nie wiem, czy to się przykleja do ścierki? I potem wyczepać? Czy jak? Tam nie było śmietnika żeby zgarnąć. Ehh...

#przegryw #s----------e #kiciochpyta #qewnakwadracie
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@qew12: Jak sie stol nie klei, to na sucho nawet reka zbieram co wieksze i do kosza. Jak sie klei, to od razu na mokro i pozniej strzepuje scierke do kosza. Pozniej plucze i znowu wycieram. Mysle, ze musisz sobie poprobowac i zobaczyc jak ci najbardziej odpowiada. Tak naprawde to nie ma znaczenia. Tylko nie wrzucaj syfu do zlewu.

edit: Zapytaj gdzie jest smietnik - powinien byc. Moze w kuchni
  • Odpowiedz
jak dzwoni, że ją biję czy coś, ze obawia się o swoje życie to nic dziwnego. jak jest upośledzony to może i ubezwłasnowolniony. Nikt ICę nie wsadzi w kaftan bop sobie ręce podrapałaś. jakbyś komuś drapała wbrew jego woli bo głosy każą to wtedy
@Zoyav:
  • Odpowiedz
Jak coś kiedyś próbowałem swoim starym o swoich zainteresowaniach opowiadać ze zająłbym sie tym i tym tak dla przyjemności to było tylko: " a dej se synek spokój" albo "a to dużo roboty jest lepi sie czym mondrzejszym zajmij" xD.

Jak ja miałem takie pranie mózgu i demotywacje już od najmłodszych lat to nie dziwne że się że tera jestem dziwakiem który sie boji oceny niemal wszystkiego co robi xD

#przegryw
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zielonykszak U mnie podobnie - „NIE WYMYŚLAJ” jako komentarz na próbę robienia czegokolwiek innego niż chodzenie do szkoły, sprzątanie w domu i spanie
  • Odpowiedz
Zapłaciłem za bilet kierowcy i odchodząc na siedzenie powiedziełem "do widzenia" ehh
#przegryw #s----------e
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Martwiłem się, czy moja nauczycielka języka, która nie mówi po polsku (a po angielsku średnio) może nie być dobrze poinformowana o aktualnej sytuacji, więc napisałem do niej, że możliwe jest, że poziom wody się podniesie w najbliższych dniach na tyle, że dojdzie do powodzi, więc dobrym pomysłem byłoby kupić na wszelki wypadek jakieś jedzenie i wodę w butelkach. I tak się zastanawiam czy nie jestem nadgorliwy? No bo jak nic z tej
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@eurodyne: nie jesteś nadgorliwy. Ja do moich obcojęzycznych znajomych z wro też napisałam o sytuacji i zasugerowałam przygotowanie wody pitnej i jedzenia gotowego do spożycia bo przecież chyba gaz i prąd też odłączą w razie powodzi..
  • Odpowiedz