Wpis z mikrobloga

@Krupier Bardzo ładne zbiory. Ja wczoraj musiałam dwa krzaki zlikwidować, bo mi je szlag trafił po tych deszczach (przez tydzień mnie nie było i nie miałam jak o moje pomidorasy zadbać) i teraz sobie pomidorki leżą w kartonie i dojrzewają. Nie mogę się doczekać kiedy je zjem, bo ze swoich to jadłam dopiero jednego pomidora bawole serce i garść koktajlowych.
@Dorciqch dzięki. No ja prawie codziennie doglądam. Nie pryskalem niczym, ale sporo liści ucięliśmy bo coś zaatakowało. Większość kwiatów też nie dała rady więc raczej dużo więcej nie urośnie. :(
@johnblaze12345 Oj trochę to pewnie potrwa jeśli wrzucę do kartonu. Ogółem z tego co czytałem to można tak zachomikować zielone pomidory i dotrzymać je do zimy nawet by mieć świeże, ale to bym musiał jakąś spiżarnię, w której jest chłodek mieć.