Nirem Shaviv

kiedy CO2 w atmosferze było więcej i jakoś życie nie umarło i planeta nie spłonęła.

Primo: ale właśnie jest ekspertem od promieniowania kosmicznego mającego wpływ na proces formowania się chmur.

Secundo: no ludzi nie było, a było więcej..., więc zmiany są cykliczne, czy ludzie są czy ich nie ma. Jesteś w stanie to zrozumieć?

więc nawet bardziej skoro konsensusu nie ma i nie będzie, bo w nauce nie ma czegoś takiego jak konsensus, bo nauka to nie demokracja, to opieranie jakiejkolwiek polityki albo obserwacji na obecnym stanie wiedzy jest o kant d--y potłuc.

człowiek nie może wywołać pożaru działaniem takim jak

Dowodów, a nie modeli informatycznych,

Dlatego, że CO2 w stężeniu powyżej 450ppm przestaje dokładać się do efektu

Nie, nie ma dowodów.

A 97% naukowców potwierdza konsensus, że chciałoby żyć w komfortowych warunkach poprzez dostęp do subsydiowanych przez rządy i globalne instytucje

Nie napisałem, że nie jest, tylko, że ma znaczenie do pewnego stężenia ¯\(ツ)/¯

Wyczuwam sekciarstwo, fizyk jądrowy nie może nic wiedzieć o klimacie, autor niedobra

A ty piszesz o tym jakby o klimat zapytać hałabałę, czyli dziennikarza, który żadnej wiedzy technicznej nie ma ¯\(ツ)/¯

Taka zaleta naszego gatunku, przystosowywanie się do warunków. I powinniśmy ten dar wykorzystać mierząc się z siłami, które przekraczają nasze aktualne możliwości

Nie, nie należy, dlatego, że zachodzą tam procesy do których zrozumienia potrzebna będzie wiedza z innych specjalizacji. Klimatologia to wymyślona dziedzina niby coś tam agregująca, a jednak nie, coś jak studia gender.

tylko mowa o wzajemnym oddziaływaniu ogromnych ciał niebieskich, których nie mamy technologii

Nie, nie jest. Nauka o czymś powstaje na bazie zbiory obserwacji otaczającego świata. Klimatologia to jest paździerz złożony z fragmentów różnych dziedzin w spłaszczony, nie odpowiadający na nic sposób.

Niemniej prof. Shaviv zachęca do sprawdzenia jego