Epiktetlol
  • 252
To są te detale różniące grubego bajeranta od chada Sousy. Lewy za czasów Sousy czuł radość z gry, wierzył w swojego selekcjonera, nie brzydził się go dotknąć. A teraz? Nawet jak rozmawia z grubasem to stoi kilka metrów od niego. O czym człowiek, który zdobył ligę mistrzów, był trenowany przez najlepszych (Guardiola, Klopp, Smuda) ma rozmawiać z typem którego jedynym osiągnięciem było dzwonienie do el Barbero? Niestety Kulesza razem z Judaszaszmi z
źródło: comment_1670219623YImnLR2vwxJgxI5g7ZEG3P.jpg
Walther00
  • 1275
Czy wiecie, że Pan Trener (specjalnie z dużej) zanim zaczął prowadzić polską kadrę prowadził reprezentację Trynidadu i Tobago? To właśnie wtedy jedyny raz w historii ten malutki kraik (2x większy i ludniejszy od Luksemburga) dostał się na mistrzostwa świata. W fazie grupowej zremisowali ze Szwecją i prawie z Anglią (stracili bramki w 83 minucie i w doliczonym czasie).

Następnie Pan Trener prowadził reprezentację Polski, nie mając do dyspozycji kluczowych zawodników Barcelony,
źródło: comment_1669967670CyP2okxcFRlHSYFPJWA37D.jpg
Traderrr
  • 336
@fumiasty: w ramach przypomnienia:

Słowacja i Słowenia to nie były wtedy takie placki, Słowenia wygrała baraże z Rosją, a w grupie na MŚ nie była chłopcem do bicia, bo miała bilans 1-1-1 więc 4 punkty. Słowacja z kolei wyszła z grupy, też posiadając 4 punkty, a wygrywając z Włochami i po wyjściu odpadając 1:2 z późniejszym finalistą całych mistrzostw Holandią. Jak widać nie był to tradycyjny wtedy poziom Polaków z meczem

Sergiusz Blake

Osiągnięcia