Procentowo ilość realnego kształcenia a ilość rzeczy które musi robić student bo tego wymaga szacunek do wielmożnych władz uczelni, obecnie rozkłada się 50/50.
Jeżeli chodzi o medycynę czy prawo, sprawa jest prosta - podczas studiowania tych kierunków nie masz szans samemu się utrzymać. Nawet jeżeli chcesz robić


















@tellet: no nie do końca :D firm które mają bardzo duży obrót, na głodowym narzucie - masz na rynku od groma - wystarczy poprzeglądać statystyki allegro sprzedaży niektórych produktów (gdzie poszczególne konta