Jakby ktoś szukał ciekawego serialu, to z całego serca polecam "Przewodnik po zbrodni według grzecznej dziewczynki" na #netflix . Długie nie jest (6 odcinków po ok. 45 min), a wciąga jak pieron. No i nie zauważyłem tu jakiś błędów logicznych*, a to rzadkość w dzisiejszych czasach.
Teraz trzeba brać się za książkę, a nawet trzy ( ͡º ͜ʖ͡º)
#seriale #filmnawieczor #
ZlodziejBilonownic - Jakby ktoś szukał ciekawego serialu, to z całego serca polecam "...

źródło: 53870_1.11

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jestem po nowym "Jokerze" w IMAXie i uważam, że krytyka jest grubo przesadzona. Fabuła jest spójna, jest ciągłe napięcie, dobre aktorstwo. Tempo nie za szybkie a ni nie za wolne.
Wadą są piosenki, które są słabe lub przeciętne a Phoenix nie potrafi śpiewać. No i zabrakło tego błysku geniuszu z pierwszej części.
Ludzie chyba liczyli, że Joker będzie robił chaos powodując ból tyłka u polityków i gliniarzy Gotham a dostaliśmy dramat sądowowo-obyczajowy.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@erhh1992: na cda na pewno nie będzie (chyba ze kupią licencje), bo teraz leganie dodają części, mają licencje chyba do vhs 85
  • Odpowiedz
"Totalnie p**bany", przehajpowany średniak

Jestem na świeżo po seansie. I niestety jest to jeden z tych filmów, który zawiódł mnie strasznie. Ale chcę opisać to po kolei, żeby w tym wszystkim był jakiś porządek rzeczy. Więc zaczynamy…
Elizabeth Sparkle (Demi Moore) to nieco przebrzmiała już hollywoodzka gwiazdka z Oscarem na koncie i własną gwiazdą w alei sław w dorobku, której stuknęła niedawno pięćdziesiątka. Nie dostaje propozycji nowych ról, a jej źródłem utrzymania jest własny program fitness nagrywany dla jednego z kablowych kanałów. Niestety oglądalność spada z racji wieku pani Sparkle oraz jej mało atrakcyjnego wyglądu, więc szefostwo postanawia ją zwolnić. Zdruzgotana Elizabeth ulega wypadkowi samochodowemu w drodze do domu po tym, jak widzi zrywany billboard z jej podobizną na autostradzie, co jest jednocześnie metaforą jej przemijającej sławy… Ląduje w szpitalu, ale lekarz stwierdza, że nic poważnego jej nie jest, po czym rzuca uwagę że Elizabeth „jest kandydatką” i daje jej wypis. Elizabeth w drodze powrotnej ze szpitala w kieszeni płaszcza odnajduje tajemniczą kartkę owijającą pendrive z opisem „to zmieniło moje życie”…
Tyle o fabule. Za dużo spoilerów być nigdy nie może, choć te i tak się tu pojawią. Obejrzałem ten zacny film, i w sumie nie wiem co powiedzieć. Krytycy obiecywali nam Cronenberga, porównywali film do jego dzieł, pod względem obrzydliwości film miał przebijać „Martwicę mózgu” Petera Jacksona i… co? No więc spieszę z wyjaśnieniami. Wbrew sloganom – cytuję „totalnie po
*ane” – które miały sugerować rollercoaster, hardkor, jazdę po bandzie i po prostu przynajmniej zniesmaczenie widza, dostaliśmy bardzo dziwny twór, który chyba nie do końca wie, czym chce być, podobnie jak w finalnych scenach monstrum na scenie. „Substancja” wbrew pozorom, nie jest antykulturą jak to niektórzy piszą niemalże spuszczając się nad tym filmem. Nie jest też filmem, który pod płaszczykiem kina grozy podejmowałby jakąś polemikę z tematyką, o której chce powiedzieć.
Tematy czy to seksualizacji telewizji, przemijania, niechęci pogodzenia się z tym czy ciśnięcia beki z branży filmowej zostały tu tak strywializowane, że to naprawdę aż boli. Do tego właśnie brak obrania właściwej ścieżki artystycznej dla tego filmu, który nie wie, czy miał być groteskową komedią grozy czy opowieścią na serio niestety mu nie pomaga, bo ani jednej, ani drugiej ramy się nie trzyma. Pani reżyser i scenarzystka jednocześnie nie miała do tego głowy. I nie zrozumcie mnie źle, są filmy kręcone przez kobiety, które naprawdę są bardzo dobre – mamy przecież „Dziwne Dni” od Kathryn Bigelow, „Saint Maud” od Rose Glass, Sofię Coppolę, której choć rola Mary Corleone w „Ojcu Chrzestnym III” nie wyszła, to jako reżyserka radzi sobie naprawdę dobrze (choćby „Między słowami”). Więc to nie jest tak, że się nie da… Tutaj – no
Drill90 - "Totalnie p**bany", przehajpowany średniak

Jestem na świeżo po seansie. I ...

źródło: 1

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Drill90:

Nie wiem, czy oglądałeś ten film z otwartym umysłem, ale mam wrażenie, że całkowicie nie doceniłeś jego głębi i wyjątkowości. „Substancja” to jedno z tych dzieł, które wykraczają poza prostą klasyfikację „przereklamowanego średniaka”. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że film ociera się o arcydzieło współczesnego body horroru – zarówno pod względem artystycznym, jak i w swojej niezwykle trafnej krytyce współczesnej kultury.

