Podróżuje wynajętym autem, miałem przystanek, przed którym prowadziła moja zona. Po powrocie do auta zjedliśmy jakieś kanapki, wypiliśmy wodę i miałem ruszać. Wkładam kluczyk do stacyjki, przekręcam, auto odpala. W tej samej sekundzie po ręce, która przekrecila kluczyk przechodzi mi prąd i to taki silny, że czuje jak rozchodzi się od stacyjki do klatki piersiowej i w dół prawej nogi. Jedynie co udaje mi się
Podróżuje wynajętym autem, miałem przystanek, przed którym prowadziła moja zona. Po powrocie do auta zjedliśmy jakieś kanapki, wypiliśmy wodę i miałem ruszać. Wkładam kluczyk do stacyjki, przekręcam, auto odpala. W tej samej sekundzie po ręce, która przekrecila kluczyk przechodzi mi prąd i to taki silny, że czuje jak rozchodzi się od stacyjki do klatki piersiowej i w dół prawej nogi. Jedynie co udaje mi się
#!$%@? z tą polską wschodnią i tak na nas nie głosują xD