Młode cukinki zostawiłam. Przerośniętym trzeba było znaleźć jakieś zastosowanie. Oby było jadalne bo tyle miejsca to w piwnicy zajmie, że musi być warto :D #domowasuszarnia #ogrodnictwo #przetwory #gotujzwykopem
@dzieju41: W sumie dobrze że mała bo nie lubie dyń za bardzo, taką może zjem całą przynajmniej bez ryzyka że większość pójdzie do kosza xD No chyba że sie przekonam, to 14 następnych już rośnie ( ͡°͜ʖ͡°)
Tutaj z syropem klonowym. Pierwszy raz dzisiaj próbowałem. Dania wydają się mega syte choć może to być też za sprawą serka/twarogu. Był tylko do serników, a on wydaje się dużo gęstszy.
@jan-koper: Kiedy macie 30 lat i jednak wszyscy znajdą dobry termin ale i tak nie wypijesz bo jeden ma problemy z żołądkiem, drugi ma wywalony w kosmos cholesterol, trzeci ma zniszczoną wątrobę, która boli gdy wypije a czwarty nawet nie przyjdzie bo na starość oślepł i się zgubi
Czerwona część dojrzewa na słoneczku, zieloną chyba zapakuję w karton. Miałem dylemat, ale resztę póki co zostawiłem na krzakach. Zaczyna świecić słońce, prognozy są dobre więc myślę, że dadzą radę dzielne pomidorki. (。◕‿‿◕。) #pomidory #ogrodnictwo #dzialka #rod #warzywa
@johnblaze12345 Oj trochę to pewnie potrwa jeśli wrzucę do kartonu. Ogółem z tego co czytałem to można tak zachomikować zielone pomidory i dotrzymać je do zimy nawet by mieć świeże, ale to bym musiał jakąś spiżarnię, w której jest chłodek mieć.
@Krupier: No właśnie ciekawi mnie czas przemiany. Mi to tam co najwyżej pomarańczki robiły się czerwone po paru dniach. No, może z kilkoma zielonymi plamkami tu i tam. Ale z takimi całymi zielonkami, to żem nie próbował.
Kiedy nie ma chleba w domu, a do sklepu za daleko (aż 5 minut spacerkiem :D)... Ile plusików dostanie ten mój przystojny bochen? (。◕‿‿◕。) #gotujzwykopem #chleb #pieczzwykopem #pyszne #chwalesie
@Badmadafakaa Za każdym razem, gdy zawracam używając czyjegoś wjazdu na posesję, czuję się jak bandyta i mam wrażenie, że zaraz ktoś wyskoczy z pretensjami...
W wieku 7 lat spędziłam ponad tydzień w dziecięcym szpitalu zakaźnym z podejrzeniem salmonelli. Położono mnie w jednoosobowym pokoju z niewielkim, podłużnym oknem umieszczonym tak wysoko sufitu, że nie miałam szansy dostrzec przez nie nic poza kawałkiem nieba. To był pierwszy raz kiedy zostałam sama na noc i do dzisiaj nie wiem czy mój brzuch bolał z powodu bakterii czy stresu. Możecie się śmiać ale kiedy masz kilka lat dni płyną nieubłaganie
#domowasuszarnia #ogrodnictwo #przetwory #gotujzwykopem