Przede wszystkim, twierdzenie, że film „nie wie, czym chce być”, świadczy o niezrozumieniu jego celowej wieloznaczności. „Substancja” balansuje na granicy groteski, czarnego humoru i horroru, ale to właśnie ta mieszanka nadaje mu siłę. Elizabeth Sparkle (kapitalnie zagrana przez Demi Moore) to postać tragiczna, której przemijająca uroda staje się metaforą dla całego przemijania w świecie showbiznesu. Nie mamy tu do czynienia z płytką satyrą na branżę, jak sugerujesz. To bardziej alegoria egzystencjalnego horroru, który czeka na każdego, kto próbuje zatrzymać czas w świecie, który fetyszyzuje młodość i
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@Pioter_Polanski:

Nie wiem, czy oglądałeś ten film z otwartym umysłem, ale mam wrażenie, że całkowicie nie doceniłeś jego głębi i wyjątkowości.

Bo jej nie ma. Nie bawmy się w poszukiwania czegoś tam, gdzie tego czegoś nie znajdziemy. Film to nie muzeum sztuki nowoczesnej, gdzie dorabia się interpretację do czegoś, co nawet w procesie twórczym u autora nie miało szerszego znaczenia. I nie chodzi mi stricte o ten film, tylko o takie podejście w ogóle.

Zaryzykowałbym stwierdzenie, że film ociera się o arcydzieło współczesnego body horroru – zarówno
  • Odpowiedz
Oglądnałem se w końcu tego nowego Obcego. Początek spoko, dużo detali, naprawdę ładnie wykreowany świat. Później na pewno na plus oszczędne pokazywanie obcego. Czuć było klimat pierwszej części przez to. No ale im dalej w las, to było coś na zasadzie "a weźmy najlepsze pomysły z poprzednich filmów i zagrajmy je jeszcze raz". Oczywiście nie zabrakło typowo hollywoodzkich trików, jak to, że magazynka starczyło na styk, czy odlot statku w ostatniech chwili
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

A to szybkie dojrzewanie bylo w kazdej czesci, sla mnie tez to z d--y troche


@Messix: Niby tak, ale w poprzednich częściach nie było według mnie aż tak to widoczne. Zresztą samo zapładnianie przez twarzołapa trwało dłuższą chwilę, więc miało się wrażenie, że proces dorastania co prawda jest szybki, ale jednak chwilę trwa, a tu babka dostała beniza do buzi, a za parę minut już młody jej z klaty wychodzi.
  • Odpowiedz
#filmnawieczor #film #klasyka
Elo ✋ Naszło mnie na klasyki, oglądam właśnie "Patriotę"Gibsona (mistrz film). Może ktoś z Was podrzuci jakiś widowiska z podobnym, zajebistym rozmachem? (W planach mam jeszcze Bravehart i Ostatniego Mohikanina, Dobry, zły i brzydki oraz Gladiatora.
Za wszystkie sugestie z góry dziękuję ✋
contrast - #filmnawieczor #film #klasyka
Elo ✋ Naszło mnie na klasyki, oglądam właśni...

źródło: 71g+zsYzXfL._AC_UF894,1000_QL80_

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@contrast: rozmach mniejszy wprawdzie, w skali jednego skrzyzowania, ale dla samej obsady i genialnego Daniela Day-Lewisa warto obejrzec Gangi Nowego Yorku. Patos jednak jest, wyrazisty antagonista jest, genialna muzyka jest, skazywany na porazke bohater wywodzacy sie z ludu i majacy osobisty powod do zemsty tez jest! ;)
pastaallacarbonara - @contrast: rozmach mniejszy wprawdzie, w skali jednego skrzyzowa...
  • Odpowiedz
Ostatnio ktoś wspominał o "Grze" z Douglasem - filmie którego nie da się zobaczyć 2x tak samo.

Ja zarzucę "Podaj dalej". Pamiętam, że jak byłem gówniakiem to ten film często leciał na tvnie i jak go obejrzałem pierwszy raz do końca to już ciężko było do niego wrócić ze względu na to jak smutny jest.

#film #filmnawieczor
FanaticoRosso1910 - Ostatnio ktoś wspominał o "Grze" z Douglasem - filmie którego nie...

źródło: Podaj-Dalej-2000

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pytanie za 100 punktów. Dlaczego w Evil Dead 2 Ash powrócił do chatki z nową dziewczyną i nie zatrzymał taśmy, kiedy było odczytywane zaklęcie przywołujące zło? Stracił pamięć? Początek filmu miał być restartem historii? Co autor miał na myśli?
#pytanie #film #filmnawieczor #horror
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@strasznyzwierz: Druga część jest remakiem pierwszej, tylko zamiast piątki jest dwójka bohaterów. Właściwie pierwsza jest tez remakiem, bo Sam Raimi wcześniej juz nakręcił amatorską wersja Martwego Zła.
  • Odpowiedz
Film Sucker Punch jest połączeniem s-f, thrillera i dramatu w którym dostajemy dobrą muzykę, widowiskowe sceny walki oraz pokaźną ilość soft p---o. Co prawda trochę tu brakuje fabuły a w jednej scenie szkalują polaków, ale mimo wszystko polecam bo to jest dobre kino na odmóżdżenie.

#film #filmnawieczor #filmy
K-S- - Film Sucker Punch jest połączeniem s-f, thrillera i dramatu w którym dostajemy...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach