Arw165 via Wykop
Wielokrotnie oglądałam film poniżej, który dotyczy właśnie scenariusza, gdzie osoba nie znająca się na samolocie miałabym sprowadzić go na ziemię. Za każdym razem jestem przytłoczoną liczbą działań, które trzeba wykonać. Grunt to nawiązać najpierw łączność z wieżą, bo resztę mogą spróbować podpowiedzieć, dlatego największą uwagę zawsze przykładam do początku filmu - czyli jak zgłosić problem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wiem, że mi się to nigdy nie przyda, ale
Wiem, że mi się to nigdy nie przyda, ale
Ze swojej strony polecam krótki materiał Naukowego Bełkotu:
@Wszebor: A widzisz, ja myślałam o uczestnikach protokołu milwaukee.