kolejne dni proby przekonania sie do #linux na high end pc
ubuntu studio - toporne jak skulwysyn, muł - gry odpalaly sie tylko w 1080 p max, nie dalo sie wejsc wyzej, niektore rozwiazania audio spoko ale w bitwigu kanaly sie rozjezdzaly i kazdy gral pod inny clock
fedora workstation - szybsze od studio, ale windows 10 dalej szybszy, duzo problemow ktorych nigdy nie mialem, ledwo zainstalowalem bo instalka byla zbugowana i
ubuntu studio - toporne jak skulwysyn, muł - gry odpalaly sie tylko w 1080 p max, nie dalo sie wejsc wyzej, niektore rozwiazania audio spoko ale w bitwigu kanaly sie rozjezdzaly i kazdy gral pod inny clock
fedora workstation - szybsze od studio, ale windows 10 dalej szybszy, duzo problemow ktorych nigdy nie mialem, ledwo zainstalowalem bo instalka byla zbugowana i



































#linux
Zmieniłem #antix na #debian bo zacinały się klawisze (niekończące powtarzanie znaków występujące podczas obciążenia systemu gdy używałem YT i np. chciałem napisać coś w konsoli). Winilem za to najpierw distro, a potem dongla Wifi, ale problem dalej się powtarzał.
Ktoś gdzieś napisał o wyjęciu baterii laptopa (która już dogorywała) i po wyjęciu baterii póki co nie było problemów. Piszę gdyby ktoś miał podobny
A Debian jest bardzo fajnym distro dla średnio zaawansowanych wzwyż. Jak Ci na pewno przypasi to warto się już go trzymać. Mnie nie spodobał się jedynie systemd, bo do Debiana mi nie pasował, więc przesiadłem się na Devuana. Debian nie jest skomplikowany, nie próbuje być mądrzejszy od użytkownika i pozwala łatwo postawić tak gotowy system, jak i złożyć sobie wszystko manualnie. Bardzo przyjemnie